Świnoujska młodzież dzieciom

W piątek 11 marca w sali teatralnej Miejskiego Domu Kultury przy pełnej widowni odbył się koncert charytatywny na rzecz podopiecznych Domu Dziecka w Lubinie. Koncert pt. Młodzi Muzyka Miasto 3 M organizowali uczniowie szkół średnich i gimnazjów wraz z Młodzieżową Radą Miasta.

Gwiazdami koncertu byli między innymi Marcin Diling - świnoujski skrzypek zafascynowany również technologiami elektronicznymi wykorzystywanymi w muzyce oraz Karolina Szczepanik - uczestniczka programu X-factor. Oprócz nich na scenie zaprezentowała się praktycznie większość uczniów świnoujskich szkół, którzy występują w przeróżnych miejskich i szkolnych imprezach. Koncert rozpoczął się od piętnastominutowej prezentacji filmowej na temat lubińskiego Domu Dziecka, w którym nota bene, dyrektor tej placówki powiedziała, że dzięki opiece szwedzkich przyjaciół i tamtejszych skautów, specjalnie nie potrzebują wsparcia finansowego, a raczej pomocy ludzi. Myślę, że chodzi tu o pomoc fizyczną. Szkoda, że Pani Dyrektor zapomniała, że taką pomoc otrzymuje od świnoujskich harcerzy. Nawiasem mówiąc udało mi się ustalić, że właśnie w czerwcu tego roku jedna ze świnoujskich drużyn harcerskich planuje w czerwcu wybrać się do Lubinia i uporządkować ścieżkę prowadzącą od Domu w dół, ku Zalewowi Szczecińskiemu, a przy okazji zorganizować rajd dla rezydentów placówki.

Oprócz wszelkich artystycznych popisów, z których wymienić należy taniec towarzyski, śpiew, a nawet pokaz mody, organizatorzy zaproponowali wiele niespodzianek dla widzów w tym licytacje i konkursy z nagrodami. Licytacje, głównie z uwagi na młody wiek widzów, nie cieszyły się dużym zainteresowaniem, a licytować można było między innymi srebrnego świnoujskiego dukata oraz mecz w tenisa ziemnego z prezydentem Żmurkiewiczem, który nie wzbudził jednak zainteresowania i ostatecznie „poszedł” za groszowe pieniądze. Wśród loterii można było wygrać między innymi karnety na wstęp do miejskiej pływalni, sesję fotograficzną u jednego z fotografów, i samochód. Kiedy przyszła pora losowania samochodu, za pomocą odbijanych rakietą tenisową piłeczek, co niektórzy weszli nawet na krzesełka aby złapać „los”. Jak się jednak okazało przewrotność młodych umysłów nie zna granic a samochód ów okazał się być – zabawką.

Impreza generalnie niezwykle pozytywna. Dobrym wydaje się być pomysł pomocy lokalnym placówkom opieki społecznej. Organizacyjnie jednak, koncert był bardzo spontaniczny, w ocenie dorosłych widzów. Z drugiej strony jednak jest to nowa forma, nie zamknięta w ogólnie przyjętych zasadach, co też należy zaliczyć na korzyść organizatorów.

Dzieciom można pomagać nadal wpłacając datki na konto: MRM Świnoujście 87 1140 2004 0000 3902 7172 8530 z dopiskiem Dom Dziecka Lubin

Więcej zdjęć z piątkowej imprezy na naszej stronie www.wyspiarzniebieski.pl w zakładce fotoreportaż.

Paweł Morański

Co do rozbiórki?

Wydział Inżyniera Miasta ustalił razem z Zakładem Gospodarki Mieszkaniowej, które obiekty w mieście należy rozebrać w tym roku. W tych ustaleniach wzięto pod uwagę stan techniczny obiektów oraz ryzyko powstania uszkodzeń, podpaleń i innych działań niszczących poprzez osoby trzecie. Najczęściej zagrożeniem dla tych obiektów są osoby bezdomne lub pospolici wandale. W pierwszej kolejności będą rozbierane właśnie takie obiekty.

