Metodologia zorganizowania tego spotkania, jak mówi przewodnicząca PO, była rodem z taniego brukowca. Przewodniczący świnoujskiej młodzieżówki umówił się na spotkanie z przewodniczącą PO, dzwoniąc jak zapewnia I. Kurszewska nie ze swojego telefonu i podszywając się pod inne nazwisko, a przy tym nie ujawniając jaki jest rzeczywisty cel tego spotkania. Takich zachowań nie można nazwać transparentnymi, a raczej prowokacyjnymi.
Jak wyjaśnił w rozmowie przed świnoujską siedzibą PO przewodniczący młodzieżówki przyszli tam, ponieważ są zaniepokojeni gdzie podziało się 50 tyś zł z terminalu promowego. I. Kurszewska wyraziła zdziwienie, gdyż właściwym adresatem, jak powiedziała, jest prokuratura prowadząca sprawę wyjaśnienia wydatkowania pieniędzy przez poprzednią szefową świnoujskiego terminalu. Raczkująca młodzieżowa organizacja związana z SLD, jak widać chwyta się różnych metod aby zaistnieć. Warto wspomnieć, że w momencie kiedy ta świnoujska grupa się zawiązywała to wówczas, w trakcie konferencji prasowej dużo mówiono o nastawieniu się na pomoc osobom starszym i potrzebującym. Teraz zaś grupa wyraźnie służy jako instrument przedwyborczej forpoczty propagandowej. Potwierdza to tylko, że przedwyborcze podjazdy zaczęły się już w najlepsze.
© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów bez zgody redakcji zabronione.
www.wyspiarzniebieski.pl