WYSPIARZ niebieski
W ostatnim numerze    4 (495)

Sen o tunelu trwa

Nawarstwiające się problemy finansowe naszego państwa znajdują swoje bezpośrednie odbicie w możliwości realizacji szeregu inwestycji. Jakiś czas temu wydawało się, że zarysowała się (nie po raz pierwszy już) szansa na budowę stałego połączenia między wyspami Uznam i Wolin. Nawet na ten cel było już zabezpieczonych na liście indykatywnej 220 milionów złotych. Pieniędzy tych już praktycznie nie ma, ale świnoujskie władze chcą za wsazelką cenę podtrzymać sen o tunelu.

Jak mówiła podczas ostatniej sesji Rady Miasta zastępca prezydenta Barbara Michalska na zlecenie Miasta firma Art Capital opracowała dokument w sprawie oszczędnościowej wersji budowy tunelu. Zakłada ona powstanie jednej nitki tunelu, co według ich wyliczeń miało by się zamknąć kwotą 877 mln zł. Natomiast jak powiadał Michalska ,gdyby zdecydowano się wprowadzić opłatę za przejazd tunelem to wówczas można by odliczyć VAT, czyli około 160 mln zł. Wtedy koszt budowy zamknie się kwotą 720 mln zł. To jednak tylko czyste teoretyczne dywagacje, bez pokrycia w faktach. Te bowiem dowodzą jasno, że zabezpieczone na stałe połączenie 220 mln zł Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad przepisze na inne inwestycje drogowe, gdzie obecnie brak jest środków na ich realizację. Sen musi jednak trwać zatem prezydent Miasta wystąpił w czerwcu 2010 r do Ministerstwa Infrastruktury, aby zmienić tytuł inwestycyjny na „prace przygotowawcze zmierzające do budowy tunelu pod Świną” na co powinno być zabezpieczonych 10 mln. zł.

- Na dzień dzisiejszy realne jest uzyskanie dofinansowania na te 10 mln zł. Z Ministerstwa Infrastruktury dostaliśmy sygnał, żeby ponowić ten wniosek na prace przygotowawcze. Kwota ta pozwoliłaby podtrzymać projekt i „przeżyć” dwa lata, aby znowu podjąć starania o finansowanie stałego połączenia – twierdziła na sesji B. Michalska.

Warto się w tym miejscu zastanowić, czy aby nie będzie to kolejne wyrzucenie publicznych pieniędzy w błoto. Ile jeszcze „tunelowych” pieniędzy pójdzie na marne? Teraz będziemy za 10 mln zł podtrzymywać przy życiu sen o tunelu, próbując tę ideę za dwa lata reanimować, podczas gdy dosłownie sypią się promy typu „Karsibór”, a „Bieliki” mają już niemal codziennie jakieś awarie (nota bene Włosi sprzedając nam te promy określili ich żywotność na 10 lat i ten czas się już kończy). Czy nie należy zatem raczej tych 10 mln zł na przedłużenie snu o tunelu przeznaczyć na remont jakiegoś promu „Karsibór” ?. Wszystkie te cztery jednostki wymagają pilnych modernizacji ,natomiast jak zapewniał prezydent J. Żmurkiewicz Miasto ma zamiar złożyć wniosek na 10-12 mln zł z państwowej rezerwy budżetowej ...na remont jednego promu „Karsibór” . Gdyby zawalczyć o przeznaczenie kolejnych 10 mln zł nie na „prace przygotowawcze zmierzające do budowy tunelu” to można by przecież zrobić drugi „Karsibór”. Można to okreslić pewną minimalizacją starań, ale jak mawia przysłowie „Lepszy wróbel w garści niż gołąb na dachu” .

 

KMN

 

str.3

Dotacje w górę

Wiele kontrowersji wzbudził na ostatniej sesji Rady Miasta projekt uchwały dotyczący stawek dotacji przedmiotowej (dofinansowanie działalności bieżącej) dla zakładów budżetowych – Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej i Ośrodka Sportu i Rekreacji „Wyspiarz”.

Projektodawcy tej uchwały byli zdania, że podwyższenie dotacji OSiR-owi pozwoli nie tylko na korzystanie większej ilości osób, zwłaszcza młodzieży, z obiektów sportowych, ale także na prowadzenie niezbędnych remontów za zaoszczędzone, dzięki dotacji, fundusze. Krótko mówiąc OSIR wyda mniejsze środki na działalność bieżącą. W OSiR zakłada się, że tylko w tym roku na remonty potrzeba będzie około 800 tys. zł. Podobnie jest z Zakładem Gospodarki Mieszkaniowej.

