TRYTONY 2010 rozdane

W sali teatralnej Miejskiego Domu Kultury, przy pełnej widowni, w piątek 18 bm. odbyła się po raz siódmy Gala TRYTONA, czyli uroczystość wręczenia nagród prezydenta Świnoujścia za 2010 r. Nagrody te przyznawane są za wybite osiągnięcia wpływające na społeczno-kulturalną i gospodarczą aktywizację, poprawę wizerunku, stanu bezpieczeństwa oraz promocję miasta. Otrzymują je osoby, instytucje i wydarzenia w liku kategoriach. O przyznaniu nagród decyduje Kapituła składająca się z prezydenta miasta, przewodniczącego Rady Miasta, zastępców prezydenta, sekretarza miasta oraz przedstawicieli mediów lokalnych i regionalnych. Każdemu z członków Kapituły przysługują trzy głosy, o wartości punktowej za 1 miejsce 15 punktów, za 2 miejsce 10 punktów i za 3 miejsce 5 punktów. Nominacje przyznawane są tym osobom czy instytucjom, obiektom lub wydarzeniom, które uzyskują co najmniej 20 punktów, a nagrody zdobywcom największej liczby punktów. W tym roku do Kapituły wpłynęło 49 kandydatur. Mogli je zgłaszać członkowie Kapituły a także mieszkańcy miasta. W głosowaniu jawnym Kapituła do nagrody nominowała 21 kandydatur. Cztery z nich otrzymały największą ilość punktów, a tym samym uzyskały TRYTONA 2010.

 W części artystycznej wystąpił znany satyryk Krzysztof Piasecki. Dopełnieniem Gali TRYTONA był bankiet zorganizowany w sali sportowej Miejskiego Domu Kultury.

 Nominacje w kategorii gospodarka i przedsiębiorczość

Spółka Jawna AC Systemy Komputerowe za wieloletnie dostarczanie i obsługę operatorską najnowszych technologii łącz internetowych - 30 punktó (pkt.)

Spółdzielnia Mieszkaniowa Lokatorsko-Własnościowa „Słowianin” za szczególną dbałość o budynki i lokale będące w jej posiadaniu, sukcesywną ich termomodernizację i estetyzację terenów znajdujących się w ich sąsiedztwie – 80 pkt.

Spółka Cywilna Baltic Home zajmująca się wynajmem apartamentów w nadmorskiej dzielnicy Świnoujścia – 50 pkt..

MTF Production Sp. z o.o. zajmująca się przeładunkiem i pakowaniem artykułów spożywczych – 20 pkt.

Firma AKS Poland za utrzymywanie wysokich standardów w produkcji i projektowaniu wielu różnych produktów, takich jak: płyty montażowe, panele i prototypów urządzeń elektronicznych, medycyny, farmacji i przemysłu spożywczego – 30 pkt..

Unity Line Sp. z o.o. za utrzymanie wysokiego standardu liniowych połączeń promowych ze Skandynawią – 30 pkt.

TRYTONA 2010 w tej kategorii otrzymała Spółdzielnia Mieszkaniowa Lokatorsko-Własnościowa „Słowianin”. Odbierał ją prezes spółdzielni Mariusz Łukaszyk wraz z przewodniczącym Rady Nadzorczej, radnym Waldemarem Buczyńskim.

Nominowani w kategorii edukacja, kultura, turystyka i sport

Gimnazjum Publiczne nr 2 im. H. Sienkiewicza w Świnoujściu za krzewienie piękna i kultury języka ojczystego, popularyzowanie zasad poprawnej ortografii i interpunkcji, promocję Świnoujścia poprzez organizację Ogólnopolskiego Dyktanda o tytuł „Mistrza Ortografii” – 35 pkt.

Renata Pliś świnoujska lekkoatletka z MKL Maraton Świnoujście - wielokrotna medalistka mistrzostw Polski w biegu na 800 i 1500 metrów, specjalizująca się w biegach średniodystansowych – 30 pkt.

