Parlamentarzyści na posiedzeniu w Świnoujściu

W poniedziałek, 19 bm. w sali konferencyjnej promowego terminalu pasażerskiego w Świnoujściu z godzinnym opóźnieniem wynikającym ze zwiedzania we mgle terminalu LNG odbyło się posiedzenie Zachodniopomorskiego Zespołu Parlamentarnego kierowanego przez posła Arkadiusza Litwińskiego (PO).

Zachodniopomorscy posłowie, senatorowie i europosłowie podczas debaty zajmowali się w pierwszej kolejności tematem zaawansowania prac przy budowie terminalu LNG, portu przeładunkowego regazyfikacyjnego skroplonego gazu ziemnego (LNG), portu zewnętrznego oraz falochronu w Świnoujściu . Po wizytacji budowy odbyła się w sali terminalu multimedialna prezentacja założeń całego rozległego projektu realizowanego przez czterech partnerów (Urząd Morski, Zarząd Morskich Portów Szczecin Świnoujście, Polskie LNG S.A. i Gaz-System S.A.) oraz etapów jego realizacji kierownictwo PLNG odpowiadało później na pytania parlamentarzystów, którzy interesowali się m.in. zakończeniem inwestycji , jakością robót prowadzonych przez różnych wykonawców i opóźnieniami w ich realizacji które mogą się z czasem wiązać z karami na rzecz dostawcy gazu. Parlamentarzystów m.in. interesowała też sprawa zatrudniania niewykwalifikowanych pracowników, odsyłania ekip, które zgłaszały się do pracy zgodnie z przyjętym harmonogramem oraz współpraca z lokalną społecznością, która wedle ich informacji „mocno kulała” Na pytania odpowiadał prezes PLNG Rafał Wardziński i jego współpracownicy. Potwierdzano, że faktycznie część robót jest opóźniona w związku z zawirowaniami wśród polskich firm budowlanych i upadłością niektórych z nich w tym PBG. Z drugiej strony prowadzący inwestycje są zadowoleni, ze robót w ogóle nie przerwano. Wcześniejsze założenia o ukończeniu terminalu 30 czerwca 2014 roku może ulec zmianie, ale de facto czas na definitywne zakończenie jest do końca 2014 r. PLNG przewiduje w razie niedotrzymania terminu naliczanie wykonawcy, dużych, zgodnych z umową kar. Prezes PLNG uspokajał, ze w tej trudnej sytuacji robią co mogą, aby realizacja budowy przebiegała jak najsprawniej. Co do współpracy ze społecznością lokalną Wardziński zaznaczał, że póki co to PLNG wydaje pieniądze, a nie zarabia, ale starają się podjąć dialog ze społecznością.

Burmistrz w sołectwach

(Międzyzdroje) Zgodnie z zapowiedzą burmistrz Leszek Dorosz po raz drugi w ostatnim okresie spotkał się na półmetku tej kadencji z mieszkańcami gminy. Tym razem rozmówcami L. Dorosza we czwartek 15 bm. byli mieszkańcy sołectw z którymi burmistrz spotkał się w Wapnicy w mocno wyziębionym klubie „Wiklina” . W spotkaniu wzięło udział blisko 70 osób.

Burmistrz w asyście sekretarza miasta Henryka Nogali, tak jak na spotkaniu z mieszkańcami Międzyzdrojów 8 bm. rozpoczął spotkanie od prezentacji multimedialnej obrazującej budżet gminy w latach 2011, 2012 i w projekcie na 2013 następnie podsumował dokonania inwestycyjne w minionych latach kadencji i skupił się na długofalowych zamierzeniach gminy popuszczając przy tym wodze fantazji. W swej prezentacji L. Dorosz starał się uwypuklić działania związane z sołectwami. Wskazywał m.in. na planowane remonty ul. Słonecznej i Bocznej w Lubinie, remont pomieszczeń „Wikliny”, przyszlościową modernizacją oczyszcalni w Wapnicy, przygotowaniem dokumentacji przebudowy drogi ul. Turkusowej i Głównej w Wapnicy i Lubinie. Ta ostatnia kwestia nieco wzburzyła mieszkańców , którzy utyskiwali, ze od kilku lat mówi się o tych drogach i nic.

