Niedoszły absolwent Wyższej Szkoły Rolniczej, nauczyciel z wykształcenia, designer , a przede wszystkim artysta malarz Marian Zwierzchowski od 2006 r tworzy w Świnoujściu . Wyspiarskie miasto to generalnie trzeci etap w Jego życiu po rodzinnych Puławach i bliskim mu Kazimierzu Dolnym, Wrocławiu i Krakowie oraz latach spędzonych od 1981 r w Niemczech. Jego wystawa niejako podsumowująca 60-letnią działalność artystyczną i jednocześnie cząstkową designerską prezentuje dzieła życia na przestrzeni lat. Artysta bywały na świecie, wystawiał swoje dzieła w galeriach na różnych kontynentach, wielokrotnie doceniany za wydźwięk swojego malarstwa, także uczestnik międzynarodowych plenerów. W sobotę był gorąco oklaskiwany przez ponad 100 osób przybyłych na wernisaż. Skromnie M. Zwierzchowski opowiadał tam o swoim życiu bogatym w wydarzenia i zwroty, wyjeździe do Niemiec małym fiatem ...z 30 swoimi obrazami i powrocie do kraju. O życiu artysty opowiadała również jego dawna uczennica, a od lat przyjaciółka. Artysta dla urozmaicenia wernisażu zaproponował także uczestnikom zabawę z nagrodami na wybór fragmentów jego pracy. Wystawę można oglądać w Galerii Art przez najbliższy miesiąc.
Marian Zwierzchowski urodził się w Turobinie koło Krasnegostawu w 1944 r. Jego malarstwo rozwijało się pod wpływem polskiego koloryzmu, kierunku lat międzywojennych i powojennych w Polsce. Twórcy tego kierunku to Jan Cybis, Józef Czapski, Piotr Potworowski - profesorowie Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie i Wrocławiu.
Jego dzieła to prace o tematyce tradycyjnej jak martwa natura, kwiaty, pejzaże malowane z natury techniką olejną, akwarelą i gwaszem, ale także portrety, kompozycje figuralne z ludźmi i obrazy o wydźwięku politycznym odnoszące się do bieżących wydarzeń. Malował z natury i równolegle tworzył kompozycje abstrakcyjne, eksperymentował z formą, kolorem i materiałem. Wykorzystuje też techniki komputerowe wycinając fragmenty swoich prac do tworzenia na ich kanwie nowy obrazów. Poszukuje nadal cierpliwie swojego ideału w malarstwie, obserwuje naturę, bo przecież wszystko się do niej odnosi i wpływa na wyobraźnię. Niezwykle płodny artysta, a dla miłośników takiego natchnionego malarstwa o wielowarstwowym wydźwięku i emocjonalnym ładunku nadzieja na powstanie kolejnych prac z perspektywą następnych wystaw.
K
© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów bez zgody redakcji zabronione.
www.wyspiarzniebieski.pl