Pierwsza połowa spotkania była raczej nudna z przewagą Floty udokumentowaną bramką w 30 minucie, którą z podania Grzegorza Skwary strzelił Sławomir Mazurkiewicz. Po zmianie stron zaczęli przeważać goście . Bramkę dla Warty w 64 minucie strzelił piłkarski weteran Piotr Reiss. Gra się także zaostrzyła. W 74 minucie druga żółtą i w efekcie czerwona kartka został ukarany Paweł Iwanicki z Warty. Od tego momentu kibice domagali sie intensywnie od Floty kolejnego gola. I faktycznie padł taki w 87 minucie ponownie po strzale Mazurkiewicza, ale sędzia boczny pokazał spalony i główny bramki nie uznał. Wywołało to niezłą burzę na stadionie i płycie boiska. Do bocznego sędziego dobiegło kilku zawodników Floty, a kibice skandowali wulgarnie co też zrobią sędziemu i jego rodzinie. Sędzia główny jednak nie zmienił decyzji. Dwie minuty później drugą żółta i czerwoną kartkę zobaczył natomiast Ferdinand Chi-Fon. Wynik meczu nie uległ już zmianie i widowisko zakończyło się remisowo.
© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów bez zgody redakcji zabronione.
www.wyspiarzniebieski.pl