Świnoujska Akademia Karate Kyokushin za osiągnięcia sportowe oraz działalność społeczno-edukacyjną. Świnoujska Akademia to 180 trenujących od 5 do 60 roku życia członków skupionych w sekcjach karate i capueira. Zawodnicy tego klubu w 2010 roku zdobyli w zawodach międzynarodowych i krajowych 22 złote, 34 srebrne, 45 brązowych medali. – 45 pkt.

Karolina Szczepanik za niezwykły talent wokalny, piękny głos. Między innymi uzyskała nagrodę Grand Prix w finale Międzynarodowego Festiwalu Piosenki „Majowa Nutka”, imprezie, podczas której występują najbardziej utalentowani artystycznie młodzi ludzie z Polski i zagranicy. Natomiast na V Międzynarodowym Festiwalu Sztuki Dziecięcej odbywającym się w Balcik - Bułgaria, zajęła I miejsce. W październiku ubiegłego roku uzyskała też Grand Prix na jubileuszowym X Międzynarodowym Festiwalu Piosenki i Tańca – Muzyczna Tęcza w Soczi – 30 pkt.

Szkoła pływania - COLLEGIUM - Świnoujście za wdrożenie unikalnego programu nauczania pływania „Wielka podróż w głąb oceanu, czyli pływanie od przedszkolaka do instruktora” – 25 pkt.

W tej kategorii TRYTONA 2010 otrzymała Świnoujskiej Akademii Karate Kyokushin. Odbierał ją prezes klubu Marek Antoniuk, a dziękował publicznie przewodniczący RM Paweł Sujka.

 Nominacje w kategorii działalność społeczna i charytatywna

Agnieszka Sosińska, stanowiąca zawodową rodzinę zastępczą pełniącą funkcję pogotowia rodzinnego, za wielkie zaangażowanie w opiekę nad dziećmi, wielkie serce i miłość okazywaną zwłaszcza dzieciom najmłodszym pozostawionym przez matki w świnoujskim szpitalu – 25 pkt.

Harcmistrz Iwona Postulka za wyjątkową wytrwałość i pasję oraz bezprzykładną sprawność organizacyjną sztabu WOŚP, którego jest wieloletnią szefową – 50 pkt.

Uniwersytet III Wieku prowadzony przez Miejski Dom Kultury za wieloletnią działalność na rzecz osób starszych – 30 pkt.

Stowarzyszenie Kobiet po Chorobie Piersi ANNA za nadzieję i wsparcie, za szeroko rozumianą rehabilitację psychiczną i somatyczną kobiet, u których wykryto chorobę nowotworową piersi, oraz promocję profilaktyki raka piersi u kobiet – 50 pkt.

Państwo Bożena i Marian Sienkiewiczowie za regularne wspieranie instytucji i różnych form działalności społecznej – 55 pkt.

Kapituła przyznała TRYTONA 2010 w tej kategorii Państwo Bożenie i Marianowi Sienkiewiczom. Nagrodę odbierali laureaci.

Nominacje w kategorii obiekt roku

Amfiteatr miejski, którego wykonawcą był Polimex Mostostal S.A. Zakład Budownictwa Szczecin. Otrzymał on nominację za udaną modernizację i przebudowę obiektu z wykorzystaniem nowoczesnych technologii i rozwiązań – 20 pkt.

Budynek administracyjny Posterunku Energetyczny ENEA przy ul. Piastowskiej 57 za

interesujące rozwiązania architektoniczne - nowoczesne podejście do kształtowania formy obiektu z udanym nawiązaniem do zabudowy historyczne – 75 pkt.

Pensjonat „Irys” przy ul. Żeromskiego 2 za interesujące rozwiązania architektoniczne - 40 pkt.

