WYSPIARZ niebieski
W ostatnim numerze    34 (525)

Graniczne uroczystości na połączeniu tras

W piątek 19 sierpnia z wielką pompą formalnie otwarto transgraniczną promenadę, czyli głównie trasę rowerową i pieszą łączącą przez dawną granicę Świnoujście i pobliskie cesarskie uzdrowiska, a więc gminę Heringsdorf. W uroczystości brali udział liczni goście m.in. Jürgen Seidel, Minister Gospodarki Kraju Związkowego Meklemburgia Pomorze Przednie, Olgierd Geblewicz, Marszałek Województwa Zachodniopomorskiego, a także Barbara Syrbe , Starosta Powiatu Wschodnie Przedpomorze oraz posłowie polscy i niemieccy.

Uroczystość z udziałem Orkiestry Policji Kraju Związkowego Meklemburgia Pomorze Przednie i Orkiestry Marynarki Wojennej 8 FOW odbywała się na granicznej platformie. Jak zaznaczył jednak burmistrz Heringsdorfu Klaus Kottwittenborg „zakończył się I etap budowy, a pozostała do wykonania część na platformie granicznej powstanie do 2013 r.” . W ramach tej inwestycji kosztującej 3,1 mln euro (1 ,4 mln euro  przypadło na Miasto Świnoujście, 1, 7 mln na Gminę Heringsdorf) z czego 85 %. W ramach tego projektu  Świnoujście zrealizowało kolejny etap ciągu pieszego na wydmie o długości ponad  200 metrów , pomiędzy ulicami Prusa i Nowowiejskiego, wraz z dwoma wejściami na plażę oraz toaletą przystosowaną dla potrzeb osób niepełnosprawnych, a także ciąg pieszo-rowerowego wzdłuż ul. Żeromskiego, na odcinku od ul. Prusa do granicy państwa, którego długość wynosi około 1400 m. Natomiast Gmina Heringsdorf zrealizowała budowę ciągu pieszo-rowerowego o długości prawie 2250  m, od granicy państwa do miejscowości Ahlbeck. Teraz mamy zatem najdłuższy w Europie łączny odcinek promenad dwóch państw o długości ponad 12 kilometrów.

Na połączeniu dwóch polsko-niemieckich ciągów pieszo-rowerowych, na pasie granicznym, zbudowana została platforma o powierzchni 425m2,  Na platformie zostaną jeszcze zamontowane ławki, stojaki na rowery. Jest też tam stanowisko symbolizujące połączenie promenad polskiej i niemieckiej, świadczące o integracji regionu przygranicznego wykonane w formie tzw. „spinacza” , który odsłonięto podczas piątkowej uroczystości.

W trakcie uroczystości minister Seidel przekazał też na ręce burmistrza Kottwittenborga pismo z dofinansowaniem od landu w wysokości 750 tys euro na funkcjonowanie przedszkola Gminy Heringsdorf, które ma służyć niemieckim i polskim dzieciom. Występujący po niemieckim ministrze marszałek O. Geblewicz stwierdził, że znalazł się w niezręcznej sytuacji, bo on tak jak J. Seidel nie przywiózł dla prezydenta Świnoujścia żadnych konkretów. Marszałek obiecał to jednak nadrobić.

Po licznych przydługich wystąpieniach w części artystycznej wystąpiła 15-letnia uczennica z niemieckiej szkoły muzycznej z Anklam oraz z programem w języku niemieckim dzieci ze świnoujskiego Przedszkola Miejskiego nr 1. Później grono oficjeli odsłoniło ów przygraniczny symboliczny spinacz i wręczono liczne medale polskim i niemieckim urzędnikom i wykonawcom zaangażowanym w realizacje tego wspólnego transgranicznego zadania.

Natomiast w drugiej części uroczystości w rozbitym pobliskim wielkim namiocie odbyło się wystawne przyjęcie, którego „gwoździem programu” był tort udekorowany cukrowo-marcepanowym molem w Ahlbecku i świnoujską latarnią morską. Cięcie tortu rozpoczął prezydent Świnoujścia i burmistrz Heringsdorfu.

