- Jest to odcinek mola prowadzący do tzw. pałacu na wodzie. Komisja zastanawiała się nad formą architektoniczną pałacu na wodzie, bo w tym przypadku to nie Miasto będzie wydawało warunki zabudowy, to będzie szło innym trybem. Przedstawiono nam próbę odtworzenia tego, co w Świnoujściu było przed wojną. Natomiast Komisja uznała, że powinno się iść w kierunku nowoczesności –mówi Joanna Smalc, naczelnik Wydziału Architektury i Budownictwa, jednocześnie członek Komisji.
Efektem pracy Komisji nad przedstawionymi kilkoma różnymi wariantami przyszłej budowli nie było wybranie tego jednego, który byłby realizowany. Wskazała jedynie kierunek, w którym inwestor powinien dążyć w dalszym projektowaniu przedsięwzięcia. Ciekawe, czy to tylko pomysł, który jak wiele z czasem przeminie, czy naprawdę znalazł się inwestor, który zechce go zrealizować.
Obok na zdjęciach prezentujemy obie koncepcje pałacyku na wodzie z zaznaczoną w miniaturce jego przedwojenną wersją jaka przed laty istniała w Świnoujściu.
© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów bez zgody redakcji zabronione.
www.wyspiarzniebieski.pl