Po referendum - Nie dla stoczniowej konsolidacji

Zgodnie z listopadową zapowiedzią stoczniowych związkowców, w Morskiej Stoczni Remontowej w Świnoujściu przeprowadzono wśród tamtejszej załogi referendum w sprawie konsolidacji MSR ze Szczecińską Stocznią Remontową „Gryfia”. Referendum w świnoujskiej MSR odbyło się 10 grudnia. Pytano pracowników czy są za, czy też przeciw stoczniowej konsolidacji. Jak nas poinformował Dariusz Sarnowski, Przewodniczący Zakładowej Organizacji Związkowej NSZZ Solidarność MSR w Świnoujściu w głosowaniu wzięło udział 291 osób, czyli 80 % załogi MSR. Tylko dwie osoby opowiedziały się za konsolidacją. Pozostałych 289 pracowników zagłosowało przeciwko połączeniu świnoujskiej MSR ze SSR „Gryfia”. Zarząd MSR odmówił uczestnictwa w pracach Komisji Referendalnej, jak zaznaczał związkowiec „prezes mówił, że nie może dawać swojej twarzy do referendum” . Komisję w efekcie tworzyły cztery osoby ze związków zawodowych (dwie z NSZZ Solidarność 80 i dwie ze związków Gospodarki Morskiej)

- Stoczniowa załoga jest na skraju wyczerpania. Nastroje są bardzo złe. Uważamy, że jeśli załoga wyraziła swój sprzeciw w sprawie konsolidacji to właściciel powinien się zająć tą kwestią – podkreślił D. Sarnowski.

Odroczona rozprawa

Jak nas poinformowała Magdalena Sarzyńska prezes Sądu Rejonowego w Świnoujściu, w wyznaczonym terminie na 10 grudnia br. pierwsza rozprawa przeciwko Beacie J. K. nie odbyła się w wyznaczonym terminie. Sąd przyjął nagłe usprawiedliwienie nieobecności Beaty J.K. I wyznaczył termin następnej rozprawy na dzień 7 stycznia 2013 r.

Świnoujscy laureaci festiwalu kolęd

W 33 ośrodkach w kraju do 20 grudnia trwają eliminacje rejonowe do Międzynarodowego Festiwalu Kolęd i Pastorałek im. księdza Kazimierza Szwarlika, który to festiwal rozpoczął się w 1994 roku. Na Festiwal corocznie zgłasza się około 2 tysiące podmiotów wykonawczych (co daje łącznie przeszło 20 tysięcy osób). Eliminacje w tym roku odbywają się w 33 ośrodkach eliminacyjnych w Polsce, dwóch na Ukrainie oraz w jednym na Białorusi. Finał w połowie stycznia w Będzinie.

W dniach 14 – 15 grudnia br. eliminacje rejonowe z udziałem świnoujskich zespołów odbyły się w Goleniowie. Jury w składzie: dr Barbara Halec, ks. dr Mariusz Cywka i Waldemar Ogrodniczak wysłuchało 47 podmiotów wykonawczych, występujących w czterech kategoriach zespołów młodzieżowych i dorosłych . Cztery podmioty wykonawcze z woj. zachodniopomorskiego zakwalifikowane zostały do finału, natomiast zespół wokalny KEJA z filii MDK Warszów, prowadzony przez Piotra Piętkę otrzymał wyróżnienie (rozdzielono I i II miejsce oraz wyróżnienie). Zespół wykonał kolędy „Mizerna, cicha”, „Zaśpiewajmy Panu” i kolędę ukraińską. Zespół dziecięcy BIEDRONKI (także z Warszowa) prowadzony przez Magdę Tereszko wyśpiewał jedno z czterech wyróżnień, a drugie wyróżnienie otrzymał prowadzony przez Bogdana Lewickiego dziewczęcy zespół wokalno – instrumentalny ROLLING STONKI (w składzie: Gabriela Kruk (śpiew, 12 lat), Karina Kłyż (gitara, 12 lat), Dorota Patecka (pianino, 12 lat), Alexandra Baran (11 lat, bongosy) z filii MDK w Przytorze,.

Strefa płatnego parkowania w inne ręce

Za rok, kiedy skończy się umowa na obsługę strefy płatnego parkowania z obecnie zarządzającym nią podmiotem, Miasto zamierza rozważyć taki wariant, aby strefę płatnego parkowania przejął podmiot, który by również budował parkingi, a nie tylko pobierał opłaty za postój. W przyszłorocznym budżecie pojawi się zapis „analiza PPP pod strefę płatnego parkowania i budowę parkingów”. Odpowiedzialny za to zadanie będzie Wydział Rozwoju Gospodarczego. Innym wariantem zaproponowanym przez radnego Pawła Sujkę byłoby przejęcie strefy płatnego parkowania przez spółkę Komunikacja Autobusowa.

