Przyczyny finansowej katastrofy szpitala

Wydział Audytu i Kontroli Urzędu Miasta zakończył kontrolę doraźną w zakresie gospodarowania środkami publicznymi przez Szpital Miejski im. Jana Garduły. Kontrola zlecona przez prezydenta miasta obejmowała okres od II połowy 2008 r. do I połowy 2011 r. Spowodowana była wzrostem wydatków i utratą płynności finansowej szpitala. Kontrolujący badali dokumenty pod kątem celowości, rzetelności, gospodarności i legalności. Oceniali też czy dyrektor szpitala poprzez niedopełnienie obowiązków lub nadużycie uprawnień wyrządził szpitalowi szkodę majątkową. Kontrola trwała od 12 marca br. Jej wyniki zostały ogłoszone na konferencji prasowej w dniu 18 lipca br. zwołanej przez prezydenta Janusza Żmurkiewicza. W jej trakcie prezydent ani słowem nie wspomniał dlaczego kontrolę przeprowadzano tak późno i co sam robił w czasie tych trzech katastrofalnych lat jako główny organ nadzorujący działalność miejskiego szpitala.

W kontrolowanym okresie największe wydatki szpitala dotyczyły wynagrodzeń wraz z narzutami pracowników etatowych oraz wynagrodzeń personelu świadczącego usługi medyczne w wyniku zawartych kontraktów.

Kontrakty lekarskie

Z przeprowadzonych analiz jednoznacznie wynika, iż nastąpił bardzo znaczący, nieuzasadniony ekonomicznie i formalno-prawnie wzrost wynagrodzeń personelu świadczącego usługi medyczne w grupie lekarzy kontraktowych. Po przebadaniu 5 umów okazało się, że zawierane na okres 2,5 letni były nieprawnie, kilkukrotnie aneksowane (bez wypowiedzenia poprzednich). Jedna ze zbadanych umów na świadczenie usług zdrowotnych zawarta w wyniku rozstrzygnięcia konkursu, na okres od 1.04.2008 r. do 31.12. 2010 r. podpisana została przez poprzednika dyrektora Guziaka. Ustalono w niej wynagrodzenie na poziomie 888 zł. za dobę, to jest 37 zł. za godzinę. Umowa ta decyzją dyrektora Guziaka została zastąpiona nową umową, w której stawkę godzinową zwiększono do 60 zł. Umowa ta została zawarta na okres do 31.12. 2010 r. Jednakże przed upływem tego terminu, aneksem z 13.09.2010 r., ponownie zwiększono stawkę godzinową, tym razem do 80 zł. Stawka na tym poziomie została ustanowiona również w nowej umowie na rok 2011 r. W powyższym przykładzie od 1.04.200 8 r. do 1.01.2011r. stawka godzinowa świadczącego usługi medyczne w wyniku decyzji dyrektora wzrosła z 37 do 80 zł. co stanowi 116,22 % pierwotnej stawki.

W innej z badanych umów zwiększano też stawkę zryczałtowaną normalnej ordynacji, kwotę za dyżury, stawkę za dyżur poza normalną ordynacją, wynagrodzenie za pozostawanie w gotowości i inne. W tym przypadku od 1.04. 2008 r. do 1.01.2011 r. wynagrodzenie ryczałtowe w czasie normalnej ordynacji lekarza wzrosło o 100 %, stawka za dyżury w sobotę, niedzielę i święta wzrosła o 54,32 %, w pozostałe dni o 85,17 %, pozostawanie w gotowości w sobotę, niedzielę i święta wzrosło o 316,67 %, a w pozostałe dni o 400 %, wezwanie do oddziału wzrosło o 56,25%.

Audytorzy stwierdzili, że łączny, bezwzględny dodatkowy wydatek, jaki poniósł szpital w wyniku decyzji dyrektora o zmianie ważnych, obowiązujących umów, tylko w przypadku pięciu przeanalizowanych przypadków wyniósł 445 tys. zł. Faktyczny, bezwzględny wydatek stanowi natomiast krotność wyliczonej kwoty.

Płatne urlopy pracowników na kontraktach

Kolejnym niecelowym, znaczącym wydatkiem szpitala, były przyznane przez dyrektora personelowi medycznemu, z którym zawarto umowy kontraktowe w latach 2009, 2010 i 2011 świadczenia urlopowe (wypoczynkowe – 26 dni i szkoleniowe – 7 dni), co skutkowało wydatkiem z budżetu szpitala ponad 300 tys. zł. Przejście na umowy kontraktowe powinno być oszczędnością pracodawcy, ponieważ zawierając taką umowę nie ponosi m.in. kosztów wynikających z Kodeksu Pracy, takich jak urlopy wypoczynkowe i szkoleniowe. Kontrolujący stwierdzili ponadto, iż na rachunkach i fakturach wystawianych przez świadczących usługi medyczne brak jest jakichkolwiek adnotacji o odbytych urlopach, a tym samym brak odpowiednio udokumentowanej kontroli wykorzystanych urlopów wypoczynkowych i szkoleniowych.

