W wielu miejscach w mieście na słupach, tablicach, ścinach można dostrzec umieszczane tam nalepki Floty. Choć są one niewielkie to mimo wszystko rzucają się w oczy. Często postrzępione, ponadrywane i brudne nie sprawiają dobrego wrażenia i zamiast promować świnoujski klub są raczej jego antyreklamą. Wiadomo, że miasto wydatnie wspomaga finansowo klub, a ten i jego fani jak z tego wynika odwzajemniają się kiepskimi nalepkami zanieczyszczając przestrzeń publiczną, a w dodatku trudno je usunąć. Władze miasta starają się dbać o estetykę, a tu takie klubowe maszkary , za których wyczyszczenie zapłacimy my wszyscy z budżetu miasta. A przecież takie nieplanowane pieniądze można z pewnością sensowniej w Świnoujściu wydać.
Wn
© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów bez zgody redakcji zabronione.
www.wyspiarzniebieski.pl