Na ogrodzonym placu budowy stacji o czym już wcześniej pisaliśmy umieszczono tablice informacyjne, z których można było wyczytać, że rozpoczęcie prac przypadło na dzień... 20 marca 1996r. Jak to jest możliwe, kiedy to z relacji okolicznych mieszkańców wynika, że roboty zostały rozpoczęte dopiero we wrześniu tego roku. Pozwolenie na tę budowę wydane zostało natomiast 2 listopada 1995r.. Zgodnie z prawem, decyzja o pozwoleniu na budowę wygasa, jeżeli prace nie zostały rozpoczęte przed upływem 3 lat (poprzednio były to dwa lata). Po sygnałach mieszkańców i doniesieniach medialnych badaniem zasadności prowadzonej inwestycji zajęły się odpowiednie służby administracyjne (głównie Wydział Architektury i Budownictwa UM Świnoujście) . Trwa ono do dziś. Osobnym nurtem prowadzone jest postępowanie prokuratorskie dotyczące fałszowania dziennika tej budowy.
- Nastąpiło fałszowanie wpisów do dziennika budowy, co jest potwierdzeniem nieprawdy. Poprzedni kierownik budowy zmarł w 2003 roku, a jego wpisy do dziennika budowy były natomiast kontynuowane do 2006 r – powiedziała nam 4 listopada br. Monika Mizińska, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego (PINB) , która złożyła w tej sprawie doniesienie do prokuratury.
- Sfałszowane wpisy do dziennika budowy są bezdyskusyjne. Musimy ustalić tylko kto ich dokonywał. Mamy kilku podejrzanych, a ich niektóre wyjaśnienia są naiwne. Pobieramy próbki pisma i będziemy powoływać biegłego – powiedział nam 4 grudnia prokurator Włodzimierz Cetner, szef Prokuratury Rejonowej w Świnoujściu.
© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów bez zgody redakcji zabronione.
www.wyspiarzniebieski.pl