Na liście znalazły się: pawilony handlowe na ul. Piłsudskiego vis a vis śruby, trzy obiekty na zapleczu ul. Steyera. Obiekt przy ul. Karsiborskiej 14 położony w sąsiedztwie schroniska dla zwierząt, 3 obiekt na terenie basenu Mulnik, dwa segmenty dawnych garaży Zakładu Komunikacji Autobusowej przy ul. Matejki, komórki gospodarcze przy ul. Piłsudskiego 6, zabudowania gospodarcze przy ul. Barlickiego 13, oficyna i zabudowania gospodarcze przy ul. Paderewskiego 10b, zabudowania gospodarcze przy ul. Paderewskiego 12, oficyna przy ul. Konstytucji 3 Maja 15 oraz obiekty przy ul. Komandorskiej 6 (zdewastowana całkowicie dawna odsalarnia – na zdjęciu).

- Na rozbiórki mamy określoną pulę pieniędzy. Jest to około 350 tys. zł. Najkosztowniejszym obiektem do rozbiórki będzie obiekt przy ul. Komandorskiej 6. Czasem się udaje, że się gdzieś oszczędzi na przetargu, ktoś może rozebrać obiekt w rozliczeniu za materiał. Jeżeli wystarczy nam środków lub pojawią się problemy z obiektami to mamy jeszcze listę rezerwową – mówi Rafał Łysiak, naczelnik Wydziału Inżyniera Miasta.

Na tej liście figurują: obiekt przy ul. Plażowej (dzielnica nadmorska), budynek przy ul. Trzcinowej 9 w Karsiborzu, garaże przy ul. Hołdu Pruskiego 7 i 8, obiekt wolno stojący byłej pralni przy ul. Chopina 26, stary bunkier z II wojny światowej przy ul. Sienkiewicza.

- Jeśli chodzi o bunkier przy ul. Sienkiewicza, to zanim przystąpimy do rozbiórki musimy uzyskać pozwolenie na wycinkę drzew - informuje Rafał Łysiak.

W Wydziale Inżyniera Miasta pytaliśmy o uporządkowanie terenu, wiążące się z rozbiórkami obiektów w kwartale pomiędzy terenem dawnej przychodni na ul. Dąbrowskiego, ul. Piastowską, ul. Piłsudskiego i ul. Bema. Stoi tam szereg obiektów murowanych, od dawna opuszczonych, gdzie kiedyś funkcjonowała firma dziewiarska i krawiecka. Część z tych obiektów jest dzierżawiona do dzisiaj. Jest to nieuporządkowany teren w centrum miasta, który wymagałby podjęcia konkretnych decyzji w sprawie jego zagospodarowania.

- Te obiekty wskazywali nam mieszkańcy sąsiednich budynków a także PSS „Społem”. Chcieliby uporządkowania tego terenu. Z doświadczenia w innych kwartałach, gdzie bardzo ciężko jest zagospodarować teren, czy opracować jego koncepcje, żeby wszyscy byli zadowoleni, zapadła decyzja, że najpierw zostanie uchwalony plan zagospodarowania w tym kwartale. Potrwa to około półtora roku, ale zapisy planu wszyscy respektują. Mamy złe doświadczenia z kwartałem na zapleczu byłego hotelu „Bałtyk”. Mieliśmy tam dwie koncepcje i zawsze komuś coś nie odpowiadało. Na ten teren ma być również uchwalony plan zagospodarowania przestrzennego – informuje naczelnik Łysiak.

Powoli szpecące miasto obiekty znikają. Ale pozostało jeszcze wiele do zrobienia w tej sprawie. Często odnowione są fasady, a jak się zagląda w podwórka to wieje grozą. To także jest wizerunek miasta.