Rozgrzebany Plac Wolności

W samym centrum miasta prowadzona jest inwestycja związana z przebudową Placu Wolności. Nowy plac jest elementem przebudowy centralnego układu komunikacyjnego.

Na przebudowę placu Miasto ogłosiło konkurs architektoniczny. Wygrało go Federacyjne Biuro Architektoniczne ze Szczecina. Ono też wykonało kompleksowy projekt przebudowy. Po przebudowie Plac Wolności przestanie być jednym z ważniejszych węzłów komunikacyjnych w mieście.

Role tę przejęły już ronda – u zbiegu ul. Grunwaldzkiej i ul. Marynarzy oraz na ul. Konstytucji 3 Maja. Po przebudowie, co już częściowo widać, ruch samochodowy odbywać się będzie tylko po stronie południowej placu. Na odcinku pomiędzy rondem a ul. Armii Krajowej projektanci zaproponowali umieszczenie przystanku komunikacji miejskiej. Pozostały teren placu będzie stanowił, zagospodarowaną, otwartą przestrzeń, podzieloną na dwie części. Zgodnie z projektem w tzw. przestrzeni miejskiej po stronie zachodniej placu będą mogły odbywać się np. koncerty, czy większe publiczne spotkania. Druga część przeznaczona będzie na relaks. Zaprojektowano też fontannę zbudowaną na przepuszczalnym podłożu i płytki ciek wodny. Projekt konkursowy zakładał też wybudowanie tzw. plaży miejskiej, gdzie dzieci mogłyby chłodzić się w fontannie, a dorośli wypoczywać na ławeczkach i kamiennych leżakach. Zimą planowano też zorganizowanie na placu miejskiego lodowiska. Na placu mają pojawić się enklawy zieleni. Całość ma być podświetlona reflektorami umieszczonymi w posadzce. Będzie też miejsce na stojaki rowerowe i Internet bezprzewodowy. Obie przestrzenie rozdzielać ma główny ciąg pieszy łączący ul. Piłsudskiego z pl. Słowiańskim. Tak było w pierwotnym projekcie. Sytuacja jednak nieco się zmieniła. Wszystko za przyczyną przetargów i z braku pieniędzy.

Pierwszy ogłoszono w czerwcu br. Nie znalazł się jednak wykonawca. Wybrano go w kolejnym przetargu. Wybrany wykonawca, podejmował się wykonania przebudowy za 6,4 mln zł. Jednak do podpisania umowy nie doszło. Po dogłębnej analizie kosztów wykonawca doszedł do wniosku, że nie zdoła za tą cenę zrealizować projektu. Po tym przetargu zweryfikowano kosztorys inwestorski, ponieważ firmy stające do przetargu oferowały wykonanie za dwa trzy miliony więcej.

- Wezwaliśmy projektanta i jego kosztorysantów, aby tak sformułowali zapisy, aby były jednoznaczne i nie powodowały takiego zachowania wykonawców. Ewidentnie stwierdziliśmy jedno, że nie ma spójności pomiędzy kosztorysem inwestorskim a projektem budowlanym. Daliśmy sobie kilka dni na to, żeby tej weryfikacji projektant z kosztorysantem dokonał, ponieważ nie mamy większej puli środków niż odczytana podczas przetargu kwota (około 6,4 mln. zł. – przyp. red.). Zadaniem projektanta jest urealnienie tych wycen. Jeżeli by uznał, że w jakimś momencie kosztorysant się pomylił, to ma znaleźć metody zaoszczędzenia, ale bez utraty jakości zagospodarowania tego placu. Projektant zgodził się z tym. Pozwoliłam sobie też na uruchomienie całego zespołu współpracowników branżowych, aby niezależnie od tego, co robią kosztorysanci, doprowadzili do weryfikacji na zasadzie bardzo ograniczonego zaufania. Wnioski mamy bardzo podobne, co oceniam jako szansę na pozytywne rozstrzygnięcie następnego przetargu. Pragnę uspokoić, że generalnie projekt się nie zmieni. Koncepcja była wybrana w drodze konkursu. Jest wydane pozwolenie na budowę i to chcemy zachować. Jeżeli będą oszczędności, to tylko związane z takimi elementami, które nie wpłyną specjalnie na zagospodarowanie np. przystanek autobusowy nie za 200 a za 20 tys. zł. To samo dotyczy ławek, które zamiast wykonane indywidualnie mogą być zastosowane podobne gotowe – wybrane z katalogów – tłumaczyła wówczas zastępca prezydenta Barbara Michalska.

