Aleksander Doba jest doświadczonym 64-letnim kajakarzem.Wkrótce planuje kajakową wyprawę z Dakaru w Senegalu do brazylijskiego miasta Fortaleza. W ramach testowania sprzętu wypłynął z Dziwnowa do przystani „ Cztery Wiatry” w Świnoujściu. Nie dopłynął jednak do celu, gdyż trudne warunki pogodowe nie pozwoliły wypłynąć mu w głąb morza i zmusiły do lądowania na warszowskiej plaży, w pobliżu budowanego falochronu. Z powodu panujących ciemności „rozbitka” udało sie odnaleźć dopiero w dzisiaj rano. Był cały i zdrowy, czekał już na transport ze Szczecina. Również jego sprzęt wyszedł z całej sytuacji bez szwanku.
Pan Aleksander w tym roku obchodził 30-lecie swoich podróży kajakiem. W tym czasie przepłynął kajakami turystycznymi 63 tysiące kilometrów. Na swoim koncie ma m.in. opłynięcie Bałtyku w 80 dni oraz przepłynięcie trasy Police- Narwik ( 63 369 km) w czasie 101 dni. Podczas najbliższej, trzymiesięcznej wyprawy ma zamiar przepłynąć kajakiem oceanicznym ok. 5 000 km. Miejmy nadzieję, że tym razem wiatry będą mu sprzyjały.
r.
© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów bez zgody redakcji zabronione.
www.wyspiarzniebieski.pl