Jest to budynek należący do Spółdzielni Mieszkaniowo-Lokatorskiej "Słowianin". Budynek miał wielu użytkowników. Na początku funkcjonowała tu restauracja, później salon bilardowy. Były też sklepy, w tym dyskont "Biedronka".
Do spółdzielni zgłosiła się firma z Poznania, chętna wydzierżawić obiekt. Na razie nie wiadomo jaka będzie to działalność. Spółdzielnia zastrzegła jednak, żeby była ona zgodna z zatwierdzonym planem zagospodarowania przestrzennego miasta. Umowa z przyszłym dzierżawcą, która ma być zawarta do końca listopada br., ma jeden szczegół, który nie pozwala od razu cieszyć się sporymi wpływami, które zrekompensowały by poniesione koszty utrzymywania tego budynku przez ostatni czas.
- Dzierżawca terenu, po podpisaniu umowy, ma zlecić na swój koszt audyt techniczny, prawny i ekonomiczny inwestycji, którą chciałby tam zrealizować. Jeśli ten audyt będzie pozytywny, bądź wyniki audytu nie zostaną przedstawione spółdzielni w ciągu trzech miesięcy, umowa będzie trwać przez następne 29 miesięcy, przynosząc znaczne środki finansowe. Jeśli audyt będzie negatywny, to umowa po trzech miesiącach wygaśnie. To jest ten mały szczegół, który nie pozwala nam już cieszyć się i liczyć konkretnych pieniędzy, które będą wpływały do kasy. Innego wyjścia nie mieliśmy. Nie ma kolejki inwestorów, którzy chcieliby zainwestować na tym terenie - mówi prezes spółdzielni Mariusz Łukaszyk.
Więcej w papierowym wydaniu gazety
© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów bez zgody redakcji zabronione.
www.wyspiarzniebieski.pl