Władimir Putin stwierdził,że: „Chodzi o to, że niedaleko od wejścia do portu w polskim Szczecinie gazociąg Nord Stream przecina dwa tory wodne - polski i niemiecki. Polski o głębokości 13,5 metra i niemiecki - 9 metrów. Oba przebiegają przez wody terytorialne Niemiec. Magistrala ma być ułożona na głębokości 2,5 metra. Jest to zgodna z europejskimi standardami poduszka bezpieczeństwa" - przekazuje "Kommiersant" . "I nagle Polacy oznajmili teraz, że gazociąg powinien przechodzić na znacznie większej głębokości, niż zakładano, gdyż oni w przyszłości zamierzają pogłębić swój port i puścić swoim torem wodnym większe statki. Wcześniej o takich zamiarach nie informowali" - relacjonuje dziennik. Natomiast dyrektor zarządzający spółki Nord Stream, przyszłego operatora Gazociągu Północnego, Matthias Warnig poinformował, że Polska wystapiła z pozwem przeciwko Niemcom. Powiedział, że strona polska argumentuje zasadność pozwu planowanym pogłębieniem portu do 15 m. Jednoczesmie przypomniał, że nie ma zgody na taki projekty, co więcej nie ma takiego projektu. Stwierdził także, że pozew nie ma szans, ponieważ polski tor wodny przebiega przez niemieckie wody terytorialne. Podkreślił, że stanowisko Niemiec w tej sprawie jest znane od dawna i nic się w tej kwestii nie zmieniło. Gdyby jednak w przyszłości pojawił się projekt pogłębienia portu w Szczecinie, to jak powiedział „zdołamy opuścić naszą rurę na bezpieczną głębokość".
Źródło: tvn24.pl
© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów bez zgody redakcji zabronione.
www.wyspiarzniebieski.pl