eska

Są kolejki, gdyż w Świnoujściu brakuje lekarzy

Liczne głosy czytelników, a także interpelacja radnej Krystyny Dulnik na jednej z tegorocznych sesji Rady Miejskiej dają do zrozumienia, że pacjenci świnoujskich poradni medycznych są niezadowoleni z systemu wystawiania recept na leki w przypadku chorób przewlekłych. Dawniej, kiedy nie było lekarzy rodzinnych Podstawowej Opieki Zdrowotnej, niezależnie czy pacjent potrzebował doraźnej pomocy, czy tylko zgłaszał się po kolejną receptę na leki, należało przyjść do przychodni, postać w często długiej kolejce i zapisać się do swojego lekarza. Narzekano wówczas tylko na długie kolejki po tzw. numerek. W Świnoujściu były wówczas dwie przychodnie zdrowia – przy ul. Dąbrowskiego dla cywilów i wojskowa na ul. Komandorskiej. Po wprowadzeniu w życie ustawy z 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych z środków publicznych, powstały cztery poradnie medyczne. Każdy pacjent miał prawo zapisać się do jednej z nich i wybrać swojego lekarza. Każda z tych poradni wypracowywała własny system rejestracji pacjentów, a także wypisywania recept na stałe leki. W niektórych można było zostawić w rejestracji kartkę z nazwiskiem i nazwą leków na przewlekłe schorzenia. Ten sposób bardzo pacjentom odpowiadał. Jednak efektem takiego systemu było to, że lekarz widział pacjenta rzadko, nie miał bieżących informacji o jego stanie zdrowia. Z tego też powodu powrócono do wizyt w gabinecie lekarskim niezależnie od tego czy przedłużamy leki, czy potrzebujemy bieżącej porady. Na przykład w Poradni Rodzinnej Małgorzaty Walerian i Partnerów, mieszczącej się przy ul. Dąbrowskiego są specjalnie zarezerwowane godziny dla pacjentów, którzy oczekują tylko przedłużenia recept. Na taką wizytę trzeba się też zarejestrować. Przyzwyczajenie do poprzedniego systemu wywołały niezadowolenie u wielu pacjentów

- Leki na przewlekłe schorzenia są z reguły powtarzane cyklicznie. Tylko od woli leczącego zależy, czy wypisanie leków wiąże się z wizytą u lekarza i badaniami. Zgodnie ze sztuką lekarską tak właśnie powinno być. Lekarz przepisując leki na kolejny okres powinien zbadać skuteczność leczenia. Może je przedłużyć na dwumiesięczny okres. Myślę, że to jest długi okres. Oczywiście lekarze chcąc skrócić kolejkę oczekiwania na wizytę mogą decydować się na tego typu kroki, ale zawsze wiąże się to z ryzykiem braku oceny efektów leczenia - jest zdania lekarz Grzegorz Koss, radny Rady Miasta Świnoujście.

Grzegorz Koss uważa, że wypisywanie leków na życzenie pacjenta, składane poprzez kartki z nazwami leków na recepcji, było ryzykowne dla pacjenta i lekarza. Obarczone było brakiem kontroli. Przepisy tego nie regulują. Są to działania wypracowane przez daną poradnię i danego lekarza.

- Wizyty związane z badaniami lekarskimi, czy przedłużenie leków jest jednym z elementów porady lekarskiej. Nie ma czegoś takiego jak wejście do gabinetu po wypisanie recepty. Jest to wizyta związana z poradą, rozmową, wywiadem i ewentualnym zbadaniem pacjenta. Tak powinno być. Pacjenci często to odbierają jak tylko wystawienie recepty. Czasami lekarzowi wystarczy zobaczenie jak pacjent wchodzi od drzwi, jak się zachowuje, jakie jest jego zadowolenie z dotychczasowego leczenia. Wystarczy zamienić z pacjentem dwa trzy zdania

- uważa G. Koss.

Zdaniem naszego rozmówcy problem lekarzy to zbyt mało czasu poświęcanego pacjentom. W ciągu ostatnich lat nie przybyło lekarzy w Świnoujściu, a wręcz ich ubywa. Społeczeństwo starzeje się i wymaga coraz większej opieki lekarskiej. Większa dostępność do lekarzy powinna być rozwiązana właśnie poprzez zwiększenie ich liczby. Dzięki temu byłaby możliwość rozładowania kolejek do lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej.

Dostępność do tych lekarzy pogorszyły jeszcze ostatnie działania Narodowego Funduszu Zdrowia. Dotyczy to nocnej opieki zdrowotnej. Dotychczas w Świnoujściu funkcjonowały trzy ośrodki, które udzielały takiej pomocy. Teraz, pomoc ta jest skomasowana w jednym miejscu - w nowej placówce na terenie szpitala miejskiego. Przed tą zmianą pacjenci otrzymywali poradę od razu. Teraz mogą tworzyć się kolejki.