Ogłoszono trzeci przetarg, w którym wykonawcy gotowi byli dokonać przebudowy za milion więcej niż mogło dać Miasto. Dopiero czwarty przetarg, który odbył się w sierpniu przyniósł pomyślne rozwiązanie. Wygrała go firma EUROVIA POLSKA S.A., która podjęła się wykonania zadania za najniższą cenę - 6 401 994,34 zł brutto. Jednak weryfikując projekt przebudowy Placu Wolności Miasto zrezygnowało z wykonania lodowiska syntetycznego, dekoracji świątecznych oraz stoisk kiermaszowych. Wyłączono też wykonanie donic wraz z zaprojektowanymi w nich nasadzeniami drzew. Nie będzie też, proponowanych przez projektantów pasków zieleńców z trawą na styku nawierzchni żwirowej z nawierzchnią jednej z fontann oraz pasków z lawendą zlokalizowanych w przestrzeni publicznej placu po jego południowo-zachodniej stronie.

Pozytywnie zakrętkowy

Przy wypełnionej po brzegi młodzieżą sali teatralnej Miejskiego Domu Kultury w Świnoujściu odbyła się 14 grudnia br., koncert charytatywny na rzecz dwuletniego Antosia Szczepanka.

Antoś urodził się w Świnoujściu w 2010 r. Cierpi na Zespół Westa, rodzaj epilepsji opornej na leczenie, występujący we wczesnych okresach rozwoju dziecka. Chłopiec oraz jego starszy brat są wychowywany tylko przez matkę. Sytuacja materialna rodziny nie jest łatwa. Koszt leków, sprzętów rehabilitacyjnych oraz ćwiczeń rehabilitacyjnych, przekraczają możliwości finansowe rodziny.

Pierwszy taki koncert odbył się w grudniu ubiegłego roku. Na prośbę Ryszardy Szczepanek mamy Antosia zorganizowała go w Świnoujściu Fundacja Stonoga, pod opieką, której chłopczyk się znajduje. W ubiegłym roku akcja charytatywna przyniosła ponad 7 tys. zł. Całość przeznaczona była na rehabilitację chłopca.

W tym roku koncert charytatywny zorganizowali uczniowie Gimnazjum Publicznego nr 2 im. Henryka Sienkiewicza razem z Miejskim Domem Kultury. Wstępem na przygotowany koncert były plastikowe zakrętki – minimum 20. Wraz z zapełnianiem się sali rosła ilość zakrętek w wielkim worku umieszczonym na scenie. Uczestnicy koncertu przynosili od kilku zakrętek do kilku reklamówek wypełnionych plastikiem, który zostanie sprzedany firmie recyklingowej. Jak powiedziała nam Agnieszka Bartczak – nauczycielka gimnazjum, zakrętki zbierane są w szkole przez cały rok i systematycznie sprzedawane. Pieniądze przekazywane są fundacji wspierającej małego Antosia. Koncert pozytywnie zakrętkowy jest uwieńczeniem rocznej zbiórki.

Komu na tym zależy i dlaczego?

W piątek 7 grudnia w Sądzie Okręgowym w Szczecinie - o czym już wcześniej informowaliśmy - odbyła się kolejna rozprawa dotycząca kradzieży blisko miliona złotych z kasy Urzędu Miasta Świnoujście. Tego dnia formalnie okazało się, że oskarżona od ponad 5 lat kasjerka Jolanta K. nie ma już obrońcy, którym był do niedawna mecenas Edward Rozwałka, czym zaskoczony był także sędzia przewodniczący. Co ciekawe informacja o tym, że oskarżona została pozbawiona obrońcy dotarła do sądu faksem na 20 minut przed rozpoczęciem rozprawy. Tej kwestii należy poświęcić słów kilka, bowiem wyraziście rzutują na nią inne fakty, nieznane z pewnością szczecińskiemu sądowi

Przypomnijmy w skrócie o czym w sprawie odejścia obrońcy oskarżonej Jolanty K. pisaliśmy przed tygodniem w wydaniu nr 49.

- O godzinie 8.40 przesłane zostały do sądu dwa pisma za pośrednictwem faksu. Oba nadał adwokat Aleksander Harkowski – informował 7 grudnia br. sędzia odczytując pisma. Wynikało z nich, że mecenas Edward Rozwałka przechodząc na emeryturę zaprzestał wykonywania zawodu. Wypowiedział też obronę Jolancie K.. Natomiast prowadzenie wszelkich spraw po E. Rozwałce przejął adwokat Aleksander Harkowski. Ten zaś wypowiedział pełnomocnictwo obrony Jolanty K., gdyż występuje pomocniczo w pewnych sprawach dla Urząd Miasta Świnoujście. Stąd też następuje konflikt interesów bowiem adwokat uważa, że nie może bronić Jolanty K. oskarżanej o kradzież przez świnoujski urząd, jednocześnie wykonując prace na rzecz tegoż urzędu. Z datą 6 grudnia Edward Rozwałka złożył pisemne oświadczenie o rezygnacji z obrony byłej kasjerki, które tego samego dnia potwierdziła ona swoim podpisem. Sędzia pytał wtedy oskarżoną czy zdaje sobie sprawę z tego co podpisała i co dla niej to oznacza?

