Przypomnijmy, że tamtego dnia w trakcie wykonywania prac remontowych na dachu spadł 56- letni mężczyzna, który poniósł śmierć. Momentu tragicznego upadku nie widziano, słychać było tylko uderzenie ciała o beton. W tym czasie bowiem pozostała część ekipy remontowej wykonywała prace w innej części dachu. Załoga karetki pogotowia, która przyjechała na miejsce zdarzenia nie była w stanie już nic zrobić.
Jak nam powiedział dzisiaj prokurator Włodzimierz Cetner, szef świnoujskiej prokuratury, aktualnie brana jest też pod uwagę wersja popełnienia przez mężczyznę samobójstwa.
© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów bez zgody redakcji zabronione.
www.wyspiarzniebieski.pl