- U nas jest trochę inna organizacja zajęć, bo jest to i zabawa i nauka, dzieci mają basen, dwa języki. Propozycja nasza jest szeroka i może dlatego jest zwiększone zainteresowanie tą szkołą. W tym roku wprowadziliśmy taniec towarzyski, prowadzony przez profesjonalistę pana Jarosława Jaworskiego. - mówi dyrektorka STSG, Janina Lech.
- Zawsze wierzyłem w ideę tej szkoły, w zbudowanie szkoły, która poprowadzi dzieci od najmłodszego wieku do wieku dorosłego. I ta idea jest w tej chwili realizowana. Dzięki dyrekcji i wspaniałemu gronu nauczycielskiemu. To profesjonaliści, którzy żyją tą szkołą.- twierdzi prezes Zarządu STSG, Janusz Dziekoński.
STSG to szkoła pełna pomysłów. Powstał w niej ciekawy projekt. W przyszłym roku zostanie wdrożona nowa forma nauki i opieki, pod roboczym tytułem - "szkolna niania". Będzie to punkt opieki nad dzieckiem od czwartego roku życia do lat siedmiu. Jeśli rodzice będą mieli jakieś uroczystości, jakiś wyjazd, remont w domu, czy jakieś inne losowe przypadki, to będą mogli dziecko przyprowadzić do szkoły, która będzie sprawować opiekę bawiąc i ucząc.
Więcej na ten temat w aktualnym wydaniu „Wyspiarza niebieskiego”
© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów bez zgody redakcji zabronione.
www.wyspiarzniebieski.pl