str.3

Mistrzowie mityngu

(Międzyzdroje) W środę 17 sierpnie odbył się Bieg Śniadaniowy oraz XIII Międzynarodowy Mityng Lekkoatletyczny im. Władysława Komara i Tadeusza Ślusarskiego Międzyzdroje 2011. Dla uczczenia pamięci słynnego kulomiota i tyczkarza do kurortu przyjechali na zawody znani sportowcy. Organizatorem imprez był olimpijczyk Bogusław Mamiński oraz Gmina Międzyzdroje.Lekkoatletyczny dzień rozpoczął się godzinie 9.00 kiedy to rozegrano tradycyjny rekreacyjny Bieg Śniadaniowy. Pobiegło w nim ponad tysiąc osób propagując tym samym zdrowy tryb życia. Bieg prowadzony w spokojnym tempie z krótkim rekreacyjnym odpoczynkiem odbył się na trasie wyznaczonej ulicami miasta. Bieganie zakończyło się na miejskim stadionie. Wśród biegających dało się zauważyć sławy sportowe (m.in. Jacek Wszoła, Andrzej Supron i Bogusław Mamiński), ale także pobiegli i artyści z zespołu BONY M. Wszyscy na zakończenie wspólnego biegania otrzymali na międzyzdrojskim stadionie torby ze śniadaniem. Tego dnia o godzinie 16.00 w miejscu pamiętnego tragicznego wypadku z udziałem olimpijczyków (43 km drogi krajowej nr 3 w okolicach Przybiernowa) przy usytuowanym tam obelisku odbyło się spotkanie wspominkowe. Po południu w kościele p.w. św. Piotra ap. w Międzyzdrojach miała miejsce msza św. "O pokój duszy Władysława Komara i Tadeusza Ślusarskiego" .Natomiast XIII Międzynarodowy Miting Lekkoatletyczny im. Władysława Komara i Tadeusza Ślusarskiego Międzyzdroje 2011 odbywał się już wieczorem na Stadionie Miejskim, gdzie rozegrano konkurencje pchnięcie kulą mężczyzn  i skok o tyczce mężczyzn. W kuli zwyciężył z wynikiem 21,30 Tomasz Majewski, mistrz olimpijski z Pekinu dla którego był to ostatni konkurs przed wyjazdem na mistrzostwa świata w Daegu. Tym wynikiem do Majewskiego powrócił rekord tego mityngu. W konkursie skoku o tyczce wygrał Hendrik Gruber z Niemiec z wynikiem, 5,50 uzyskanym w pierwszej próbie,  a nasza nadzieja lekkoatletyczna,aktualny rekordzista kraju (5,91 cm.), 22-letni Paweł Wojciechowski uzyskując 5,50. w drugiej próbie był drugi. Wojciechowski próbował pobić rekord mityngu i atakował wysokość 5,71 cm. Niestety bezskutecznie. Mityng odbywał się przy wypełnionych po brzegi trybunach międzyzdrojskiego stadionu. Na zakończenie wystąpił z koncertem zespół SMOKIE.

str.3

Caravanem do Świnoujścia

Podróżowanie samochodem kempingowym (camperem) lub z przyczepą jest jedną z najpopularniejszych form wypoczynku mieszkańców Europy Zachodniej. Także w Polsce ta forma spędzania wolnego czasu staje się coraz bardziej popularna. W naszym kraju rozwój caravaningu był ściśle związana z rozwojem motoryzacji. Rozkwit tego typu turystyki wiązał się z wyprodukowaniem Fiata 126p i przystosowanej do niego przyczepy Niewiadów.

Obecnie szacuje się, że w Polsce jest około dwóch tysiące camperów i około 100 tysięcy przyczep kempingowych. Podróżują nimi i spędzają w nich urlopu osoby poszukujące wypoczynku nie w murach hoteli czy pensjonatów, ale na łonie natury wśród lasów, wód i łąk. Jednocześnie nie pozbawiając się wygodnego łóżka i ciepłego posiłku. Podróżujący w taki sposób od lat docierają też do Świnoujścia. Do postawienia campera czy przyczepy przystosowany jest kemping „Relax” przy ul. Słowackiego, należący do Ośrodka Sportu i Rekreacji „Wyspiarz”.

- Na świnoujskim kempingu gościmy turystów polskich i zagranicznych przyjeżdżających caravanami lub z przyczepami. W tym roku przyjęliśmy już prawie 7 tys. osób z Polski i około 2,5 tys. osób z zagranicy. Tego typu turystów mieliśmy z Niemiec, Czech, Danii, Finlandii, Norwegii, Szwecji. Dla nich mamy 150 miejsc z możliwością podłączenia się do energii elektrycznej, korzystania z sanitariatów z bieżącą zimną i ciepłą wodą. Na terenie kempingu jest kuchnia turystyczna. Mamy też zlewnię nieczystości również chemiczną. Można też u nas skorzystać z bezpłatnego dostępu do Internetu. Jesteśmy też kempingiem, który przyjmuje zwierzęta bezpłatnie, w odróżnienia od innych kempingów. W tym roku z uwagi na pogodę turystów było trochę mniej niż w zeszłym roku. Ale zaczyna się druga część sezonu, zwłaszcza dla Niemców, bo ono nie lubią tłoku. W tym czasie zazwyczaj przyjeżdżają niemieccy emeryci. Dla wielu turystów zagranicznych świnoujski kemping jest miejscem pośrednim do dalszej podróży w głąb Polski. Spędzają u nas zazwyczaj dwa, trzy dni i jada dalej. Są też jednak tacy, którzy spędzają w Świnoujściu dwa miesiące. Jeśli chodzi o cały kemping to przyjęliśmy od stycznia tego roku około 30 tys. osób, w tym z zagranicy 11,8 tys. W grupie zagranicznej przeważają Niemcy – powiedziała nam Kamila Mazurek kierowniczka kempingu „Relaks”.