Pensjonat "Villa Mistral” przy ul. Chrobrego 44 za udane wkomponowanie obiektu w otoczenie oraz interesujące rozwiązania elewacji frontowej – 30 pkt.

Pensjonat „Villa Artis” przy ul. Żeromskiego 14 za ciekawe rozwiązania architektoniczne – 20 pkt.

Zespół apartamentów Casa Marina Spa przy ul.Cieszkowskiego 3 i 4 (Genfer Homes) za interesujące rozwiązania współczesnej architektury, która w sposób udany nawiązuje do charakteru dzielnicy nadmorskie – 50 pkt.

TRYTONA 2010 otrzymał budynek Posterunku Energetycznego ENEA. Z rąk prezydenta nagrodę odebrał Jan Kos, kierownik Posterunku.

 Nagroda specjalna prezydenta

Specjalnego TRYTONA 2010 prezydent przyznał PSS „Społem” działającej na terenie Świnoujścia od 1945 r. Nagrodę odebrał prezes Piotr Kłapacz i wiceprezes Stanisława Zajdel.

Zdjęcia z uroczystości w zakładce fotoreportaż.

Dzień Morza Bałtyckiego

22 marca w krajach położonych nad Morzem Bałtyckim jest obchodzony Dzień Ochrony Bałtyku, który został ustanowiony przez Komisję Helsińską w 1997 roku jako element Światowego Dnia Wody, także obchodzonego 22 marca.

Cieszymy się ze spacerów morskim brzegiem, ale na co dzień nie uświadamiamy sobie tego czym jest Morze Bałtyckie nad którym żyjemy i w jaki sposób staramy się je chronić. Warto zatem z tej szczególnej okazji parę słów poświęcić temu naszemu najbliższemu akwenowi.

Poziom wód Bałtyku jest wyższy niż w Oceanie Atlantyckim i Morzu Północnym i wynika z jego śródlądowego położenia. Powodem jest zbyt słaba wymiana wód przez wąskie Cieśniny Duńskie. Wody piętrzą się w cieśninach zależnie od kierunku wiatrów, które albo pchają wody oceaniczne lub na odwrót. Wlewy oceaniczne przeważają i to powoduje, że poziom Bałtyku zmienia się w ciągu roku.
Bałtyk jest morzem burzliwym, a fale są krótkie i strome. Bałtyckie sztormy są niebezpieczne dla żeglugi statków. Typowa wysokość fali wynosi 5 metrów, ale w czasie bardzo silnych sztormów osiąga 10 metrów. 23 grudnia 2004 w czasie sztormu w rejonie północnego Bałtyku zarejestrowano pojedynczą falę o wysokości prawie 14 metrów. Powierzchnia Bałtyku wraz z cieśniną Kattegat wynosi ponad 415 tysięcy km2.
Ochroną środowiska naturalnego Morza Bałtyckiego zajmuje się Komisja Helsińska. W 1974 roku państwa nadbałtyckie podpisały konwencję, która reguluje zagadnienia związane z kompleksową ochroną środowiska Morza Bałtyckiego. Obejmuje zapobieganie zanieczyszczeniom z lądu i statków, zakaz zatapiania odpadów i innych substancji oraz współpracę przy zwalczaniu zanieczyszczenia morza. Zawiera listę substancji i materiałów niebezpiecznych lub szkodliwych. Chroni przed zanieczyszczeniami wszystkie wody należące do Morza Bałtyckiego, łącznie z jego zlewiskiem na terenie krajów, które ją podpisały. Szczególnie chronionymi przez Komisję Helsińską fragmentami polskiego wybrzeża są: Woliński Park Narodowy, Nadmorski Park Krajobrazowy, Mierzeje Helska i Wiślana oraz Kępa Redłowska.
Na obszarze zlewiska Bałtyku (1 721 233 km2) leży 9 wysoko uprzemysłowionych i dobrze rozwiniętych rolniczo państw, które zamieszkuje ponad 80 mln ludzi. Wszystko to sprawia, że powstaje tu ogromna ilość zanieczyszczeń, które w postaci ścieków lub drogą powietrzną trafiają ostatecznie do morza. Najwięcej substancji szkodliwych wnoszą duże rzeki południowego i wschodniego Bałtyku: Odra, Wisła, Dźwina, Niemen, Newa. Rejony przyujściowe tych rzek należą do najbrudniejszych akwenów Bałtyku. Niestety.

kul

(w mat. wykorzystano info. z intern.)

