WYSPIARZ niebieski
Jedyny tygodnik ukazujący się w Świnoujściu, Międzyzdrojach i Wolinie

10.05.2010 7:22

Szpital dłużnikiem laboratorium, które zamierza przejąć

Jednym z tematów kwietniowej sesji Rady Miasta było zatwierdzenie zmian w statucie szpitala. Zmiany te uchwaliła pod koniec kwietnia Rada Społeczna funkcjonująca przy szpitalu. Rada Społeczna zadecydowała m.in. żeby w strukturze szpitala ma się też znaleźć laboratorium diagnostyczne. Głównymi przesłankami utworzenia laboratorium są jakoby względy ekonomiczne. To był jeden z tematów kwietniowej sesji Rady Miasta . Dotychczas szpital korzystał z usług prywatnego laboratorium.

Niewyjaśnione do końca są nadal sprawy finansowe pomiędzy kierownikiem prywatnego laboratorium Tomaszem Rutkowskim, a dyrektorem szpitala Dariuszem Guziakiem. Szpital zalega laboratorium sporą sumę pieniędzy za wykonane usługi. Umowa na świadczenie usług wygasła pod koniec 2008 r. Do tej pory nie podpisana została nowa umowa i nie ma w tej kwestii porozumienia.

- Dziesięć lat temu proszono mnie, żebym przejął laboratorium szpitalne. Wówczas kosztowało ono szpital 120 tys. zł miesięcznie. Przejęliśmy je za 60 tys. zł. Przez dziesięć lat obsługiwałem szpital, jak również zawarłem umowy z wszystkimi placówkami Podstawowej Opieki Zdrowotnej na terenie Świnoujścia i Międzyzdrojów oraz z wieloma gabinetami specjalistycznymi, a także wieloma zakładami pracy. Za poprzednich dyrektorów szpitala były dwa przetargi. Ustalaliśmy ceny. Poprzedni dyrektorzy trochę zaniżali ceny w stosunku do kosztów obsługi. Przez kilka lat, systematycznie, dopłacałem do wykonywanych dla szpitala badań w granicach 5-6 tys. zł miesięcznie, (co najmniej pensje 2 – 3 techników). Moim zdaniem ceny badań szpitalnych powinny być wyższe od ceny badań ambulatoryjnych o wysokość pensji 5 techników z uprawnieniami serologicznymi do całodobowej obsługi szpitala. (...) W tym czasie pogorszyły się warunki bytowe laboratorium. Sanepid wymagał ode mnie remontu pomieszczeń. Zwracałem się z tym do kolejnych dyrektorów o umożliwienie przeprowadzenia remontu na wspólny koszt (budynek należy do szpitala – przyp. red.). W umowie dzierżawy zawartej z poprzednimi dyrektorami zapisano, że koszt remontu do 1000 zł leży w mojej gestii, natomiast powyżej tej sumy jest on, po uzgodnieniach, finansowany wspólne. Żaden z poprzednich dyrektorów nie miał pieniędzy na remont. Miasto też odmawiało pomocy. Sanepid na to nie zważał. Dwa razy musiałem zapłacić grzywnę w celu przymuszenia. Zwróciłem się do dyrektora Guziaka z pytaniem, co mam robić. Czy zamykamy laboratorium, czy mam robić remont. Przedstawiłem szacunkowy kosztorys w granicach 200 tys. zł. Była to między innymi hydraulika, elektryka, wymiana drzwi, okien, urządzeń sanitarnych, malowanie, położenie glazury, terakoty, modernizacja pomieszczeń. Prosiłem o pisemną zgodę na remont. Nie dostałem jej. Otrzymałem natomiast ustne zapewnienie, że zrobię remont i żebym mógł spłacić zaciągniętą na remont pożyczkę, mogę pięć lat od zakończenia remontu użytkować te pomieszczenia. Remont skończyliśmy w 2009 r.

Chciałem podpisać z obecnym dyrektorem umowę na usługi diagnostyczne. Pan dyrektor nie chciał tej umowy podpisać. Proponowałem korektę cennika. To dyrektorowi nie odpowiadało. Do dnia dzisiejszego nie mam podpisanego aneksu umowy za obecny i ubiegły rok.

W tym czasie cały czas wykonywałem badania na rzecz szpitala . Od września ubiegłego roku szpital przestał płacić za badania. Próbowałem wielokrotnie dostać się do dyrektora. Nie odbierał telefonu. Nie miał dla mnie czasu (...) Do 1 czerwca mam opuścić lokal. Do tej pory nikt nie zaproponował mi polubownego porozumienia i prowadzenia dalej tego laboratorium. Dyrektor natomiast zaczyna rozmawiać z moimi pracownikami. Wcale nie ukrywa, że chce mnie zniszczyć a moją firmę przejąć razem z pracownikami i pacjentami. W tej sytuacji nie zamierzam opuścić budynku do chwili uregulowania wszelkich spraw finansowych – m.in. powiedział nam T. Rutkowski

Pełna wypowiedź T. Rutkowskiego oraz więcej na ten temat w papierowym wydaniu „Wyspiarza niebieskiego”

 


© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów bez zgody redakcji zabronione.

Tygodnik "WYSPIARZ niebieski"
Świnoujście  •  ul. Armii Krajowej 12  •  Pasaż Centrum  •  I piętro, p. 109
Tel. +48 91 327 10 64  •  Tel./Fax +48 91 321 54 36

www.wyspiarzniebieski.pl