Nowe rondo w centrum

Dopuszczono już ruch samochodów nowym rondem u zbiegu ulic Konstytucji 3 Maja i Dąbrowskiego. Jednak zanim kierowcy przyzwyczają się do nowych warunków jazdy musi minąć trochę czasu. Nie wszyscy są zadowoleni z takiego rozwiązania. Uważają, że jest ciasno i będzie problem z poruszaniem się dużymi samochodami dostawczymi, zwłaszcza w momencie, kiedy wybudowana zostanie galeria handlowa przy ul. Dąbrowskiego. Wystarczy przyjrzeć się już teraz, jak rozjeżdżany jest krawężnik przy wjeździe na rondo od strony ul. Konstytucji 3 Maja, co dowodnie świadczy, że jest tam za mało miejsca.

 Rondo i dalsze prace w rejonie ulic Grunwaldzkiej i Marynarzy prowadzone są w ramach przebudowy centralnego układu komunikacyjnego miasta. W pierwszym etapie przebudowana została ul. Piastowska na odcinku od ul. Chrobrego do ul. Piłsudskiego. Kolejny etap przebudowy to właśnie rondo w miejscu dawnego parkingu przy ul. Dąbrowskiego. Kolejny to budowa drugiego ronda u zbiegu ulic Marynarzy i Grunwaldzkiej. W tym etapie przebudowana zostanie też ul. Marynarzy i część ul. Grunwaldzkiej. O to, jak będzie wyglądała organizacja ruchu samochodowego, zwłaszcza na rondzie przy ul. Dąbrowskiego zapytaliśmy naczelnika Wydziału Inżyniera Miasta Rafała Łysiaka.

- Dopóki nie powstanie tzw. ulica „Zaułek Parkowy”, przez park, ruch ul. Dąbrowskiego na odcinku od ul. Piastowskiej do ul. Bema będzie jednokierunkowy. Czyli jadąc od ronda trzeba będzie skręcić w ul. Bema i w ul. Piłsudskiego aby dojechać do ul. Piastowskiej. Natomiast od strony dzielnicy nadmorskiej ruch odbywać się będzie ul. Piastowską, ul. Dąbrowskiego do ronda. Jeśli chodzi o dojazd dużych samochodów do przyszłej galerii handlowej przy ul. Dąbrowskiego, to widziałem koncepcję firmy, która ją projektuje. Według niej pomiędzy istniejącymi szeregowcami, a strażą pożarną przewidziany jest główny wjazd do parkingu podziemnego, który ma powstać pod całym terenem inwestora. Natomiast od strony ul. Dąbrowskiego nie będzie dojazdu do tego budynku, będzie tylko wejście – tłumaczy naczelnik wydziału. O dojeździe aut ciężarowych do pobliskiego Polo-marketu i Stokrotki naczelnik już nie mówił.

Wprowadzane zmiany w stosunku do starych przyzwyczajeń prawie zawsze budzą wątpliwości, ale po czasie z reguły przyzwyczajamy się do nich i zaczynamy się zastanawiać jak można było funkcjonować przy poprzednich rozwiązaniach. Czy tak będzie i tym razem przekonamy się po zakończeniu prac związanych z przebudową centralnego układu komunikacyjnego. Choć problemu ze zbyt ciasnym budowanym teraz rondem z pewnością w żaden sposób nie da się uniknąć.

Koncert legendy - TSA w Świnoujściu

W Świnoujściu koncertowała w sobotę 22 października legendarna polska grupa heavy metalowa TSA (czyli Tajne Stowarzyszenie Abstynentów). Wystąpili w swoim zasadniczym składzie na czele z nadal ekscytującym swoim głosem wokalistą Markiem Piekarczykiem i rewelacyjnym wirtuozem gitary Andrzejem Nowakiem. Zespół zagrał w hali na terenie Basenu Północnego, a jego organizacją zajęła się Joanna Brzezińska i Iwona Nowak.

TSA powstało w Opolu w 1979 r z inicjatywy gitarzysty Andrzeja Nowaka i basisty Tomasza „Whatfora” Zatwarnickiego. Zadebiutowali w 1981 r. Skład zespołu jaki się ukształtował to wokalista Marek Piekarczyk, gitarzysta Andrzej Nowak, basista Janusz Niekrasz, gitarzysta Stefan Machel i perkusista Marek Kapłan. W takim też składzie do którego powrócili po pewnej przerwie wystąpili w Świnoujściu. Jak mówił Marek Piekarczyk zagrali razem 2 tysiące koncertów co w polskim przemyśle rozrywkowym nie zdarza się zbyt często. W hali dali „niezłego czadu”, a publiczność w jakże różnym wieku zgotowała im gorące przyjęcie znakomicie bawiąc się podczas koncertu. Ich występ bez wątpienia był wyjątkowym tegorocznym wydarzeniem muzycznym na wyspach, które trudno będzie przebić czymś innym.