Zbierajcie paragony!

Zdarzenie to miało miejsce w jednym ze świnoujskich dużych marketów w centrum.

Jedna z mieszkanek naszego miasta w godzinach południowych weszła do sklepu po drobne zakupy. Po wybraniu towaru stanęła w kolejce do kasy. Zapłaciła. I wtedy do akcji wkroczył miejscowy ochroniarz o słusznym wyglądzie dobrze odżywionego wczesnego emeryta, który sobie dorabia chroniąc towar w sklepie własną piersią i przenikliwym, wszystko widzącym wzrokiem. Na oczach wielu osób podszedł do klientki i głośno stwierdził coś w rodzaju: pani pójdzie ze mną na zaplecze. Zdziwienie klientki było tak wielkie, iż można byłoby powiedzieć, że ją zatkało. Tu dodać trzeba, że w tym czasie zakupy w tymże sklepie wykonywało kilku znajomych naszej bohaterki. To ich właśnie spojrzenia czuła na sobie, kiedy tak szła z ochroniarzem przez sklep, a ten zaprowadził ją do stosownego pomieszczenia, w którym w tym czasie urzędowała kierowniczka placówki. - Ta pani – powiedział ochroniarz tonem nie znoszącym żadnego sprzeciwu – ma więcej zakupów w siatce niż zapłaciła w kasie. Proszę pokazać zakupy – usłyszała. Pokazała zaznaczając, by jednoosobowa kadra kierownicza sklepu wyjmując zakupy wyjmowała także z siatki paragony, które nasza bohaterka zwykła zabierać z każdego sklepu przy dokonywanych zakupach. Klientka stała ciągle nie dowierzając w to, co działo się na jej oczach i z jej udziałem. Kadra kierownicza sklepu skrupulatnie sprawdzała, a miejscowy ochroniarz stał jak przysłowiowy palant. Bo takim się w końcu okazał. Otóż zakupione towary zgadzały się dokładnie z paragonami. Wówczas klientka wydusiła z siebie coś w rodzaju: I co teraz? Oczekuję na przeprosiny!.

Nic bardziej mylnego. Mogła nie myśleć. Przeprosin nie było. Trudno byłoby się ich spodziewać po ochroniarzu tak bystrym jak przysłowiowa woda w klozecie. Kadra kierownicza, jak na kadrę wyższego szczebla przystało, mamrotała coś pod nosem, ale co? Tego niestety nikt nie wie! W tej sytuacji sprawdzona dokładnie klientka sklepu głośno stwierdziła, że była to ostatnia wizyta w tym sklepie, że o wyniesionych wrażeniach z tego zdarzenia opowie komu się da. Za wrażenia wyniesione ze sklepu nie zapłaciła środkami płatniczymi, ale odpłaciła się pięknym za nadobne. Opowiedziała nam, my zaś informację o tym zdarzeniu rozpowszechniamy na forum.

Wnioski: po pierwsze – zbierać paragony z każdego sklepu, w którym jakikolwiek grosz się zostawiło, po drugie – po wejściu do sklepu, w którym w pocie czoła pracują ochroniarze najlepiej podejść do takiego delikwenta i poprosić go o oprowadzenie po sklepie i towarzyszenie przy robieniu zakupów, ideałem byłoby poproszenie go o wskazanie tylko świeżego i nieprzeterminowanego towaru. My będziemy wtedy i bezpieczni i kryci.

sęk

Pociąg wzdłuż ul. Zamkowej?