- Cały kosdzt to 15 mln zł i te zadania trzeba etapować – bronił się burmistrz Dorosz.

-Czy te wszystkie projekty będą zamieszczane w internecie żebyśmy mogli uczestnoiczyć we właściwym wyborze i opiniowaniu? Nie chcemy być traktowani jak stado baranów – mówili mieszkańcy.

- Na dyskusje będzie miesiąc czy dwa. A wiadomo jak będzie. Jeden chce rondo, drugi skrzyżowanie, a trzeci przejście podziemne – stwierdził burmistrz.

Rewitalizacja kolejnych terenów

W Świnoujściu, aby móc korzystać z unijnych dotacji między innymi opracowano Lokalny Program Rewitalizacji Miasta. Program ten przyjęty został przez Radę Miasta w sierpniu 2010 r. Część z zaplanowanych inwestycji jest w trakcie realizacji, część czeka na obiecane fundusze. Dzięki wprowadzeniu ostatnio do LPR nowych zadań zagospodarowane zostaną tereny dzisiaj jeszcze zaniedbane.

Projekt rewitalizacji oprócz miasta realizuje także wiele podmiotów prywatnych. W tym zakresie fundusze unijne przeznaczone są dla jednego jak i drugiego sektora.

Jeśli chodzi o miasto to z inwestycji prowadzonych przez Zakład Gospodarki Mieszkaniowej na ukończeniu jest remont budynku mieszkalnego przy ul. Piastowskiej 61. Przeprowadzono też renowację budynków przy ul. Wyszyńskiego nr 2, 7, 8 i ul. Paderewskiego 25 (część środków pochodziła ze wspólnoty). Na ukończeniu jest też renowacja zabytkowego budynku Szkoły Podstawowej nr 1 wraz z zagospodarowaniem przyległego terenu na ogólnodostępne boisko sportowe i plac zabaw prowadzona na zlecenie miasta. Fundusze unijne uzyskała też wspólnotowa inwestycja „Domy secesyjne” przy ul. Hołdu Pruskiego. Inwestycja ma już inwestora zastępczego, który będzie ją prowadził w imieniu wspólnot. Urząd Marszałkowski nie podpisał jeszcze umowy ze wspólnotami z powodu konieczności przedłużenia niektórych pozwoleń na budowę, ale te są w trakcie załatwiania. Przygotowywany jest także przetarg na to zadanie. W ramach tej inwestycji zostanie przeprowadzona renowacja elewacji i wyremontowane zostaną części wspólne kamienic, jakimi są między innymi klatki schodowe. Zakłada się, że inwestycja zakończy się po dwóch latach.

O śmieciach i wodnym przeliczniku

(Międzyzdroje) 8 bm. w sali teatralnej Międzynarodowego Domu Kultury na półmetku VI kadencji samorządowej odbyło się spotkanie mieszkańców z burmistrzem Leszkiem Doroszem. Zasadniczym tematem było podsumowanie dotychczasowych dokonań gminy i plany na przyszłość. Spotkanie zdominowały jednak zmiany dotyczące ustawy śmieciowej i podatki jakie z niej wynikają. ększość mieszkańców nie bardzo zgadzała się z rozstrzygnięciami wynikającymi z ustawy. Wielu kwestionowało także sposób naliczania podatku wynikający z zużycia wody.