Kempingiem zainteresowaliśmy się z uwagi na to, że w ciągu dwóch ostatnich miesięcy odnotowaliśmy kilka przypadków parkowania caravanów i samochodów z przyczepami kempingowymi w różnych częściach miasta. Spotkaliśmy je między innymi na parkingu przy stawie „Młyny” – świnoujskim wiatraku oraz w centrum miasta przy ul. Armii Krajowej na terenie z byłym hotelem „Bałtyk. Tu turyści rozsiedli się na dobre, bo nawet przeciągnęli sznurki do suszenia bielizny i ręczników. Caravany parkowały też na ul. Moniuszki przy stadionie, na ul. Żeromskiego. Czyżby to z powodu braku miejsc na kampingu „Relax”? Kierowniczka kampingu zapewnia, że nie zdarzyło się tak, aby musiała komuś odmówić przyjęcia z powodu braku miejsc. Wolne miejsca były. Przepisy nie zezwalają na noclegi we własnych przyczepach lub caravanach, poza miejscami wyznaczonymi do tego celu. Takie zasady stosuje się w większości krajów europejskich. Ale w Świnoujściu nikt się tym nie zainteresował. Może, turystów odstraszyła cena pobytu na kempingu? Nie powinna, bo każdy wybierający się w podróż z własnym łóżkiem, własną kuchnią i toaletą powinien wkalkulować w koszty podróży cenę za postawienie pojazdu na wyznaczonym miejscu.

str. 6

TUNEL A JEDNAK

Nic tak nie szkodzi wybitnym projektom jak ich zawłaszczanie przez kolejne ekipy kandydatów do parlamentu, czy samorządu. Takim bardzo szczególnym w swojej istocie projektem jest oczywiście świnoujski tunel. W ciągu minionych 15 lat na jego temat powstały opasłe tomy sygnowane przez kolejnych prezydentów miasta, przez kolejne rządzące krajem partie. Słowo TUNEL niezwykle często pojawiało się w wypowiedziach posłów, senatorów, członków rządów, rad, komitetów, stowarzyszeń jak i podczas rozmów zwykłych, szarych obywateli. Czy to popchnęło projekt do przodu? Nie, bo to projekt wciąż wirtualny oderwany od rzeczywistości głównie z powodu ogromnych kosztów. Mimo fanfar, mimo całego szeregu spektakularnych imprez na obu brzegach, mimo wbijania szpadli, przecinania wstęgi i tym podobnym idiotyzmom projekt jak leżał w dolnej szufladzie biurka pana Tadzia, najniższego rangą urzędnika ministerstwa infrastruktury, tak leż do dzisiaj. Czy to może oznaczać kres zabiegów o tunel? Oczywiście, że nie. Politycy tak łatwo nie odpuszczą, zbyt dobrze znają swoich naiwnych wyborców. Niestety, dla zbyt wielu świnoujścian tunel to wciąż synonim dostępu do świata. Nie most otwierany, nie estakada przez zalew, nie nowe duże promy ale właśnie tunel. Wciąż trwa o niego polityczna batalia. A może on już po cichutku powstaje ?

Okazuje się, że są w kraju zdrowe, nieskażone fanatyzmem siły , dla których polityka zarówno ta gminna jak i ta krajowa czy międzynarodowa zwyczajnie nie istnieje. Dla których liczy się dane słowo. W minionym tygodniu, w piątek, na przeprawie karsiborskiej zwanej nie wiadomo dlaczego „Centrum”, byliśmy świadkami podniosłego zdarzenia. O godzinie 06. 45 pomiędzy betonowymi płytami nabrzeża przystani promowej, na samym środku jezdni pojawił się pierwszy kopczyk. Ludzi obserwujących to zjawisko było co niemiara. Fotografowano kopczyk z każdej strony. Kopczyk - będący efektem pracy małego krecika , który dał słowo i go dotrzymał. Słowo to słowo. Politycy, zarówno ci gminni jak i ci ze szczebla krajowego winni się od niego uczyć przynajmniej jednego: Przyzwoitości w kontaktach z wyborcami.