Ekomoda, Czesław Śpiewa i lampiony

Port Jachtowy - Basen Północny

Szczecińska Spółka UW Service zrealizowała inwestycję pn. Zagospodarowanie Basenu Północnego w Świnoujściu na port jachtowy. Według aktualnych danych całkowita wartość projektu wynosi 18 621 680 złotych, z czego kwota dofinansowania to 7 152 800 złotych; m.in. wyremontowano ponad 600 m nabrzeży, zbudowano nowe pomosty, utworzono nowe miejsca do cumowania dla ponad 300 jachtów.

PORT JACHTOWY- BASEN PÓŁNOCNY

O tym wielomilionowym przedsięwzięciu mówi menedżer ds. technicznych OSiR Wyspiarz Ryszard Teterycz.

Realizacja projektu

Realizacja projektu przygotowanego ponad dwa lata temu przez Wydział Inżyniera Miasta została zakończona. Na początku lipca nastąpił komisyjny odbiór wszystkich wykonanych prac. Znamienne jest to, że spełniając postulaty żeglarzy - na czas inwestycji Basen Północny nie został zamknięty i w ograniczonym zakresie, z wieloma mankamentami – przyjmował jachty. Przy takim zakresie prac marina mogła być w ogóle nieczynna. Razem z kierownictwem budowy udało się nam nie przerwać sezonu żeglarskiego. Musieliśmy bardzo pilnować, żeby się nic nie wydarzyło. To było bardzo pouczające doświadczenie nie tylko zawodowe. Ale warto było. Natomiast w tej chwili, po modernizacji, wg dokładnie wyrysowanych miejsc postojowych wynika, że będziemy mogli pomieścić około 300 jachtów. Jest to jedyna marina na polskim wybrzeżu, w której mogą stanąć wszystkie jednostki do głębokości nawet 7 m ponieważ dysponujemy nabrzeżami nr 4 i 13 (od strony zewnętrznej). Dysponujemy także – chyba jako jedyna marina na polskim wybrzeżu - specjalnymi pomostami postojowymi na skutery wodne.

Wykonane zadania

W ramach zrealizowanego zadania wykonano między innymi:

-remont nabrzeży nr 1, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 13. Zakres prac obejmował wykonanie betonowych oczepów, uzupełnienie brakujących płyt oraz uzupełnienie urządzeń hydrotechnicznych na nabrzeżach (drabinki wyjściowe, polery cumownicze, itp);

- budowę nabrzeża nr 2 oraz nabrzeża skarpowego nr 10, które jeszcze niedawno przypominały „krajobraz po bitwie”;

- zakup i montaż 10 nowych pomostów pływających z wyposażeniem. Jednocześnie doposażyliśmy istniejące stare pomosty w nowe odnogi cumownicze, których parametry umożliwiają korzystanie z pomostów osobom niepełnosprawne czy też w podeszłym wieku;

- montaż urządzeń do odbioru nieczystości z jednostek pływających oraz montaż urządzeń wyposażenia portu;

- rozbudowę dotychczasowego systemu monitoringu wizyjnego, łącznie z nabrzeżem zewnętrznym;

- na całej długości nabrzeży zdemontowano opony i zamontowano jednolite, estetyczne odbojnice umożliwiające bezpieczne dobijanie i nie brudzenie się burt jachtów;

- doprowadzenie infrastruktury technicznej - między innymi zamontowane zostały instalacje wodociągowe podłączone do sieci miejskiej od strony ul. Jachtowej oraz postumenty na nabrzeżach i pomostach umożliwiające za pomocą kart magnetycznych pobór wody i energii elektrycznej;

- wykonanie utwardzonej nawierzchni wzdłuż nabrzeży o szerokości 6m. Przyjęte rozwiązanie zapewni sprawną komunikację pomiędzy nabrzeżami, poprawi bezpieczeństwo osób przebywających na nabrzeżach, a także uatrakcyjni turystycznie niniejszy obszar;

- oświetlenie nabrzeży - przyczyni się to przede wszystkim do wzrostu bezpieczeństwa osób przebywających na nabrzeżach . Konieczność zrealizowania oświetlenia wynikała także z konieczności przestrzegania przepisów jakie musi spełniać port jachtowy;

• pogłębienie Basenu Północnego do głębokości technicznej 4,5m.

Roboty dodatkowe

Realizowane są dodatkowe roboty bagrownicze w celu usunięcie zamulenia i wypłyceń na wejściu do basenu. Pogłębienie basenu jachtowego poprawi bezpieczeństwo żeglugi umożliwiając bezpieczne wpływanie większych jednostek. Piaszczysta łacha przy wejściu oraz podmulone dno utrudniały swobodną nawigację w basenie.

Wykonano stanowisko na wyciągarkę do małych i średnich jednostek, zakupioną ze środków zewnętrznych - zgodnie ze specyfikacją przygotowaną dwa lata temu przez Wydział Inżyniera Miasta. W najbliższym czasie podjęta zostanie decyzja czy zainstalujemy „urządzenie wypornościowe”, czy też nastąpi „dobudowanie” do slipu części zjazdowej. W każdym z wariantów wyciągarka jest niezbędna.

