Sprawę tę poruszyła niedawno Gazeta Wyborcza. Napisano, że jedno z niedawno wydanych orzeczeń Naczelnego Sądu Administracyjnego (NSA) podważa legalność wielu altan na terenie ogrodów działkowych. Dla NSA ważne są nie tylko przepisy budowlane określające wielkość altan, ale jak i z czego są one zbudowane a także jaką pełnią funkcję. Sąd ten uważa, że pod pojęciem altany należy rozumieć budowlę o lekkiej konstrukcji, często ażurowej, stawianej w ogrodzie, przeznaczonej do wypoczynku i ochrony przed słońcem i deszczem. Domki o innej konstrukcji uznaje za budynki rekreacyjno-wypoczynkowe.
Jak zaznaczano w Gazecie Wyborczej - Polski Związek Działkowców, ustami radcy prawnego Bartłomieja Piecha, podkreśla, że od lat altany wyglądają tak samo i nikt wcześniej nie kwestionował tego stanu rzeczy. Zawsze zwracano uwagę na wymiary, a nie technologię budowy. Gazeta przypomina, że podczas kontroli NIK pięć lat temu inspektorzy stwierdzili 402 przypadki samowoli budowlanej (przekraczającej metraż).
Więcej w papierowym wydaniu gazety.
Na podstawie informacjii internetowych
© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów bez zgody redakcji zabronione.
www.wyspiarzniebieski.pl