W konferencji obok przedstawicieli lokalnego PiS uczestniczyli posłowie tej partii w osobach J. Brudzińskiego, Wojciecha Jasińskiego, Leszka Dobrzyńskiego oraz europoseł Marek Gróbarczyk i kpt. ż.w. Waldemar Jaworowski. Przedstawicieli PiS niepokoi fakt , iż wiceminister skarbu Mikołaj Budzanowski na łamach Gazety Prawnej powiedział, że Niemcy domagają się przeprowadzenia analizy oddziaływania terminalu na środowisko po ich stronie (oddziaływanie transgraniczne) według wyjątkowo restrykcyjnych przepisów. Zagrożona jest też unijna dotacja na terminal w wysokości 80 mln.eur. Według posłów PiS to wynik braku odpowiednich starań ze strony rządu, który nabrał się na obietnice kanclerz Merkel. To także miękka polityka naszego rządu wobec budowy rurociągu Nord Stream. Jeśli ten gazociąg jest bezpieczny to terminal także, uważają obecni na konferencji posłowie PiS
- Nie można dopuścić do tego aby weszli niemieccy ekologowie szukający zestresowanego śledzia czy mewy i zablokowali tak ważną inwestycję jak terminal – mówił m.in. poseł Brudziński – nasze władze zachowują się tak jakby miały uprawnienia tylko do gry w piłkę. Poseł mówił także o premierze Tusku, że jest jak Jonasz, czego się nie dotknie to zamienia się na porażkę (np. terminal, tunel).
- Polsce jest potrzebny gazoport abyśmy nie ulegali szantażowi ze strony Rosji - stwierdził z kolei W. Jasiński.
- Zdaniem posłów PiS nasz rząd nie postarał się w sprawie tunelu, teraz terminalu, a mieszkańcy Świnoujścia są regularnie oszukiwani i mamieni przez polskie LNG. Padały pytania czy nasz rząd nie zdradza interesu kraju, nie reagując na to co się dzieje?
- Interesem Niemiec i Rosji jest zmarginalizowanie Świnoujścia – podkreślał W. Jaworowski Więcej na ten temat w najbliższym papierowym wydaniu „Wyspiarza niebieskiego”
© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów bez zgody redakcji zabronione.
www.wyspiarzniebieski.pl