Przykładem niech będzie stacja paliw ze sklepem na ul. Grunwaldzkiej nieopodal dawnego przejścia granicznego, w stronę niemieckiego Garz. Właściciele mają podpisaną z Miastem Świnoujście umowę i posiadaczom wspomnianych kart oferują zniżki na zakup wszelkich towarów w stacji i sklepie. Tyle tylko, że z niezrozumiałych powodów klient z kartą nie jest nigdzie poinformowany o pewnych niuansach zakupów narzuconych przez właścicieli tego obiektu. I tak kupując paliwo i prosząc o fakturę wymagają tam nie wiedzieć czemu od klienta jasnej deklaracji - albo kupuje na fakturę bez zniżki, abo bez faktury ze zniżką.! Paranoja, bowiem wynika to tylko z wewnętrznych ustaleń na stacji i klient dowiaduje się o tym dopiero przy kasie z zatankowanym autem. Wedle tego klient z kartą chcący dostać fakturę jest gorszego sortu od tego który kupuje bez faktury, gdyż nie dostanie tak jak on zniżki. Pokrętne to i bezsensowne, a skutkować może jedynie utratą na przyszłość wkurzonego klienta.
Wn
© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów bez zgody redakcji zabronione.
www.wyspiarzniebieski.pl