Pomysł budowy linii kolejowej Uznam – Berlin, przebiegającej częściowo przez tereny Świnoujścia, rozpatrywany jest już od dawna. Miałoby to być odtworzenie istniejącej przed wojną linii kolejowej na tej trasie. Historia tej trasy sięga 1863 roku, kiedy to otwarto połączenie kolejowe Berlin-Pasewalk-Züssow-Stralsund. Późniejsze działania kupców z wyspy Uznam doprowadziły do tego, że w grudnia 1874 r. Berlińsko-Szczecińskie Towarzystwo Kolejowe uzyskało koncesję na budowę odnogi tej linii do Świnoujścia. Już na początku 1875 roku rozpoczęto pierwsze prace budowlane. Linia miała początek w Ducherow, dalej wiodła przez most podnoszony 'Karniner Hubbrücke' na Peenestrom, następnie przez południową część wyspy Uznam i od południowo zachodniej strony docierała do Świnoujścia do stacji Swinemünde Hbf (Świnoujście Główne). Linię oddano do eksploatacji w maju 1876. Była to linia jednotorowa o długości 37,67 km. W 1892 roku wprowadzono letnie połączenie pośpieszne z Berlina do Świnoujścia (100 km/h). Wówczas przejazd na tej trasie wynosił 2,5 godziny.

Poprzedniej trasy tej linii kolejowej nie da się już odtworzyć w całości, bowiem dawne tereny kolejowe w Świnoujściu zostały zabudowane (np. przez Osiedle Leningrady).

Szczególną aktywność dotyczącą budowy linii kolejowej przez tereny naszego miasta wykazuje ostatnio strona niemiecka. Działania na rzecz odbudowy kolej omawiano w Świnoujskim Urzędzie Miasta w październiku 2009 r., na spotkaniu prezydenta Janusza Żmurkiewicza z przedstawicielami partii SPD, reprezentującymi Grupę Roboczą Wyspy Uznam ds. Gospodarki i Komunikacji oraz Landu Meklemburgii Pomorza Przedniego.

W październiku ubiegłego roku otwarto w Heringsdorfie Punktu Koordynujący promując między innymi ideę odtworzenia linii kolejowej Berlin –Świnoujście- Heringsdorf. Natomiast na początku marca tego roku w berlińskim przedstawicielstwie Kraju Związkowego Meklemburgia Pomorze Przednie odbył się Wieczór Parlamentarny poświęcony odbudowie historycznego połączenia kolejowego Berlin - Świnoujście. W spotkaniu uczestniczyli niemieccy parlamentarzyści, w tym przedstawiciele Europarlamentu, minister transportu, budownictwa i rozwoju regionalnego RFN, premier Kraju Związkowego, przedstawiciele niemieckich linii kolejowych. Ze strony polskiej w spotkaniu uczestniczyli wicewojewoda zachodniopomorski Ryszard Mićko, prezydent Świnoujścia Janusz Żmurkiewicz, zastępca prezydenta Barbara Michalska, prezes Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście Jarosław Siergiej.

W wyłożonym niedawno do publicznej wiadomości planie zagospodarowania przestrzennego obszaru II, obejmującego centralną część Świnoujścia pokazana jest trasa korytarza technicznego, usytuowanego po prawej stronie ulicy patrząc od strony ul. Wojska Polskiego (czyli na ścianie dzisiejszego lasu). Tam właśnie można by ewentualnie poprowadzić linię kolejową na trasie z Heringsdorfu poprzez Świnoujście do Berlina.

- Nie ma jeszcze w tej sprawie przesądzeń ostatecznych. Do tej propozycji mieszkańcy wnieśli kilka uwag. Będzie je rozpatrywał prezydent miasta. Pomysł usytuowania tam linii kolejowej jest dość dawny. Orientacyjna trasa kolei jest ujęta w obowiązującym studium uwarunkowań. Na etapie planu zagospodarowania nie uściślamy przebiegu ewentualnej trasy kolejowej - mówi Joanna Smalc naczelnik Wydziału Architektury i Budownictwa.

