Artur Sz. wpadł po tym, gdy pijany awanturował się z miejscowym taksówkarzem na dworcu PKP w Międzyzdrojach. Taksówkarz wezwał policję ponieważ pijany klient odmówił zapłacenia za odbyty w sobotni wieczór kurs z miejscowego hotelu na dworzec PKP. Twierdził, że nie zapłaci bo nie ma przy sobie pieniędzy.
- W trakcie przeszukania - policjanci próbowali ustalić tożsamość zatrzymanego, który sam nie był w stanie się przedstawić - okazało się, że zamiast pieniędzy ma on w kieszeni woreczek z działką marihuany (0,33 g) - informuje Marta Pierko z zespołu prasowego KPP w Kamieniu Pomorskim.
Dziennikarz sportowy trafił do policyjnej izby zatrzymań w Kamieniu Pomorskim, gdzie po wytrzeźwieniu (w chwili zatrzymania miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie) usłyszał zarzuty. - Za posiadanie narkotyków grodzi mu kara do roku pozbawiania wolności
© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów bez zgody redakcji zabronione.
www.wyspiarzniebieski.pl