O uniemożliwieniu dojścia do części ścieżki fortyfikacyjnej, którą pięć lat temu oddając do użytku tak szczycił się świnoujski Urząd Miasta, pisaliśmy już kilka miesięcy temu. W skutek przygotowywania placu budowy pod terminal LNG na przeciwko zjazdu do wieży Goeben nie ma dostępu do kilku obiektów na trasie ścieżki. Od strony ul. Ku morzu wykarczowano tam na odcinku 40-50 metrów drzewa. Później wyrównano teren i ustawiono płot, a m.in. ze słupa informacyjnego ustawionego przy ulicy zniknęła nawet tabliczka wskazująca kierunek zwiedzania ścieżki fortyfikacyjnej. Na tym odcinku od dawna nie prowadzone są jakiekolwiek roboty, ale nie pomyślano o udostępnieniu usytuowanej w pobliżu części ścieżki fortyfikacyjnej, którą przygotowano z pomocą środków unijnych.
Obowiązuje zasada, że przez 5 lat przy unijnym współfinansowaniu takich projektów - pod groźbą co najmniej zwrotu otrzymanych środków - nie wolno czegokolwiek w nich zmieniać. Nieudostępnienie natomiast zwiedzającym części ścieżki przez plac budowy terminalu jest taką właśnie niewłaściwą zmianą i może rodzić określone, przykre dla władz Miasta konsekwencje. Pisząc o tym problemie kilka miesięcy temu liczyliśmy na reakcję świnoujskich władz czy też Polskiego LNG. Niestety nic z tego. Unijne prawo nie jest u nas poważnie traktowane...
© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów bez zgody redakcji zabronione.
www.wyspiarzniebieski.pl