Niemniej jednak przedstawiciele władz miasta niejednokrotnie już wyrażali jednoznaczne stanowisko popierające ten projekt. Ich zdaniem inwestycja ta jest ważna i potrzebna miastu szczególnie w kontekście turystycznego rozwoju regionu wyspy Uznam, w tym Świnoujścia. Te i inne argumenty zawarte zostały w piśmie prezydenta miasta, skierowanym do Uznamskiego Związku Miłośników Kolei, popierającym to przedsięwzięcie.
Niemcy zamierzają odbudować do 2015 r linię kolejową do Ducherow na trasie Berlin Świnoujście. Została ona zdemontowana po wojnie przez wojska radzieckie. Przedtem wycofujący się Niemcy wysadzili w powietrze most w Karminie. Zachowane, niektóre części tego mostu posłużyły do odbudowy mostu w Kostrzynie.

Czy będzie jechał pociąg do Berlina przez tereny Świnoujścia pokaże czas. Swoją drogą nasuwa się pytanie, dlaczego Niemcy nie chcą tego odcinka linii kolejowej poprowadzić przez swoje tereny leżące wzdłuż granicy. Świnoujścianie w każdym przypadku będą wsiadali do pociągu zmierzające do Berlina w Ahlbecku lub w Garz.

eska

W materiale wykorzystano materiały dostępne w Internecie.

Co nowy dyrektor to nowe meble?

Trudno jest zgłębić szczegóły wydatków Miejskiego Domu Kultury w Świnoujściu, choć są to w końcu publiczne pieniądze. Jedno jest pewne, gdyż każdy z ostatnich dyrektorów tej placówki mówił wielokrotnie w sposób otwarty i szczery : na kulturę jest za mało pieniędzy. Co do konkretów związanych z ponoszonymi wydatkami już jest problem. Główna księgowa MDK, mówi, ze od informacji jest dyrektor, a dyrektor na nasz telefon z góry już mówi, że zamierzamy go szkalować, więc niemalże „róbcie co chcecie”. A nam tylko chodziło o to aby wyjaśnić czy prawdą jest po informacjach jakie otrzymaliśmy, że jak nastaje nowy dyrektor MDK, choćby przejściowy i tylko pełniący obowiązki to zaraz kupuje meble do swojego gabinetu. Co do poprzednich dyrektorek Barbary Okoń i Małgorzaty Żak to nie bardzo wiadomo, czy prócz dodatków, zasłonek i takich tam coś kupowały do wyposażenia dyrektorskiego gabinetu, bo nikt nam takiej informacji konkretnie nie udzielił. Natomiast poprzednik obecnego dyrektora Andrzej Grzechowski (obecnie nadal na zwolnieniu) pełniąc obowiązki dyrektora placówki kupił nie wiedzieć po co nowe meble do swojego służbowego gabinetu. Jego następca i zarazem poprzednik Leon Ryszard Kowalski też doposażył od razu w nowe meble gabinecik. Tym razem nowe mebelki ściągnął z wyposażenia garderób w amfiteatrze. Z pewnością teraz te braki trzeba będzie z czasem uzupełnić. Jak to jest panowie? Może przede wszystkim trzeba się jednak zająć kulturą, a nie mebelkami? Czy nie wstyd wam na tym skostniałym podwórku „domowokulturowym”, że powstają nowe stowarzyszenia żeby zapełnić lukę nicnierobienia w sferach muzycznych nielubianych, czy też niecenionych przez obecne władze?

