Maciej Krzeptowski kierując się podpowiedzia i wsparciem byłego rybaka ze Świnoujskiej "Odry", Wojciecha Serkowa który powiedział: - To trzeba zrobić dla pamięci o ciężkiej pracy rybaków i czasów świetności polskiej floty. Dziś w epoce liberalizmu nie ma już naszej floty, zanika polska bandera, może więc choć tak przypomnimy czasy świetności polskiej na morzu i tych, co ginęli - postanowił zrobić wszystko by w miejscu tragedii umieścić pamiątkową tablicę.
- Należę do pokolenia tych żeglarzy, którzy kiedyś w odległych zagranicznych portach wielokrotnie korzystali z pomocy starszych braci rybaków - wspomina kpt. Krzeptowski. - Cieszę się, że wreszcie możemy im w taki symboliczny sposób podziękować.
Głowym patronem jest Morski Instytut Rybacki a patronatem honorowym projekt objeli prezydenci Gdyni, Szczecina i Świnoujścia a wśród sponsorów którzy finansują i wspierają rejs jest wiele firm z branży morskiej.
Sukcesom polskich rybaków towarzyszyły zawsze dramaty. Jednym z nich było zatonięcie "Brdy". Do dziś nikt nie upamiętnił tego miejsca. O rybakach zapomniano jak o wyrzuconych na brzeg morski wrakach, nikomu niepotrzebnych nikomu nieznanych a pamietać należy, że polska flota rybacka była jedną z największych na świecie. Nasi rybacy łowili na prawie wszystkich łowiskach morskich, polska bandera była znana na całym świecie, flota liczyła około 130 statków - mówi Marek T. Słaby z Polskiej Fundacji Morskiej - Świnoujście było jednym z miast w którym całe rodziny związane były z "Matką Odrą". Tablica ma przypominać o losie i trudzie wszystkich ojców, braci i synów którzy pracowali i gineli w lodowatych wodach Morza Północnego. Także o losach świnoujskich rybaków
Jacht przypłynie ze Szczecina w poniedziałek w godzinach późno wieczornych. Spotkanie i pożegnanie z załoga jachtu Stary we wtorek rano.
Więcej o projekcie na stronach: http://www.nordseememorial.org
Fotografie: Maciej Krzeptowski
© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów bez zgody redakcji zabronione.
www.wyspiarzniebieski.pl