Na pewnym odcinku trasy pokrywają się. Jednak nikt biegnąc nie powinien pomylić się, bowiem obie trasy są oznakowane. Jedna kolorem zielonym, druga niebieskim. W lesie przy ul. Moniuszki przed 25 laty funkcjonowała już ścieżka zdrowia. Ponieważ nikt się nie zajmował z biegiem lat uległa dewastacji. Reaktywowano ja w dużej mierze dzięki radnemu Pawłowi Sujce, który o ścieżce przypomniał władzom miasta. Znalazły się pieniądze w budżecie, dzięki którym podjęto prace restauracyjne.
Wkrótce ścieżka zostanie wyposażona w stosowne przyrządy gimnastyczne. W tym momencie Miasto jest na etapie wyboru producenta urządzeń. – Producentów tych urządzeń w Polsce nie jest wielu. My szukamy urządzeń, które oprą się warunkom atmosferycznym a także wandalom. Dlatego poszukiwania trwają dość długo – mówi Katarzyna Rówińska naczelnik Wydziału Rozwoju Miasta.
Ze ścieżki już dzisiaj można korzystać. Przeznaczona jest nie tylko dla sportowców, ale również dla tych, którzy biegając relaksują się. Takich osób jest w naszym mieście sporo.
© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów bez zgody redakcji zabronione.
www.wyspiarzniebieski.pl