KMN

Pan Marian pomoże

Jedną z tegorocznych nagród prezydenta Świnoujścia TRYTON 2010 otrzymali Państwo Bożena i Marian Sienkiewiczowie. Jest to rodzina od prawie 40 lat zamieszkująca na terenie Świnoujścia, znana ze swojej działalności dobroczynnej. Regularnie od 25 lat wspierają różnego rodzaju instytucje oraz różne formy działalności społecznej.

Dużą pomoc finansową i materialną od Państwa Sienkiewiczów otrzymują działania związane z dziećmi. Wśród nich są: świetlica środowiskowa TPD przy ul. Dąbrowskiego 4, Fundacja Dzieciom „Zdążyć z Pomocą”, Salezjański Ośrodek Misyjny w Warszawie, Fundacja Polska Raoula Follereau. Co roku na pomoc w organizowaniu festiwalu organowego liczyć może Towarzystwo Przyjaciół Świnoujścia. Otrzymuje ją także Związek Harcerstwa Polskiego, Kampania „Białej wstążki” oraz placówki oświatowe i placówki pomocowe.

Pan Marian Sienkiewicz za zasługi wniesione w pomnażanie dobra duchowego i materialnego na rzecz Archidiecezji Szczecińsko – Kamieńskiej został odznaczony Wielkim Orderem Świętego Ottona z Bambergu.

Marian Sienkiewicz i jego żona Bożena to bardzo skromni ludzie. Z wielkim zażenowaniem mówią o niesionej przez nich pomocy. Nie oczekują podziękowań za to, co robią dla innych.

- Pomoc innym potrzebującym wpojono już nam w naszych rodzinach, od małego dziecka. To, co teraz robimy przychodziło stopniowo. Pomagaliśmy i pomagamy w ramach naszych możliwości. Moja babcia mówiła, że lepiej pomóc 10 oszustom niż odmówić tej pomocy osobie potrzebującej. Znana była z dobroczynności. U męża było podobnie – wspomina Pani Bożena.

- Swoją firmę Instalatorstwo Elektryczne prowadzę już 25 lat. Przedtem pracowałem w Komunalnym Przedsiębiorstwie Robót Budowlanych. Od dwudziestu paru lat zajmuję się oświetleniem świnoujskich ulic i sygnalizacją. W dawnych czasach zaprojektowałem 80% oświetlenia ulicznego w mieście i wykonałam je pracując jeszcze w KPRB. Prywatna działalność jest kontynuacją tych robót. Znam to zagadnienie jak swoje pięć palców. W początkowych latach robiliśmy też instalacje na terenie amfiteatru. W pierwszej fazie prace projektował inż. Śliwiński. Uwierzył w moje umiejętności i kolejną fazę projektowania i wykonawstwa powierzył mi. W tej chwili wykonujemy dużo robót na Basenie Północnym, w Parku Zdrojowym, także wykonujemy prace przy ścieżce rowerowej do Niemiec. Padła też propozycja abym wziął udział w przebudowie centralnego układu komunikacyjnego – mówi Marian Sienkiewicz.

Firma Mariana Sienkiewicza uczestniczyła w budowie kościoła p.w. bł. Michała Kozala przy ul. Gdańskiej 20 oraz budynków należących do tej parafii. Pracowała także przy budowie kościoła p.w. św. Stanisława i św. Bonifacego przy ul. Siemiradzkiego 9. W tej chwili prowadzi prace związane z instalacją ogrzewania kościoła p.w. MB Gwiazdy Morza przy ul. Piastowskiej 11. Również posiada swój wkład przy budowie kościoła p.w. św. Wojciecha przy ul. Sosnowej 5a.

- Jeśli chodzi o pomoc to w pierwszej kolejności udzielamy jej dzieciom. Zostałem sponsorem świetlicy środowiskowej TPD przy ul. Dąbrowskiego. Wykonaliśmy tam na własny koszt remont. Kupiliśmy meble, całe wyposażenie kuchenne, telewizor, komputer. Jesteśmy tam zapraszani na wigilię. Stwierdziłem, że większość dzieci nie wie, co to jest wigilia. Nie przeżywają jej w swoich domach. Dla mnie jest to okropne – mówi Pan Marian.