str. 7

Chciał ładniej - do ukarania, czyli w oparach absurdu

"Absurd, jako składnik ludzkiej egzystencji. Omów sposoby pokazywania tego tematu przez współczesnych artystów z różnych dziedzin sztuki i literatury" – to temat jeden z wielu, nad którym głowili się uczniowie szkół ponadgimnazjalnych. W tym temacie przywoływali „Proces” Franza Kafki albo Mrożka, opierali się o filmy typu „Miś” czy „Latający cyrk Monty Pythona”. Ja pozostanę w poleceniu „omów”. Zatem omawiam. I nie będzie to przykład z artystów literatury, czy kina wzięty, ale ze świnoujskiej prozy życia.

Wielu z nas wyglądając przez własne okna zżyma się patrząc na miejskie czy spółdzielcze trawniki. Jak jest – widać. Gdzieniegdzie ładnieje. Jednak w większości nie. Nasz bohater też się zżymał na to, że na maleńkim skrawku mini trawniczka parkują samochody, skutecznie rozjeżdżając resztki trawy, a i przy okazji utrudniają pieszym poruszanie się po tym, po czym powinni – czyli po chodniku.

I co zrobił? Ano w stosownym sklepie zakupił w kilku częściach gotowe ogrodzenie, kupił ziemię ogrodową, krzewinki ozdobne (rosnące niezbyt wysoko), wszystko posadził, przysypał kolorowaną korą – żeby było ładniej, a i dla ludzi bezpieczniej (na zdjęciu). Nie przewidział jednak tego, że niektórym się to nie spodoba, bo ludzie już tacy są – bezinteresownie zawistni.

Czarne chmury zbierały się nad głową naszego bohatera, o czym oczywiście nie wiedział. Dlaczego? Ano z powodu wspomnianego wyżej płotka. Otóż razu pewnego jedna z lokatorek wspólnej klatki ze schodami, wyraźnie źle manewrując autkiem osobistym otarła odrobinę autkowy zderzaczek o słupek narożnikowy. I się zaczęło. Na dobre, bo owa pani nie popuściła nawet tyle, co brudu za paznokciem. Donos stosowny wysmażyła na piśmie na płotek ów ze słupkiem, a najbardziej na tego, który płotek kupił i ozdoby roślinne zasadził za własne pieniądze. Nota bene donos był na... sąsiada klatkowego.

Dość powiedzieć, że w sprawę zaangażowani zostali: wspólnota mieszkaniowa, Prezydent Miasta Świnoujście przez Wydział Ewidencji i Obrotu Nieruchomościami, a najbardziej Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Świnoujściu, który do nieszczęsnego miłośnika przyrody i estety, dbającego o skrawek zieleni (wielkości rzędu około 4 m2), słał pisma różne typu: zawiadomienie, a nawet wezwanie. Oba typy pism kuriozalne są w swoim rodzaju, bo zawiadomienie tyczyło oględzin „w sprawie budowy ogrodzenia na terenie” jednocześnie zobowiązywało „osoby upoważnione (?) do wzięcia udziału w oględzinach, udostępnienia nieruchomości i przedłożenia istotnych w sprawie dokumentów”. Oględziny się odbyły z udziałem wielu osób – i tych ze wspólnoty i przedstawicieli urzędasów. Natomiast wezwanie delikwenta przed oblicze samego POWIATOWEGO INSPEKTORA BUDOWLANEGO, w charakterze świadka celem złożenia wyjaśnień w sprawie budowy ogrodzenia na nieruchomości, zaopatrzone było nawet w „pouczenie”, że jeśli się nie stawi to zostanie ukarany grzywną, ba nawet nie wykluczano „zastosowania środków przymusu, przewidzianych w przepisach szczególnych”.

