Na spotkanie przybyło 15. mieszkańców, a władzę reprezentowało pod sceną i na widowni 16. osób (w tym czworo radnych). Te liczby uzupełniało jeszcze ośmiu przedstawicieli mediów i jeden prowadzący spotkanie organizator - Jerzy Raczkiewicz. Pytań raptem padło zaledwie kilka oraz wysłuchano nieskładnej opowieści dziwnej treści jednego z mieszkańców, której ten na szczęście nie dokończył, choć potok słów wylewał się z jego ust. Mieszkaniec ul. Holdu Pruskiego zapytał o to dlaczego były takie podwyżki czynszów i dlaczego właśnie tam przenosi się Stowarzyszenie „HOL” i świetlica dla dzieci. Odpowiedziała dyrektorka ZGM Joanna Rachuta oraz świnoujski prezydent informując, że głos decydujący mają tam wspólnoty, a przeniesienie HOL-u i świetlicy jest zasadne i nie ma się czego obawiać. Jedna z mieszkanek wskazywały na to iż brak jest koszy na śmieci w mieście i można je spotkać czasem co 1,5 kilometra, a w pewnym ogrodzie pochowano dużego psa i w tej sprawie choć wiedziała o tym fakcie nie interweniowała Straż Miejska. Odpowiedział zastępca prezydenta Andrzej Szczodry twierdząc, że kosze jego zdaniem są i jest gotów się umówić z mieszkanka żeby jej to pokazać, a sprawę utylizacji zwierząt należy załatwiać za pośrednictwem Schroniska dla Zwierząt. Więcej pytań do władzy nie było. Rozczarowany J. Raczkiewicz stwierdził, że wobec braku zainteresowania mieszkańców więcej już tego typu spotkań robił nie będzie.
© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów bez zgody redakcji zabronione.
www.wyspiarzniebieski.pl