Koncert wsparły świnoujskie organizacje i przedsiębiorcy: Ośrodek Sportu i Rekreacji „Wyspiarz” w Świnoujściu, Termofenix, Rybniczanka, FOGT TAK, Copy Color oraz MatiArt. Więcej zdjęć z koncertu na naszej stronie www.wyspiarzniebieski.pl w zakładce fotoreportaż.

Rusza budowa mariny w Wolinie

(Wolin) Władze miasta podpisały umowę z firmą ENERGOPOL Szczecin S.A., która wygrała przetarg na realizację budowy basenu jachtowego w Wolinie. Chciałoby się powiedzieć: nareszcie!. Dlaczego? A no dlatego, że w tej sprawie odbyły się aż cztery sesje nadzwyczajne Rady Miejskiej, a ostatnia z nich, w lutym br. była na tyle burzliwa, że do Wolina specjalnie przyjechali były wicemarszałek Witold Jabłoński i pomysłodawca Zachodniopomorskiego Szlaku Żeglarskiego kpt. Zbigniew Jagniątkowski. Apel do radnych Wolina o przekazanie 3 milionów złotych na budowę mariny skierował nawet poseł PO Michał Marcinkiewicz. Gdyby Wolin wycofał się z budowy basenu jachtowego mógłby zostać obłożony wysokimi karami, które nałożyłyby pozostałe gminy, uczestniczące w projekcie.

Projekt Zachodniopomorskiego Szlaku Turystycznego zakłada budowę infrastruktury sieci portów i przystani jachtowych od Szczecina przez Zalew Szczeciński aż do Darłowa. Projekt ma być częścią międzynarodowego szlaku żeglarskiego.

W końcu jednak władze miasta podpisały umowę z wykonawcą inwestycji. Zgodnie z projektem budowy Zachodniopomorskiego Szlaku Żeglarskiego gmina Wolin rozpoczęła realizację budowy przy wykorzystaniu środków finansowych Unii Europejskiej.
Realizacja mariny w Wolinie spowoduje, że będzie mogło tu cumować jednocześnie ponad 30 jachtów. Termin zakończenia jej budowy przewidywany jest na połowę roku 2012 roku.

Płatne miejsca postojowe

Płatne miejsca postojowe dla samochodów wprowadza ostatnio Spółdzielnia Mieszkaniowa Lokatorsko-Własnościowa „Słowianin”. Miejsca takie tworzone są na parkingach zorganizowanych na terenach należących do spółdzielni.

Działania te prowadzone są na wniosek członków spółdzielni, uczestniczących w ostatnim walnym zgromadzeniu. Skarżyli się oni, że, mimo iż mieszkają w budynkach po kilkadziesiąt lat nie mają możliwości zaparkowania w pobliżu swojego budynku. Tego typu miejsca funkcjonują już na Osiedlu Leningrady przy ul. Matejki, a także na Osiedlu Zachodnim przy ul. Markiewicza, za budynkiem garażowym. Opłata, jaką muszą za takie miejsce uiścić członkowie spółdzielni to 19 zł. Jak zapewnia prezes spółdzielni Mariusz Łukaszyk pieniądze wpływające z tego tytułu nie są przeznaczane na utrzymanie zarządu tylko zasilają fundusz wszystkich spółdzielców.

– Wiele osób jest zadowolonych, że ma własne miejsce parkingowe i nie musi np. wieczorem szukać miejsca do zaparkowania. Oczywiście są też przeciwnicy takiego rozwiązania. Mimo tego szykujemy kolejnych dziesięć miejsc przy ul. Markiewicza. Na Osiedlu Leningrady takie miejsca mamy przy dwóch budynkach, a szykujemy miejsca przy kolejnym budynku - informuje Mariusz Łukaszyk.

Taka forma parkowania przynosi nie tylko zysk spółdzielni, ale także daje gwarancję na zaparkowanie samochodu w okolicy domu, co często jest niemożliwe zwłaszcza w sezonie letnim. Wówczas to miejsca parkingowe zajmują osoby tylko odwiedzające Świnoujście w celach handlowych i turystycznych, a także osoby spędzające w naszym mieście urlop. Miejsc parkingowych na osiedlach wybudowanych przed laty było bardzo mało, lub wcale ich nie było. Wówczas znacznie mniej osób posiadało samochodów i niestety jakoś nie planowano perspektywicznie zwiększenia ich liczby.Chodziło tylko o zapewnienie rodzinom mieszkania, a samochody były luksusem. Teraz ponosimy konsekwencje takiej sytuacji. Często miejsca parkingowe organizowane są kosztem osiedlowej zieleni lub miejsc, na których mogłyby bawić się dzieci.