Wezwany stawił się z dobrej woli (chociaż na wezwanie) w urzędzie u inspektora, gdzie dowiedział się, że „budowlę” (czyli płotek) postawił NIELEGALNIE. Jeśli nielegalnie, to stać ona mogła najdłużej 120 dni, chyba, że wystąpiłby o legalizację czyli dzierżawę rabatki kwiatowej, co po wstępnym obliczeniu (dzierżawa plus pisma o pozwolenie) dałoby kwotę około 3 tysiące zł. Tu trzeba dodać, że skrawek tej ziemi do miasta należy i oznaczony jest „dz. nr 134 dr obręb 7 w Świnoujściu”.

str.7
W każdym numerze także:

wyłowione na wyspach • z afisza • informacje kulturalne • teleforum • listy od czytelników • informator • FOTO - sic • sport na wyspach • sport i rekreacja z OSiR Wyspiarz • kryminałki • informacje ze Straży Granicznej • informacje z 8 FOW • noworodki • historia i teraźniejszość - Nasze miasto w Twoim albumie • sonda • aktualne ogłoszenia drobne • ogłoszenia medyczne • w tym wydaniu nie piszemy o... • horoskop

SKONTI
Wulkanizacja

 

 

 

            MIEJSCE DO WYKORZYSTANIA NA TWOJE INFORMACJE

GINEKOLOG - POŁOŻNIK

dr n. med. Marek Adam Brzuchalski

specjalista balneologii i medycyny fizykalnej

lekarz medycyny estetycznej

ul. Z. Herberta 6 / 4

Rejestracja tel. 516 076 294, 600 991 695

     GABINET NEUROLOGICZNY

          Małgorzata Frąckowiak

przyjęcia: Przychodnia Rodzinna, ul. Dąbrowskiego

  poniedziałek 8.30- 16.00 (rejestracja 9.30-11.00),

 środa 8.30 - 13.00 (rejestracja 8.30 - 13.00 )

Przyjęcia prywatne : poniedziałek od godz.16.00 po telefonicznym uzgodnieniu

        Międzyzdroje, ul. Ustronie leśne 12 c

piątek godz. 17.00-19.00, pozostałe dni po uzgodnieniu telefonicznym

       tel. 602 158 940

    

 

  COLOR DOPPLER

          gabinet internistyczny

          ul. MAŁOPOLSKA 51

          rejestracja telefoniczna

od pn. do sob. w godz. 09.00 - 18.00

tel. 91 327 19 16 ; kom. 608 63 82 63

     specjalista chorób wewnętrznych

       Marek Borowski

USG SERCA z kolorowym Dopplerem,

Holter - EKG (24 h),

USG jamy brzusznej,

prostaty, jąder, tarczycy

USG NACZYŃ z kolorowym Dopplerem

lekarz medycyny pracy

spec. rehabilitacji kardiologicznej, fizjoterapii i balneologii

M. Krystyna Wasilewska - Zużałek

Rej.telefoniczna: wtorki, piątki 18 -19

Międzyzdroje, ul. M. Dąbrowskiej 6 , codzinnie 16 - 17

Rej. tel. 91 328 02 12, 601 87 19 20

CERTYFIKATY KIEROWCÓW, MARYNARZY:

NORWESKIE, DUŃSKIE, MIĘDZYNARODOWE

-badania profilaktyczne, książeczki zdrowia

EKG - choroby  serca, stawów, kręgosłupa

Rejestracja telefoniczna

 

 

GABINET GASTROENTEROLOGICZNY

Anna Popiela-Schiller

Gastroenterolog

Specjalista Chorób Wewnętrznych

Gabinet nr. 2.005 na II piętrze w budynku szpitalnym przy ul. Mieszka I 7

Rejestracja telefoniczna

+48 501 070 827

Ernest Pyrkosz

ORTOPEDA

  • profilaktyka stawów biodrowych u niemowląt
  • wady postawy
  • zespoły bólowe narządów ruchu
  • leczenie zmian zwyrodnieniowych i pourazowych
  • badania medycyny sportowej dzieci i młodzieży

Świnoujście, ul. Piastowska 60

wtorek 17:00- 18:00, piątek 15:30-17:00

Rejestracja telefoniczna 606 387 618

specjalista ginekolog-położnik

Maria Czajkowska

USG 4D położniczo- ginekologiczne

certyfikat USG Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego

przyjmuje prywatnie: wtorek, czwartek od godz. 16:00

ul. Boh. Września 27 (vis a vis przeprawy promowej)

rejestracja telefoniczna: 607 31 00 51

RADCA PRAWNY Dorota Krzemień-Osuch

·       porady prawne, reprezentacja przed sądami,

·       spadki, podział majątku

·       wspólnoty mieszkaniowe, nieruchomości,

·       mediacje

 Świnoujście, ul. Armii Krajowej 9/2

(wejście od ul. Monte Cassino 42-brama)

kontakt po uzgodnieniu telefonicznym 

tel. 91 321 93 30, 605 426 340   

   e-mail: biuro@kancelaria-osuch.pl

 

 

Drewno kominkowe i opałowe

tel. 693 399 346, 91 418 82 68

Kancelaria Radcy Prawnego Karolina Kondzielewska
MARIUS Usługi Pogrzebowe
WYSPIARZ niebieski