Burmistrzowie pół kroku wstecz

(Międzyzdroje) Burmistrz Leszek Dorosz zawnioskował 27 września o zdjęcie z porządku obrad sesji Rady Miejskiej punktu dotyczącego zgody na sprzedaż działki przy ul. Spokojnej usytuowanej nieopodal dębu Karczmarz. Tym samym Dorosz jak niepyszny wycofał się z projektu sprzedaży części terenu pod zabudowę o który parę lat temu już raz walczyła międzyzdrojska społeczność. Wtedy też teren miał być zabudowany, a po protestach władze kurortu pod naciskiem opinii publicznej obiecały urządzić tam rekreacyjny teren zielony. Znowu o tym „zapomniano” i ponownie chciano część terenu sprzedać. Po naszej publikacji informacji o tej sprawie na stronie internetowej, a później w gazecie projekt uchwały wycofano, ale burmistrz nie złożył ostatecznie broni.

Radni stosunkiem głosów 7:5 wycofali uchwałę o sprzedaży tej działki.

Już na samej sesji burmistrz Dorosz mówił jednak ku wielkiemu zaskoczeniu, że 7 : 5 to jednak nie większość rady, bo nie było przecież wszystkich ( obecnych było na komisji łączonej 12 z 15 radnych).

- Tak czy inaczej trzeba się tym terenem zająć. Nie upieram się, żeby ten teren był do sprzedaży, ale dyskusja powinna być pogłębiona – i nformował burmistrz.

Dorosz ostatecznie zaproponował aby w najbliższej przyszłości po opracowaniu planu zagospodarowania przygotować i przedstawić nowy projekt w sprawie spornego miejsca przy ul. Spokojnej i to dwuwariantowo z opcją zagospodarowania terenu na zielony i ewentualną sprzedażą części działki.

Niż demograficzny w szkołach

Z aktualnych danych, jakimi dysponuje MEN wynika, że w roku szkolnym 2011/2012 samorządy w całej Polsce uchwaliły o likwidacji 457 szkół. 151 szkół będzie wygaszonych z powodu braku naboru (najczęściej są to licea profilowane), a 24 będą przekształcone. To nic nowego, bo taka tendencja utrzymuje się już od kilku lat, np. w ubiegłym roku zlikwidowano 540 szkół, a dwa lata temu 587. W obecnym roku szkolnym w skali kraju średnia ilość uczniów w klasach szkół podstawowych wynosi 18 osób, w tym w miastach – 22 osoby, a na wsi – 15. Najczęstszym powodem likwidacji szkoły są oszczędności w gminnej kasie. Jeżeli w szkole uczy się mniej niż 30 uczniów, to tak znacząco rosną koszty kształcenia, że często wynoszą one w mniejszych gminach nawet do 50% ich rocznego budżetu. Wiele kosztów utrzymania szkół ma charakter stały, m.in. są to koszty bieżące i wynagrodzenia nauczycieli. Trzeba je ponosić bez względu na liczbę uczniów w placówce. Jednym z już realizowanych sposobów łagodzenia skutków niżu demograficznego jest obniżenie wieku szkolnego do szóstego roku życia.

 Niebawem wejdą w życie przepisy o tym, że samorządy będą miały możliwość grupowania placówek oświatowych (wspólna kadra pedagogiczna i wspólne zarządzanie). Będzie także możliwość przekazania szkoły zagrożonej likwidacją np. stowarzyszeniu rodziców (niekoniecznie organizacji pożytku publicznego), które będą mogły przejąć szkołę każdej wielkości. Taka szkoła nadal będzie publiczna, czyli dostępna dla wszystkich i bezpłatna.

Na wyspach

(Świnoujście) Szkoły publiczne: łącznie z sześciolatkami naukę pobiera w tym roku szkolnym 5080 uczniów. Tu znajduje się pięć szkól podstawowych, cztery gimnazja, dwa licea, dwie szkoły zawodowe, a także ZS Medycznych i WZDZ. Funkcjonują też szkoły niepubliczne: „Logos” (gimnazjum i liceum), STSG (nauką objęto uczniów od sześciolatków do matury), Liceum Katolickie (ze szkołą dla dorosłych).

(Międzyzdroje) Tu ze szkół publicznych funkcjonują: dwie szkoły podstawowe (312 uczniów i 38 nauczycieli) i jedno gimnazjum (168 uczniów i 26,8 etatu dla nauczycieli). Jest także niepubliczne technikum. Sześciolatki uczą się w przedszkolnych zerówkach.

(Wolin) W gminie istnieje pięć szkół podstawowych i jedna społeczna (w Ładzinie), dwa gimnazja (Wolin i Sierosław), jedno przedszkole miejskie i dwa punkty przedszkolne (Dargobądz i Kołczewo), a sześciolatki naukę pobierają w szkole. Funkcjonuje też schronisko młodzieżowe (w szkole podstawowej).

Żadna ze szkół nie jest przewidziana do likwidacji.