WYSPIARZ niebieski
Jedyny tygodnik ukazujący się w Świnoujściu, Międzyzdrojach i Wolinie

12.06.2018 5:28

ŻEGLARSKA ETYKIETA W ODWROCIE

Na terenie każdej jachtowej przystani klubowej, miejskiej, w każdej marinie, w najbardziej eksponowanym miejscu stoi maszt sygnalizacyjny. Jego przeznaczenie związane jest głównie z ceremoniałem żeglarskim. Z okazji świąt państwowych, miejskich, klubowych, czy też w związku ze znaczącymi imprezami itp. na maszcie sygnałowym podnoszona jest gala flagowa (zestaw flag międzynarodowego kodu sygnałowego oraz bandera stawiana pod pikiem gafla masztu). Na jego topie przez cały okres sezonu żeglarskiego ( dla portów miejskich od 1 maja do 15 października) powiewa flaga miasta lub organizacji czy, jak to ma miejsce najczęściej, proporzec klubowy. Pod reją (lub salingiem) podnoszone są flagi państw, których bandery noszą wizytujące nasz port jachty (szczególnie w czasie regat z udziałem międzynarodowych załóg) a także wszelkie flagi „towarzyszące”. To pod masztem sygnałowym odbywają się ważne uroczystości takie jak rozpoczęcie i zakończenie sezonu żeglarskiego, rozpoczęcie regat i wręczanie nagród zwycięzcom. Wokół niego stawiane są też nośniki reklamowe sponsorów żeglarskich imprez. To nic innego jak żeglarski „ołtarz” , któremu z tej racji należy się szacunek.

 

Z powyższego wynika, że ta szczególna pozycja masztu sygnałowego wymaga dbania o jego oprawę, czyli dbałości o jego otoczenie a także, przestrzegania etykiety flagowej. W świnoujskim porcie jachtowym od lat mamy z tym ogromny problem. Chciałbym być dobrze zrozumianym. Nie chodzi mi o jakieś wyrafinowany wystrój ( kwiatki, krzaczki , kotwice, itp.) ale o około 100 metrów kwadratowych dobrze utrzymanego trawnika, pomalowaną i czystą konstrukcję masztu, czyste linki, czyste flagi i co najważniejsze stawianie flag, bander i proporców zgodnie z etykietą przestrzeganą w europejskich marinach.

Stan na dzisiaj tj. 2 czerwca 2018 roku jest taki: na brudnym maszcie podniesiona jest gala flagowa jak w markecie w trakcie wyprzedaży (bez sensu i bez bandery), wokół masztu piach i chwasty a bezpośrednio przed nim składowane są podstawy pod jachty. Taki stan rzeczy ma miejsce po upływie miesiąca od faktycznego rozpoczęcia sezonu i w sytuacji gdy w porcie zacumowanych jest ponad 100 jachtów noszących bandery kilkunastu państw. Wstyd to chyba zbyt delikatne słowo.

Zbudowanie wewnętrznych nabrzeży basenu, wystawienie pływających pomostów oraz umożliwienie żeglarzom korzystania z sanitariatów nie uczyniło świnoujskiego portu jachtowego miejscem atrakcyjnym. Świecące pustką hektary jałowych pastwisk wzdłuż ulicy Jachtowej i na półwyspie są dowodem negatywnego wpływu deweloperów na kształtowanie wyglądu naszego miasta. Niszczejące budynki dawnej stoczni, trajlery podłodziowe i samochody parkujące byle jak, byle gdzie, bo i tak wszędzie „pustynia”. To współczesny obraz portu działającego już 19 sezon w jednym z najbogatszych miast w Polsce.

Gdy sięgniemy do zapisów miejscowego planu przestrzennego zagospodarowania tego rejonu (Rejon Basenu Północnego i Fortów), dostępnego na urzędowej stronie miasta, z przykrością stwierdzimy, że mimo upływu blisko 20 lat do zrobienia pozostało jeszcze bardzo wiele. W tym tempie realizacji planu, może się okazać, że i kolejne 20 lat to za mało. Ważne jednak, by po zmianie władzy w wyniku tegorocznych wyborów samorządowych dokonać takich zmian w zapisach planu zagospodarowania, by marina była przede wszystkim mariną w pełnym tego słowa znaczeniu, by stała się wizytówką miasta.

Jak już wspomniałem, jesienią tego roku odbędą się wybory samorządowe. Od 2002 roku, co 4 lata, apeluję do świnoujskich działaczy żeglarskich o zorganizowanie lokalnego sejmiku żeglarskiego, bez udziału polityków, samorządowców i kandydatów na radnych, na którym dokonano by analizy obecnego stanu świnoujskiego żeglarstwa, określono problemy i ich przyczyny a przede wszystkim wytyczono cele, których realizacji domagano by się od przyszłych władz. Poprzednie moje apele pozostały bez echa, jednak dzisiaj już inne osoby są w zarządach klubów - liczę więc na sukces. Uważam, że takie spotkanie integrujące środowisko, skupiające jego uwagę na wspólnych celach , jest ważne dla przyszłości świnoujskiego żeglarstwa.

 

 

Andrzej Sokołowski (asokolowski1@o2.pl)

(Autor w latach 80-tych ub. wieku wicekomandor JKMW KOTWICA, w 2000 roku koordynator projektu uruchomienia przystani jachtowej w Basenie Północnym, pomysłodawca i prowadzący konkurs Kapitan Roku, wiceprezes ZOZŻ (2003-2007), założyciel i prezes Świnoujskiego Bractwa Żeglarskiego (2003-2008), autor wielu artykułów o tematyce żeglarskiej.)

 

 


© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów bez zgody redakcji zabronione.

Tygodnik "WYSPIARZ niebieski"
Świnoujście  •  ul. Armii Krajowej 12  •  Pasaż Centrum  •  I piętro, p. 109
Tel. +48 91 327 10 64  •  Tel./Fax +48 91 321 54 36

www.wyspiarzniebieski.pl