WYSPIARZ niebieski
Jedyny tygodnik ukazujący się w Świnoujściu, Międzyzdrojach i Wolinie

31.07.2018 20:15

Mandat radnego Kamila Janta-Lipińskiego wygaszony

We wtorek 31 lipca odbyła się nadzwyczajna sesja Rady Miasta Świnoujście. Tematem było stwierdzenie wygaśnięcia mandatu radnego Kamila Janta -Lipińskiego. Powód to zabronione prawem w przypadku radnego prowadzenie działalności na majątku gminy. Sprawa radnego już kilka razy stawała na sesjach Rady Miasta , ale nie została rozstrzygnięta. Na początku lipca zaś wojewoda zachodniopomorski zobligował świnoujskich radnych do podjęcia uchwały o wygaszeniu mandatu w ciągu 30 dni. Teraz zapadła ostateczna decyzja radnych i mandat na tej lipcowej sesji został wygaszony.

 

W kwietniu br. na sesji Rady Miasta Świnoujście rozpatrywana była sprawa wygaśnięcia mandatu radnego Kamila Janta-Lipińskiego, wybranego w Okręgu Wyborczym Nr 1, z listy Nr 4 - KW Platforma Obywatelska RP. Wówczas to wojewoda zachodniopomorski poinformował Radę Miasta Świnoujście, że w dniu 27.03.2018 r. wpłynęło na jego ręce pismo stanowiące zawiadomienie o możliwości naruszenia przez radnego Kamila Janta-Lipińskiego zakazów wynikających z ustawy o samorządzie gminnym. Wojewoda zwrócił się do Rady Miasta Świnoujście o zbadanie powyższej sprawy. Z dokumentacji przedstawionej w powyższym zawiadomieniu wynikało, że radny K.Janta-Lipiński na podstawie pełnomocnictwa udzielonego mu w dniu 11.01.2018 r. jest pełnomocnikiem wspólnika spółki prawa cywilnego M&M TABO spółka cywilna Marek Janta-Lipiński & Mirosław Trott z siedzibą w Świnoujściu, która świadczy usługi na rzecz Gminy – Miasto Świnoujście (Zakład Gospodarki Mieszkaniowej w Świnoujściu) na stałą, bieżącą obsługę systemu instalacji TV w budynkach mieszkalnych. Pełnomocnictwo zostało udzielone na piśmie, w formie dokumentu z podpisem notarialnie poświadczonym. Zadaniem radnych na kwietniowej sesji było ustalenie czy doszło do naruszenia ustawowego zakazu łączenia mandatu radnego z wykonywaniem określonych w odrębnych przepisach funkcji lub działalności, w tym przypadku zakazem pełnienia funkcji pełnomocnika działalności gospodarczej prowadzonej z wykorzystaniem mienia gminy, czy też do takiego naruszenia nie doszło. Dokumentem, jaki mieli do dyspozycji radni, była opinia kancelarii prawnej, zleconej przez prezydenta, odnośnie materiału przedstawionego wojewodzie, jak i Radzie Miasta. Po wymianie zdań radni zadecydowali, że sprawę zdejmą z porządku obrad. W związku z niepodjęciem decyzji czy mandat radnego wygaszają, czy nie, sprawa trafiła z powrotem do wojewody szczecińskiego.

3 lipca br wojewoda zachodniopomorski wezwał Radę Miasta do podjęcia w terminie 30 dni od wpływu wezwania, uchwały stwierdzającej wygaśnięcie mandatu radnego Kamila Janta-Lipińskiego. Nadzwyczajna sesja Rady Miasta w tej sprawie odbyła się 31 lipca br. Obecnych na niej było 14 radnych. W przeddzień sesji radny K.Janta-Lipiński przesłał drogą mailową do Rady Miasta pismo, w którym odniósł się do uzasadnienia uchwały, stwierdzając, że nie podziela wywodów prawnych zawartych w tym uzasadnieniu, w szczególności nie godzi się z tezą, że sam fakt podjęcia pełnomocnictwa był uzasadnieniem do podjęcia uchwały w sprawie wygaśnięcia jego mandatu.

Radni nadal mieli wątpliwości co do podjęcia decyzji o wygaśnięcia mandatu radnego. Świadczyła o tym dyskusja prowadzona w trakcie sesji. Radny klubu radnych PiS Andrzej Mrozek, cytował wybrane przez siebie przepisy prawne świadczące jego zdaniem, że nie ma powodu do wygaszania mandatu radnego. Natomiast zdaniem radnej Joanny Agatowskiej wojewoda zachodniopomorski stwierdził powód wygaśnięcia tego mandatu. - Co nie znaczy, że przed panem radnym nie istnieje ścieżka do tego, aby dochodzić swoich praw - mówiła J.Agatowska. Radna prosiła też K.Janta-Lipińskiego o potwierdzenie czy interwencja wojewody dotycząca radnego odbyła się na wniosek anonimowego pisma złożonego przez osobę podpisującą się jako Jan Adamek (w piśmie jego autor nie podał swojego adresu – przyp. Red.). Radny potwierdził, że to właśnie ta osoba napisała pismo do wojewody. W dalszej dyskusji radna przedstawiła stanowisko klubu radnych SLD. Radni tego klubu uważają, że korzystniejsza będzie decyzja cofnięcia w tym momencie mandatu radnemu, z uwagi na zamiar złożenia powództwa w sadzie. Dlatego radni tego klubu będą głosowali za cofnięciem mandatu. Dariusz Śliwiński, zabierając głos w dyskusji jako radny stwierdził, że nie anonimy nie powinny być podstawa do wszczynania tego typu działań. Także to, że nie jest w stanie rozstrzygnąć zagadnień dotyczących radnego Janta-Lipińskiego. Jednak, jak mówił, należy podjęć decyzję o wygaśnięciu mandatu, a następnie to sąd rozstrzygnie tą sprawę, bowiem radny zamierza dochodzić swoich praw przed tym organem. Za wygaśnięciem mandatu była też radna Elżbieta Jabłońska. W imieniu radnych klubu Grupa Morska-Cała Naprzód wypowiadał się radny Sławomir Nowicki. Klub jest zdania, że to nie radni powinni decydować o wygaśnięciu mandatu, bo to mieszkańcy wybrali radnego do organu samorządowego. Kwestię tę powinien rozstrzygnąć wojewoda. Oświadczył, że radni tego klubu wstrzymają się od głosowania. Ostatecznie mandat radnego został wygaszony 8 głosami za, przy 1 przeciwnym i 5 wstrzymujących się. eska


© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów bez zgody redakcji zabronione.

Tygodnik "WYSPIARZ niebieski"
Świnoujście  •  ul. Armii Krajowej 12  •  Pasaż Centrum  •  I piętro, p. 109
Tel. +48 91 327 10 64  •  Tel./Fax +48 91 321 54 36

www.wyspiarzniebieski.pl