Wybuch zbiornika w MSR

W sobotę 22 października w Morskiej Stoczni Remontowej w Świnoujściu około godziny 14.25 wybuchł zbiornik ciśnieniowy na skroplony gaz. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Powstały jedynie straty materialne. W internacie Zespołu Szkół Morskich i stołówce np. „wyleciało” część szyb. Jak się okazuje wcześniej zbiornik był spawany i poddawano go koniecznym próbom szczelności, których to nie wytrzymał.

Co dziwne do tego zdarzenia o którym informowała nas rzeczniczka prasowa świnoujskiej policji wpisuje się jakby jeszcze jedna wiadomość. W kilka godzin później bowiem Polskie LNG rozesłało informację podpisaną przez Małgorzatę Przedrzymirską, Doradcę Zarządu ds. Komunikacji/Board Communications Advisor Polskie LNG S.A. w której m.in. czytamy : „żaden z pracowników spółki Polskie LNG nie przeprowadzał, ani nie przeprowadza, żadnych testów - ani w porcie, ani na terenie budowy. Ponadto informujemy, że na terenie budowy tarminala LNG nie nastąpił żaden wybuch”.

W tej sprawie otrzymaliśmy również oświadczenie MSR informujące o tym, że stocznia natychmiast podjęła procedury awaryjne, nikt przy tym nie został ranny, a szkody majątkowe są w trakcie szacowania.

Z otyłością należy walczyć

Z okazji Europejskiego Dnia Otyłości w niedzielę 23 października odbyła się w Świnoujściu I konferencja dotycząca tego problemu. Konferencję pod patronatem prezydenta miasta i Stowarzyszenia „Nasze Miasto” zorganizowała Akademia Urody i Pięknej Sylwetki w Świnoujściu. Celem konferencji było przedstawienie zagrożeń życia i zdrowia ludzi dotkniętych otyłością.

Otyłość jest poważnym problemem medycznym. Jest jedną z głównych przyczyn śmierci i chorób w Europie. W tej części świata osiągnęła poziom epidemii. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) donosi, że nadwaga i otyłość jest obecnie odpowiedzialna za śmierć ponad 1 mln osób każdego roku. Żadna grupa społeczna nie jest wolna od otyłości, coraz częściej zapadają na nią także dzieci. Szacuje się, że w tej chwili ponad 60% Polaków to ludzie otyli lub mający nadwagę. Każdy dodatkowy kilogram to zwiększone ryzyko pojawienia się udaru mózgu, zawału serca, cukrzycy czy nadciśnienia. Otyli mężczyźni często mają problemy z potencją, kobiety - z płodnością. Niestety, jedzenie tak jak narkotyk wciąga. Nie zastanawiamy się nad skutkami spożywania nadmiernej ilości pokarmów, do tego jeszcze prowadzimy siedzący tryb życia. Wśród przyczyn otyłości wymienić należy także czynniki dziedziczne, fizjologiczne, psychologiczne oraz styl życia, jaki prowadzimy. Należy pamiętać, że problemy z wagą mogą wiązać się również ze zmianami zachodzącymi w organizmie wraz z wiekiem czy występować jako skutek uboczny zażywania niektórych leków. Poza pogorszeniem się stanu zdrowia fizycznego, otyłość jest odpowiedzialna za depresję oraz stres psychiczny.

Mając na uwadze zwiększającą się częstotliwość występowania otyłości oraz groźne konsekwencje zdrowotne, konieczne jest uświadamianie skali problemu oraz zasad właściwego postępowania profilaktycznego. Między innymi, dlatego na stałe został wpisany do kalendarza Europejski Dzień Otyłości, który przypada 24 października. Inicjatywa ta została zapoczątkowana przez Jean-Paul Allonsiusa, prezesa i założyciela Belgijskiego Stowarzyszenia Pacjentów z Otyłością.

W czasie konferencji zorganizowanej w Świnoujściu jej uczestnicy wysłuchali wykładu na temat leczenia otyłości i nadwagi. Mieli też okazję zapoznać się z zasadami zdrowego żywienia w świetle fizjologii człowieka. Ponadto wysłuchali informacji na temat sposobów walki z otyłością, diet sprzyjających pozbywaniu się z nadwagi, a także na temat medycyny estetycznej. Mogli również zapoznać z testami nietolerancji pokarmowej, dzięki którym można dokonać niewielkich korekt w swoim jadłospisie, aby osiągnąć lepsze samopoczucie i sylwetkę.