Wzdłuż nabrzeży portu jachtowego usytuowano 50 stacji ratowniczych oraz 40 ławek ze stelażem żeliwnym. W tym też czasie zainstalowaliśmy kolektory słoneczne – solary, które pozwalają na duże oszczędności przy podgrzewaniu wody. No i jest to bardzo ekologiczne; identyczne urządzenia zainstalujemy w ośrodku kempingowym OSiR-u.

Na terenie mariny działa stacja sprzedająca paliwo, która docelowo /po uchwaleniu Planu zagospodarowania Basenu Północnego/ będzie na nabrzeżu nr 1.

Dodatkowych 90 tysięcy na oczyszczalnię

Powstanie park przy ul. J. Malczewskiego

Jest szansa na to, aby w połowie przyszłego roku przybył miastu dobrze zagospodarowany zakątek. Mały park ma, bowiem powstać przy ul. J. Malczewskiego. Tym samym zmieni się ostatni kawałek terenu po dawnym boisku radzieckim. Zagospodarowanie tego terenu ma być zrealizowane częściowo z funduszy Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rybackiego. Projekt zagospodarowania terenu o powierzchni około 15.011 m2 został wykonany w ubiegłym roku przez Przemysława Cieślaka z Pracowni Architektonicznej „Via Nowa”. Natomiast kosztorysy na to zadanie wykonał Robert Wawrzyniak z Biura Kosztorysowego „Delta”. Także w ubiegłym roku wydane zostało pozwolenie na realizację tego przedsięwzięcia. W zakresie prac znalazły się: aranżacja zieleni parkowej, boisko do koszykówki, plac zabaw, mała architektura, oświetlenie parku, system nawadniania zieleni łącznie z drenażem. Całość prac ma być wykonana do 31 maja 2013 r.

Na zadanie został ogłoszony przetarg, którego rozstrzygnięcie ma nastąpić 3 sierpnia br.

W projekcie opracowanym przez pracownię architektoniczną znajduje się oprócz parku parking na 63 stanowiska z otaczającą go zielenią. Został on jednak wyłączony z zakresu przetargu do późniejszej realizacji. W związku z odstąpieniem w tym momencie inwestora od budowy parkingu, na Gminę Miasto Świnoujście zostało częściowo przeniesiono pozwolenie na budowę wydane w ubiegłym roku. Czynności tej dokonano w lutym br.

Statek „Świnoujście" w przyszłości

Na razie nie będzie statku Polskiej Żeglugi Morskiej o nazwie „Świnoujście”. Temat ten poruszaliśmy w kilku poprzednich wydaniach tygodnika. Niestety Świnoujście, miasto portowe, leżące na Bałtykiem nie doczekało się takiego zaszczytu. Był, co prawda kiedyś prom noszący tę nazwę, ale był to tylko w lokalny wymiar. Była także niewielki okręt ORP Świnoujście złomowany w 2009 r. Natomiast żaden większy statek nie sławi naszego miasta w morskich portach świata.

Pod koniec czerwca br. pismo w sprawie rozważenia możliwości nadania nazwy „Świnoujście” jednemu z budowanych przez Polską Żeglugę Morską statków, wystosował do dyrektora tej firmy świnoujski prezydent. O tym fakcie informował radnych na czerwcowej sesji Rady Miasta. Odpowiedź otrzymał szybko, bo już 3 lipca br. Dyrektor PŻM Paweł Szynkaruk informuje w tym piśmie, że właśnie zakończył się program budowy statków w Chinach. Natomiast 4 statki budowane aktualnie w stoczni japońskiej będą nosiły nazwy polskich gór. „Niestety fakt, iż kontrakty na budowę statków są tworzone na bazie prawa angielskiego, a statki rejestrowane są pod banderami obcymi wyklucza użycie polskich znaków w nazewnictwie. W związku z powyższym ewentualne nadanie nazwy naszej jednostce brzmiałoby „Swinoujscie”, co znacznie odbiega od oryginału.” – czytamy w piśmie PŻM. Dyrektor Szynkaruk wyraził jednak nadzieję, że stworzenie odpowiednich warunków prawno-fiskalnych umożliwiających powrót pod biało-czerwoną banderę, sprawi, iż będzie można w niedalekiej przyszłości nadać jednemu ze statków nazwę „Świnoujście”.

Czytelników zainteresowanych szczegółami dotyczącymi nadawania nazw statkom odsyłamy do artykułu pt. „Statek Świnoujście II” opublikowanego w poprzednim wydaniu naszego tygodnika. Wyjaśnia on istotę sprawy.

Natomiast na konferencji prasowej w dniu 18 bm. prezydent informował, że rozmawiał z dowódcą 8 Flotylli Obrony Wybrzeża kontradmirałem Krzysztofem Teryfterem w sprawie umieszczenia na nadbudówce okrętu flagowego „Ksawery Czernicki” herbu i nazwy naszego miasta. Miałoby to być namiastką tego, o co zabiegamy.