- Oszukano mnie – mówiła wówczas z płaczem roztrzęsiona i wyraźnie zszokowana oskarżona – Harkowski dał mi do podpisu. Ja nie miałam okularów. Mówił, że sąd da mi obrońcę z urzędu. Nie czytałam tego pisma, bo nie miałam okularów – informowała Jolanta K.

Wiadomo było, że w tym momencie Jolanta K. została pozbawiona obrońcy, a przy stwierdzonym przez sąd braku możliwości prowadzenia obrony przez samą oskarżoną i wobec braku posiadania przez nią pieniędzy na adwokata musi być wyznaczony obrońca z urzędu. Został nim jak informował sędzia Michał Żuraw. To zaś jest równoznaczne z dalszym wydłużeniem procesu, który po wznowieniu w tej sprawie wejdzie już w 6. rok od daty pierwotnego rozpoczęcia.

Sędzia był wyraźnie zaskoczony takim obrotem sytuacji związanej z obrońcą oskarżonej. Pytany przez nas po zamknięciu rozprawy o to zawirowanie powiedział z rozżaleniem - „Gdyby A. Harkowski powiadomił kilka dni wcześniej to już na dziś można było ściągnąć do sądu M. Żurawia”.

Konkurs świąteczny rozstrzygnięty

W niedzielę 16 grudnia nietypowo, bowiem w sali teatralnej Miejskiego Domu Kultury w Świnoujściu zakończył się finał plastycznego Ogólnopolskiego Konkursu na Ozdobę Choinkową „Gwiazdka 2012” . Wystawie 668 prac wykonanych różna techniką, jakie napłynęły na konkurs i wręczeniu nagród towarzyszył koncert. Konkursowe ozdoby były także sprzedawane na cel charytatywny. Uzyskany dochód w kwocie 2012,25 zł i 25 euro zasili konto Fundacji Hospicjum na Warszowie.

To przedświąteczne spotkanie prowadzone w obecności licznej widowni przez Anetę Kruk rozpoczął krótki na wstępie koncert chóru MDK „KANTYLENA” pod dyrekcją instruktor Barbary Okoń. Później plastyk MDK Wanda Denga odczytała protokół jury, a przewodniczący Rady Miasta Świnoujście Paweł Sujka i dyrektor MDK Leon R. Kowalski wręczali nagrody w czterech kategoriach konkursowych.

W gronie dzieci do lat 6 nagrody otrzymały świnoujścianki Julianna Szypulska,Zuzanna Nowak, Magdalena Skórka i Wiktoria Kuś. Wyróżnienia otrzymały Alicja Asanowicz (Koszalin) i Hanna Węglarz (Świnoujście). W kategorii 7-13 lat nagrodzono Annę Bubnowską (Świnoujście), Deborę Tomza (Grzybowo), Igę Kuśmierczyk (Świnoujście - ZSP nr 4), Małgorzatę Lipską (Gdańsk - ZKPiG nr.8), Hannę Szarzyńską (Świnoujście), Małgorzatę Wiącek (Lublin – Szkoła Sióstr Urszulanek). W tej kategorii wyróżnienia otrzymali : Laura Urbaniak, Paulina Jaszewska (obie Gdańsk – ZKPiG), Emilja Zajkowska (Białystok- DK „Śródmieście), Piotr Lisiak (Lublin- SP nr 30), Aleksandra Pawlos (Kraków - SP nr 36) , Julia szeląg (Słupsk-SP nr 3), Amelia Matuszak Konin-Gimnazjum nr 7), Wiktoria Daczkowska (włocławek- SP nr 14) Laura Chrapicka, Maja Pawłowska , Aleksandra Lech i Aleksandra Szabińska (wszystkie Świnoujście). Wśród 14-18 latków nagrodzono tylko Katarzynę Malata (Gdańsk – ZKPiG nr 8), a wyróżnienia przyznano Marcelinie Brój (Opole) io Weronice Paszkiewicz (Czaplinek). W kategorii dorosłych w której nie brał udziału nikt ze Świnoujścia I miejsce zajęła Katarzyna Kuczyńska (Nowa Sól), II Katarzyna Mrowiec (Żywiec), a III miejsce przypadło w udziale Jagodzie Paszkiewicz (Pełczyce). Wyróżnienia natomiast przypadły w udziale Barbarze Worek (Żywiec), Małgorzacie Drozdowicz (Mieszkowice), Agnieszce Dembończyk (Zbrosławice) i Damianowi Waligórze (Szczecin)