- Szczególnie będzie można to odczuć w dni świąteczne i w dni, kiedy będziemy mieli zwiększony ruch turystyczny. W tym przypadku czas oczekiwania na poradę nie będzie zależny od nas lekarzy. Taki system pracy organizuje NFZ. W poradniach poprzez to, że nie przybywa nam lekarzy, a wręcz ubywa, ilość osób do obsługi się zwiększa, z uwagi na wiek i narastające problemy zdrowotne w danym okresie. Przez to czas oczekiwania na wizytę wydłuża się – jest zdania G. Koss.

Lekarze niechętnie szukają zatrudnienia w takich miejscowościach jak Świnoujście. Wpływa na to nowy system zdobywania specjalizacji. W dużych ośrodkach miejskich mają łatwiejszy dostęp do szkoleń podstawowych i szczegółowych. Duże ośrodki akademickie dysponują wysoko postawionymi procedurami, jakich w Świnoujściu się nie stosuje. Żeby je poznawać lekarze chcący pracować w naszym mieście i jednocześnie zdobywać specjalizacje, muszą wyjeżdżać poza Świnoujście. Takie działanie niechętnie widziane są w miejscu pracy lekarza. W czasie jego nieobecności pracę za niego musi bowiem wykonać inny lekarz.

- Łatwiej mamy tutaj, jeśli chodzi o specjalizację z zakresu medycyny rodzinnej. W szpitalu funkcjonują rezydentury i można kształcić się na miejscu. Jednak na palcach jednej ręki można policzyć osoby, które w ciągu ostatnich 12 lat zdały specjalizację w Świnoujściu - informuje G. Koss.

Zachętą dla młodych lekarzy do pracy w Świnoujściu może być wynagrodzenie i dostęp do mieszkań służbowych. Póki, co takimi mieszkaniami Miasto jednak nie dysponuje. Może, więc warto pomyśleć o takich mieszkaniach i innych formach przyciągania lekarzy do Świnoujścia, aby problem z ich brakiem zminimalizować.

eska

TRYTONY 2010 na wyciągnięcie ręki

W miniony wtorek, 8 marca, obradowała Kapituła Nagrody Prezydenta Miasta Świnoujście „Tryton 2010”. Nagrody te przyznawane są od 2004 r. osobom, instytucjom i wydarzeniom mającym wpływ na rozwój miasta, a także za wybitne osiągnięcia wpływające na społeczno- kulturalną i gospodarczą aktywizację, poprawę wizerunku oraz promocję Świnoujścia. Przyznawane są w następujących kategoriach: gospodarka i przedsiębiorczość; edukacja, kultura, turystyka i sport; działalność społeczna i charytatywna; obiekt roku.

W skład Kapituły wchodzą: prezydent miasta, przewodniczący Rady Miasta, zastępcy prezydenta, sekretarz miasta oraz przedstawiciele mediów lokalnych i regionalnych. Do tych ostatnich należą: Głos Szczeciński, Kurier Szczeciński, Polskie Radio Szczecin, Telewizja Świnoujście, Telewizja Słowianin, Wyspiarz niebieski, portale internetowe iswinoujscie i eswinoujscie. We wtorkowym posiedzeniu zabrakło przedstawicieli Głosu Szczecińskiego, Kuriera Szczecińskiego oraz portalu iswinoujscie.

Każdemu z członków Kapituły przysługują trzy głosy, o wartości punktowej za 1 miejsce 15 punktów, za 2 miejsce 10 punktów i za 3 miejsce 5 punktów. Nominacje przyznawane są tym osobom, czy instytucjom, obiektom lub wydarzeniom, które uzyskują co najmniej 20 punktów. Natomiast nagrody przyznawane są tym, którzy w poszczególnych kategoriach uzyskają największą liczbę punktów. W przypadku uzyskania takiej samej liczby punktów, przez dwie lub więcej kandydatur, przeprowadzane jest dodatkowe głosowanie.

Na ostatnim posiedzeniu Kapituły takiej procedury nie trzeba było stosować. Wyniki posiedzenia Kapituły ogłoszone zostaną 17 marca o godz.18 – tej, w czasie Gali Trytona 2010, która odbędzie się w sali teatralnej Miejskiego Domu Kultury w Świnoujściu. Zaproszeni na galę goście będą mogli przy okazji obejrzeć występ Krzysztofa Piaseckiego, jednego z najbardziej popularnych satyryków w naszym kraju zarazem artysty kabaretowego i dziennikarza.

