Przed mieszkańcami stanęła prezydent Joanna Agatowska, jej zastępcy Arkadiusz Mazepa i Roman Kucierski, Przewodniczący Rady Miasta Świnoujście Ryszard Teterycz oraz Robert Rachuta Naczelnik Wydziału Inwestycji Miejskich. Omawiano wiele nurtujących tamtejszą społeczność problemów. Powtarzającym się od dawna tematem był nadal nierozwiązany dostęp do ul. Ku Morzu, ale i brak całodobowego posterunku policji i rzadkich wizyt policjantów oraz Straży Miejskiej. Mówiono o przeciągającym się ponad miarę remoncie ul. Barlickiego, ze zmiany na zmianę coraz gorszym kursowaniu autobusów miejskich, konieczności odgrodzenia domów od torów kolejowych , zapchanych przepustach i ciągnącej się sprawie mieszkańców ul, Ludzi Morza i Sołtana zamieszkujących na terenie przy Terminalu instalacyjnym i Euroterminalu. Podnoszono kwestię gryzącego dymu z wędzenia produktów w firmie Marinus i braku ławek, potrzebie wznowienia ćwiczeń dla seniorów, smrodzie w tunelu itd. Problemów nie było końca...
Nadmierna liczba dzików wzbudziła szczególne emocje i pobudziła do zgłoszenia innowacyjnych, nieco szokujących pomysłów. Generalnie mieszkańcy są za likwidacją zwierząt, ale jeden z nich uznał, że dziki to atrakcja turystyczna. Według niego wystarczy je tylko wykastrować i umieścić za ogrodzeniem aby generowały wzrost ruchu turystycznego. W głosowaniu ostatecznie zdecydowano o tym aby osiedla pozbawić towarzystwa dzików.
Prezydent Agatowska mówiła m.in. o rozbudowaniu Straży Miejskiej i staraniach o przywrócenie częstszych patroli policyjnych, co powinno poprawić stan bezpieczeństwa . O prowadzonych działaniach władz miasta zmierzających do pozyskania dla miasta dodatkowych środków, które pomogłyby załatwić szereg spraw. Zaproponowała wykonanie przy rzeźbie Rybaka wybiegu dla psów i poprawienie stanu zieleni , zadaszenie w perspektywie stadionu, bowiem tego jeszcze nie zrealizowano. Władze zapewniały też o wznowieniu od marca zajęć z ćwiczeniami dla seniorów i rozwiązaniu w miarę możliwości szeregu problemów. Prezydent Agatowska dostała też brawa po tym jak zaproponowała przeniesienie niszczejących ławek i pozostałego ruchomego wyposażenia z niedostępnego teraz parkingu przy ul. Ku Morzu w inne miejsca w mieście. Mieszkańcy jednogłośnie wsparli ten pomysł i ławki m.in. staną w Ognicy na Warszowie i na lewobrzeżu.
W sprawie przeniesienia mieszkańców ul. Sołtana i Ludzi Morza prezydent informowała, że w dalszym ciągu trwają ustalenia zmierzające do ostatecznego rozwiązania tego poważnego problemu, co nie jest łatwe. Zastępca A. Mazepa stwierdził, że obecnie Euroterminal zaproponował 3 mln euro aby przesiedlić mieszkańców tego rejonu, ale to kwota niewystarczająca, bowiem na 1 dom wypada wtedy tylko po 230 tyś zł. Prezydent Agatowska podkreślała, że jednoznacznym dążeniem jest to aby zamiana polegała na zasadzie dom za dom, metraż za metraż.
Naczelnik Robert Rachuta z kolei wyjaśniał, że przy obecnych zdarzających się mrozach nie ma sensu położenie warstwy ścieralnej na ul. Barlickiego, gdyż nie zapewni to wymaganej jakości nawierzchni. Zaznaczył, że jak tylko ustabilizują się warunki pogodowe, czyli prawdopodobnie w kwietniu prace zostaną dokończone.
W miarę upływu czasu tego ponad 2,5 godzinnego spotkania ubywała znacznie liczba mieszkańców. Wydaje się jednak, że otrzymali oni jednak sporo satysfakcjonujących ich informacji.
Wn
© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów bez zgody redakcji zabronione.
www.wyspiarzniebieski.pl