Od blisko półtora miesiąca dopominamy się o uzyskanie informacji publicznej, która póki co jest uznana przez pracowników Urzędu Miasta Świnoujścia za tajemnicę skarbową ,choć w innych miejscowościach o czym także pisaliśmy jest swobodnie podawana do publicznej wiadomości. Chodzi tu o udzielenie informacji w sprawie inkasentów opłaty klimatycznej, która winna być odprowadzana przez wszystkich dysponentów bazy hotelowej także z ośrodków szkoleniowych. Nie możemy się o to doprosić, a przecież inne miejscowości publikują takie dane. W tej sprawie w miniony piątek otrzymaliśmy kolejne pismo ze świnoujskiego Urzędu Miasta podpisane przez Sekretarza Miasta mgr inż. Dariusza Wojcieszka.
Jakież było nasze zaskoczenie kiedy ujrzeliśmy o zgrozo dołączone do naszego pisma adresowanego na redaktora naczelnego ...drugie pismo, adresowane do mieszkanki Świnoujścia Tatiana J., w sprawie odmowy udzielenia jej informacji publicznej. To drugie urzędowe pismo podpisane również przez wspomnianego Sekretarza Miasta zawierało pełne dane adresowe kobiety do której je kierowano. Tym samym Urząd Miasta Świnoujścia udostępnił redakcji prywatne dane adresowe tutejszej mieszkanki, co jest absolutnie niezgodne z ustawą o ochronie danych osobowych. Takie działanie zaś podlega karze grzywny, albo nawet pozbawienia wolności od roku do trzech lat. A to nie wszystko bo pozostaje przecież jeszcze tajemnica korespondencji...
Szokuje to, że z taką nonszalancją wysłano korespondencję kierowaną do dziennikarza dokładnie nie sprawdzając nawet co się do koperty wkłada. Tym bardziej kiedy ma się na uwadze fakt,. iż kilka dni temu Sekretarz Miasta „życzliwie” mówił naszemu dziennikarzowi, że w jego tekstach ciągle pobrzmiewa obecna tam złośliwość. Żeby było śmieszniej to na dodatek oba pisma były dokładnie zszyte trzema zszywkami, aby przypadkiem czegoś nie zgubić!
© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów bez zgody redakcji zabronione.
www.wyspiarzniebieski.pl