W kwestii płatności za nieczystości wynikającej z tzw. ustawy śmieciowej, burmistrz L. Dorosz informował mieszkańców , że przewiduje ona cztery sposoby naliczania płatności. Można płacić od gospodarstwa domowego, od m2 powierzchni mieszkalnej, od liczby zamieszkałych osób lub od zużycia wody. Zarówno burmistrz jak i Adam Celiński, kierownik międzyzdrojskiego Zakładu Ochrony Środowiska (ZOŚ) podkreślali, ze każda metoda ma swoje plusy i minusy, a żadna z nich nie jest w pełni satysfakcjonująca. Gmina Międzyzdroje optuje za przelicznikiem od zużycia wody. Jako przykład podano, że w takiej miejscowości jak Międzyzdroje często jest tak, że na stałe mieszkają 2 osoby, a w sezonie 30 wczasowiczów i zużycie wody jest jakąś optymalną metodą.

- W jednych rodzinach kąpiel jest raz w tygodniu, a u innych trzy razy dziennie i takie wyliczenie nie będzie sprawiedliwe – mówiła oburzona jedna z mieszkanek

- To niech się myją rzadziej – odpowiedział na to burmistrz Dorosz.

Pojawił się także problem dlaczego ZOŚ od grudnia tego roku do 30 czerwca 2013 nie będzie tak jak dotychczas odbierał śmieci od mieszkańców tylko zajmą się tym inne podmioty. A. Celiński informował, że jest spore zamieszanie, gdyż nie ma jeszcze rozporządzenia do ustawy śmieciowej regulującego szczegóły i musiał zgodnie z obowiązującym go 3-miesięcznym okresem wypowiedzenia umów takowe przygotować. Mieszkańcy pytali też dlaczego zwolniono 5 osób z ZOŚ. Kierownik Celiński stwierdził, ze w tej sytuacji nie miał wyjścia, ale ma nadzieję, że wyłoniona do wywozu śmieci firma (bo nie ZOŚ, który nie ma szans konkurować z dużymi firmami) zatrudni zwolnionych pracowników jako osoby znające teren gdzie dotychczas pracowały.

Z Azji do Europy

Maratończycy z wysp tegoroczny sezon rozpoczęli udziałem w maratonie w Barcelonie, następnie brali udział w kilku krajowych, a zakończyli udane starty w Istambule (11.11.br), a był to 34. Vodafone Istanbul Eurasia Maraton. Wzięła w nim udział pięcioosobowa grupa wyspiarzy. Jest to jedyny maraton na świecie, który obejmuje dwa kontynenty: Europe i Azję. W skład całej imprezy weszły biegi na dystansach: maraton - w którym udział wzięło ok. 5000 biegaczy, wyścigi na 15 km i 8 km, 8 - kilometrową gonitwę bez mierzenia czasu i miejsca na mecie i maraton na wózkach. Start maratonu rozpoczął się w azjatyckiej części Stambułu, przed mostem na Bosforze. Następnie wymagająca – pagórkowata trasa wiodła, m.in. przez trzy olbrzymie mosty i wzdłuż Morza Marmara. Biegacze mogli podziwiać najsłynniejsze budowle Stambułu, m.in.: akwedukt Walensa, błękitny meczet oraz Hagia Sophia - monumentalną świątynię bizantyjską, uważaną za najwspanialszy obiekt architektury i budownictwa całego pierwszego tysiąclecia n.e., przy której była usytuowana linia mety. Zwycięzcą maratonu został Stephan Chebogut z Kenii z czasem 2:11:05, a w kategorii kobiet Etiopka Koren Jelela Yaleth z wynikiem 2:28:05. Miejsca wyspiarzy: Alicja MICKIEWICZ (Międzyzdroje) w kat. wiekowej K45/49 zajęła 12. miejsce (77 open) z czasem 3:58:23, a wśród mężczyzn w kat. wiekowej 50/54 - 7. miejsce zajął Wojciech MICKIEWICZ (Międzyzdroje) z czasem 3:13:31 (open 110), Janusz MICHALSKI (Świnoujście) w kat. wiekowej M45/49 zajął 46. miejsce z wynikiem 3:26:10, a Piotr ANDRZEJEWSKI został sklasyfikowany w kat. wiekowej 50/54 na 39. miejscu z czasem wynikiem 3:34:48.