Po nagłośnieniu przez nas tej bulwersującej sprawy i kilku naszych dodatkowych jeszcze telefonach do międzyzdrojskiego urzędu, zajęli się nią tamtejsi urzędnicy. Według pierwotnych ustaleń dotyczy to działki, którą od prywatnego właściciela miał kupić obywatel Niemiec. Z następnych wyjaśnień jakie otrzymaliśmy od zajmującej się nieruchomościami międzyzdrojskiej urzędniczki- Anny Bartelmuss,obszar ze zniszczoną zielenią jest położony na terenie należącym do Gminy i w części na terenie prywatnym. Od kolejnej pracownicy urzędu - Ewy Scholz, zajmującej się zielenią dowiedzieliśmy się, że „zieleń została zniszczona na działce stanowiącej własność Gminy Międzyzdroje, w większości w części działki drogowej przy ul. Skarpowej i na części terenu Skarbu Państwa”. Jak się jednak okazuje trudno dociec, gdzie w tej okolicy przebiegają dokładne granice usytuowanych tam działek.
- Żeby uporządkować sprawy nieruchomości należałoby zabezpieczyć w Gminie dodatkowe środki i z pomocą geodety wznowić granice. Wtedy będzie wiadomo kto jest właścicielem terenu. Wszystko to jest dlatego takie skomplikowane, że w tej okolicy, z uwagi na klif, jest specyficzne ukształtowanie terenu – powiedziała nam w kolejnej rozmowie Ewa Scholz. Urzędniczka zapewniła nas również, że w tej sprawie policja prowadzi już dochodzenie.
© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów bez zgody redakcji zabronione.
www.wyspiarzniebieski.pl