- Gdy tylko prezydent Świnoujścia przedłuży mi zezwolenie, które straciło ważność z końcem grudnia ubiegłego roku, wznowię działalność - informuje Jan Karapulka, właściciel Prywatnego Zakładu Komunikacji Miejskiej Trans-Sam - Mor, ucinając toczące się od kilku dni spekulacje na temat związku zawieszenia kursów z kondycją finansową jego firmy. - Problemy finansowe mam - nie ukrywa. - Jednak nie planuję rezygnować z tej działalności. Liczę, że sprawa wyjaśni się w ciągu najbliższego tygodnia.
Tymczasem wśród pasażerów po zawieszeniu prywatnej linii powstało zamieszanie, bowiem okazało się, że młodzieży dojeżdżającej rano do szkół jest więcej niż miejsc w autobusie świnoujskiego ZKM linii nr 10, jedynej jaka obsługuje dziś tę trasę.
- Świnoujski Zakład Komunikacji Miejskiej poinformował nas, że w godzinach szczytu uruchomi dodatkowe autobusy „bis”, które rozładują ruch związany z porannymi dojazdami i popołudniowymi powrotami mieszkańców ze szkół i z pracy - informuje Henryk Nogala, sekretarz gminy Międzyzdroje.
© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów bez zgody redakcji zabronione.
www.wyspiarzniebieski.pl