W tym roku do sekretarza Kapituły wpłynęło 49 kandydatur. Mogli je zgłaszać członkowie Kapituły, a także mieszkańcy miasta.

Gospodarka i przedsiębiorczość

W tej kategorii zgłoszono do nagrody 11 kandydatur. Kapituła nominował 6. Są to:

AC Systemy Komputerowe – firma oferująca internet, telefonię i telewizję na lokalnym rynku, Spółdzielnia Mieszkaniowa Lokatorsko-Własnościowa „Słowianin” – największa spółdzielnia mieszkaniowa posiadająca swoje zasoby na terenie Świnoujścia, Międzyzdrojów i Wolina, Baltic Home - firma zajmująca się wynajmem apartamentów w nadmorskiej dzielnicy Świnoujścia, MFT Produktion – firma na prawobrzeżu zajmująca się przeładunkiem i pakowaniem artykułów spożywczych, zatrudniająca 30 pracowników. W tej kategorii znalazły się też AKS Poland – firma na prawobrzeżu zajmująca się między innymi laserowym wycinaniem blach, malowaniem proszkowym, piaskowaniem – zatrudnia 74 osoby, Sono Poland - firma również z prawobrzeża, zajmująca się obróbką i kształtowaniem elementów metalowych – zatrudniająca 36 osób oraz Unity Line - firma armatorska działająca na rynku bałtyckich przewozów promowych.

Edukacja, kultura, turystyka i sport

Zgłoszeń do tej kategorii było 18. Pięć z nich Kapituła nominowała do nagrody. Za całokształt nominowano Gimnazjum Publiczne nr 2. Na liście nominowanych znalazła się też Renata Pliś – lekkoatletka z klubu MKS Maraton Świnoujście, specjalizująca się w biegach średniodystansowych, Świnoujska Akademia Karate Kyokushin mająca na swoim koncie wiele osiągnięć sportowych, Karolina Szczepanik – młoda utalentowana świnoujska piosenkarka, uczestniczka programu muzycznego X - Factor telewizji TVN oraz szkoła pływania Collegium.

Działalność społeczna i charytatywna

Do nominacji w tej kategorii zgłoszono 13 kandydatur. Kapituła nominowała 5 z nich. Wśród nominowanych znaleźli się: Agnieszka Sosińska pełniąca funkcję zawodowego pogotowia opiekuńczego, Iwona Postulka szefowa sztabu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, Uniwersytet III Wieku, Stowarzyszenie Kobiet po Chorobie Raka Piersi „Anna” skupiające około 60 osób, Marian Sienkiewicz prowadzący firmę Instalatorstwo Elektryczne – społecznik, sponsor wielu przedsięwzięć na terenie miasta.

Obiekt roku

W tej kategorii Kapitule przedstawiono do nominacji 7 obiektów. Nominowano 6 z nich. Otrzymały ją: Amfiteatr Miejski przy ul. Matejki, Pensjonat Irys przy ul. Żeromskiego 2, Villa Artis przy ul. Żeromskiego 14, Villa Mistral przy ul. Chrobrego 44, budynek firmy ENEA przy ul. Piastowskiej oraz zespół pensjonatów firmy Genfer Homes przy ul. Cieszkowskiego 3 i 4.

eska

Świnoujski biznes zainteresowany dzielnicą nadmorską

Komisja Budownictwa Północnej Izby Gospodarczej w Świnoujściu zorganizowała 9 marca br. spotkanie ludzi biznesu z władzami miasta na temat inwestowania w dzielnicy nadmorskiej. Spotkanie prowadził Eugeniusz Japtok. Urząd miasta reprezentowały zastępca prezydenta Barbara Michalska oraz naczelnik Wydziału Architektury i Budownictwa Joanna Smalc.