Małżeństwo Sienkiewiczów od początku wspiera Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Pan Marian uwielbia Jurka Owsiaka i jego działalność. Bożena i Marian pomagają też bardzo dużo młodzieży w swojej rodzinie. Z reguły fundują stypendia na czas nauki. Kilkoro młodych ludzi dzięki tej pomocy ukończyło już studia. Natomiast synowie brata Pana Mariana przejmują jego firmę w Świnoujściu. Pan Marian wybiera się, bowiem na zasłużoną emeryturę. Zapytany, co będzie robił na emeryturze mówi, że ma tak dużo zaplanowanych zajęć, że chyba zabraknie mu na wszystko czasu. Laureat TRYTONA ma swoje hobby. Zbiera stare zegary – ma ich około 100. Kolekcjonuje też książki związane z budową i naprawą zegarów. Zbiera także różne medale, których kolekcja liczy powyżej 1000 sztuk. Im zamierza poświęcić swój czas. Część tej kolekcji można aktualnie obejrzeć na wystawie w Muzeum Rybołówstwa Morskiego. Pasją są też podróże. Razem z żoną zwiedzili Chiny, Izrael oraz wiele krajów europejskich.

eska

Sprzedaż idzie opornie

Do tej pory w marcu br. udało się Miastu sprzedać w drugim przetargu, jedną dużą nieruchomość położoną przy ul. 11 Listopada vis a vis 11 skrzyżowania ulic Chełmońskiego i 11 Listopada. Nieruchomość o powierzchni 3,3 tys.m2 przeznaczona jest pod funkcje mieszkaniowe, biurowe, administracyjne, oświatowe, handlu detalicznego, gastronomii, rozrywki, hotelowe i pensjonatowe. Cena, jaką udało się osiągnąć w przetargu to 1,99 mln. zł. Jest to o 300 tys. zł więcej niż stanowiła cena wywoławcza tej nieruchomości.

Miasto wystawiło na pierwszy przetarg dwie nieruchomości położone są przy ul. Zamkowej.

Zgodnie z uchwalonym w ubiegłym roku miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego jednostki obszarowej, na której leżą te nieruchomości, dopuszcza się na nich wyłącznie lokalizację usług. Mogą tam powstać obiekty handlowe o powierzchni sprzedaży do 900 m2, w tym salon samochodowy, a także obiekty gastronomiczne, kultury, biurowe, hotelowe i sportowo – rekreacyjne. Przeznaczone do sprzedaży działki mają po 5 tys.m2. Cena wywoławcza każdej z działek to 1,9 mln. zł. Przetarg na być rozstrzygnięty 13 maja br.

Niestety po raz piąty nie udało się znaleźć nabywcy na dawny budynek szpitalny przy ul. Żeromskiego 22 położony na terenie wielkości 4 tys. m2. Na tym terenie dopuszcza się lokalizację funkcji leczniczo-opiekuńczych, budowę szpitala uzdrowiskowego. Dopuszcza się także usługi turystyczno – wypoczynkowe w formie zabudowy pensjonatowej, a także lokalizację wbudowanych usług handlu i gastronomii i innych nieuciążliwych. Przyszły nabywca będzie mógł także na tym terenie wybudować jeden lokal mieszkalny o pow. użytkowej do 100 m2. Szósty już przetarg ma być rozstrzygnięty 17 maja br. Cena wywoławcza wysokości 6,4 mln. zł pozostaje bez zmian.

Wynikiem negatywnym zakończyły się też drugi przetarg na sprzedaż nieruchomości położonej u zbiegu ulic Barlickiego i Okólnej. Takim samym wynikiem zakończył się również drugi przetarg na sprzedaż dwóch nieruchomości przy ul. Wrzosowej.

eska