Obie panie zaprezentowały zebranym w sali sanatorium Swarożyc plan zagospodarowania przestrzennego dzielnicy nadmorskiej, uchwalony przez Radę Miasta w maju 2010 r. oraz zasady inwestowania na tym terenie. Aktualnie Miasto przygotowuje kilka działek do sprzedaży. Będą to działki przy ul. Uzdrowiskowej położone w sąsiedztwie projektowanego hotelu spółki Kristensen. Kolejne to działki pod usługi handlowe w rejonie ul. Trentowskiego. Dla tego terenu Miasto przygotowuje koncepcję zagospodarowania. Do sprzedaży przeznaczony będzie także teren za pasażem handlowym przy promenadzie, należącym do PSS „Społem”. Jednym z warunków zabudowy ma być odtworzenie niegdyś funkcjonującej na tym terenie kawiarni „Muszelka”. Jak informowała Barbara Michalska przetarg na pierwsze działki ma być ogłoszony w sierpniu tego roku. Udziałem Miasta w inwestowaniu na tych terenach będzie wybudowanie dróg, doprowadzenie energii elektrycznej, wybudowanie wodociągów i sieci kanalizacyjnych.

Po prezentacji zagospodarowania dzielnicy nadmorskiej obie panie odpowiadały na pytania z sali. Dotyczyły one między innymi zmian w układzie komunikacyjnym tej części miasta, budowy pływalni i innych obiektów sportowych. Jeśli chodzi o układ komunikacyjny to w zasadzie nie przewiduje się większych zmian. W przyszłości część ul. Słowackiego, po przebudowie, ma stać się deptakiem, gdzie dopuszczony będzie ruch autobusowy i niewielki samochodowy. Ale to jeszcze odległa przyszłość. Planuje się też połączenie ul. Jachtowej z ul. Sienkiewicza, co umożliwi łatwiejszy dostęp do nowej zabudowy. W planie jest też budowa dwu parkingów buforowych w skrajnych częściach tej dzielnicy – przy ul. Bałtyckiej i ul. Uzdrowiskowej. Ponadto przy ul. Uzdrowiskowej ma powstać parking wielopoziomowy. Tutaj władze miasta liczą, że partnerem do budowy tego parkingu będą prywatni inwestorzy. Mniejsze parkingi mają powstać przy ul. Plażowej i w pobliżu hotelu „Interferie”.

Jeśli chodzi o pływalnię i aqua park, to pod te obiekty zarezerwowany jest teren w sąsiedztwie dzisiejszej pływalni. Natomiast, jeśli chodzi o ich realizację, to uzależniona jest ona od budżetu miasta. Tutaj miasto także liczy na partnerów prywatnych. Pod obiekty sportowe zarezerwowany jest teren przy ul. Bałtyckiej.

Padły też pytania dotyczące budowy molo. Wiadomo, że miasto takiego obiektu nie wybuduje. Jedna z lokalizacji mola to przedłużenie ul. Chrobrego. Ponieważ po jednej, jak i drugiej stronie tego przejścia na plażę inwestuje spółka Kristensen, prowadzone były z nią rozmowy na temat budowy mola. Do dzisiaj jednak nie ma konkretnych decyzji w tej sprawie.

Obecni na spotkaniu handlowcy działający od kilku lat na przejściu plażowym na przedłużeniu ul. Trentowskiego, byli zainteresowani tym, czy mają szansę na prowadzenie tam nadal swojej działalności. Zgodnie z planem na tym przejściu ma powstać obiekt składający się z 10 punktów handlowych. Działka pod ten obiekt będzie sprzedana w całości w wyniku zapowiadanego przetargu. Dlatego też może go wybudować jeden inwestor i potem dzierżawić poszczególne miejsca do handlowania, lub też zainteresowani handlowcy mogą zawiązać spółkę, która stanie do przetargu. Uczestnicy spotkania dopytywali też o przebudowę starej promenady. Jak informowała Barbara Michalska jej przebudowa uzależniona jest od tego, czy Miastu uda się szybko sprzedać działki w jej sąsiedztwie. Do tych działek potrzebny będzie dojazd, poprzez istniejącą promenadę. Z tych też względów prace związane z przebudową nie rozpoczną się tak szybko. Na razie Miasto zajmuje się przetargiem na projekt wykonawczy przebudowy promenady. Póki, co w pierwszym przetargu nie znalazł się wykonawca, który spełniałby oczekiwania Miasta. Wkrótce ma być ogłoszony kolejny przetarg.

Na zakończenie spotkania, w którym wzięło udział około 50 osób, Barbara Michalska zachęcała potencjalnych inwestorów i innych mieszkańców miasta do współpracy z władzami w zakresie zagospodarowywania tej dzielnicy Świnoujścia.

eska