W dyskusji nad projektem uchwały, zwłaszcza części dotyczącej dotacji dla OSiR zabierało głos wielu radnych. Przeciwny podwyższaniu dotacji był Dariusz Śliwiński. Jego zdaniem wraz z podwyżką powinna iść poprawa jakości funkcjonowania obiektów. Radny zaproponował też, aby może niektóre z obiektów oddać w dzierżawę innym podmiotom i wymagać od nich odpowiednich standardów, co zwolniłoby miasto z utrzymywania tych obiektów. Odmiennego zdania był prezydent Janusz Żmurkiewicz, który uważa, że tylko obecna forma własności obiektów pozwoli na dużą dostępność obiektów i niskie opłaty za ich użytkowanie. Dotyczy to zwłaszcza świnoujskich dzieci i młodzieży. Natomiast zastępca prezydenta Joanna Agatowska broniła dobrej jakości campingu „Relax” i kąpieliska morskiego, które co roku otrzymują wysokie uznanie w korzystających z tych obiektów. Na sesji padła też propozycja Ryszarda Teterycza aby zorganizować, zwłaszcza dla radnych zasiadających w radzie po raz pierwszy, wizyty w poszczególnych obiektach zarządzanych przez OSiR. Miała by się tym zająć Komisja Edukacji, Kultury i Sportu.

Ostatecznie za uchwałą głosowało 14 radnych, 4 było przeciwnych stawkom dotacji, 2 wstrzymało się od głosu.

W rezultacie podjętej uchwały Zakład Gospodarki Mieszkaniowej otrzyma dotację na utrzymanie komunalnych zasobów mieszkaniowych 500 tys. zł. - o 100 tys. większą niż w ubiegłym roku. Tym samym budżet miasta będzie dopłacał do 1 m2 powierzchni użytkowej 0, 768 zł. Ośrodek Sportu i Rekreacji "Wyspiarz" na utrzymanie obiektów sportowych otrzyma 900 tys. zł. – o 50 tys. zł. więcej niż w 2010 r. Miasto będzie dopłacało do1 godzin użytkowania: hali sportowej - 26,47 zł., pływalni - 90,91 zł, boiska ze sztuczną nawierzchnią - 18,37 zł., boiska trawiastego - 44,44 zł., hali tenisowej - 16,33 zł., kortów ziemnych - 46,67 zł. Największe dotacje przypadną pływalni – 400 tys. zł. i boisku trawiastemu przy ul. Matejki 22 – 210 tys. zł.

 

eska

 

str.8

Taniej, szybciej, lepiej

str.10

Carska Europa?

Życie codzienne nie przynosi mi zbyt wielu powodów do rozmyślania nad jakąś bliżej nieokreśloną etyką, no może poza kilkoma uwagami na stronie tygodnika dla którego piszę odnoszącymi się do tego co piszę, lecz to raczej są krzyki jakiegoś zranionego w puszczy zwierza niż powody do przejmowania się.

Gazety, media, telewizja to właśnie one dostarczają mi ostatnio tematów do zastanawiania się nad innymi sprawami. Dokąd zmierza ten kraj, ten świat? I o ile światem bym się nie przejmował aż tak bardzo, krajem jak najbardziej będę.

Zastanówmy się. Spójrzmy z perspektywy, na to gdzie teraz Polska jest. Nie jesteśmy postrzegani jako mały, biedny kraj a raczej jako kraj intensywnie rozwijający się. A zapytam tak przewrotnie: a kto się rozwija? Może politycy. Ci celebryci, będący na samej górze. Bo na pewno, tu na dole nie jest łatwo się rozwijać. Polska jest członkiem Unii Europejskiej, którą ja sam nazwałbym dumnie związkiem. Związek krajów europejskich, może nawet republik. Niedaleko, bo zaledwie kilka kilometrów od miejsca mojego zamieszkania, stoi tablica z napisem „Republika Polska” a po drugiej stronie ulicy betonowy słupek pomalowany w czarno-czerwono-żółte pasy. Związek Republik Słowiańsko-Germańskich? No nie, bo jeszcze UK. Tylko, że UK nadal ma swoją walutę, chociaż już dawno mogła wejść do strefy euro. Z tego co pamiętam, 47% społeczeństwa niemieckiego chce powrotu marki niemieckiej, 77% tego samego społeczeństwa uważa, że od momentu wprowadzenia Euro w Niemczech nie ma osobistych korzyści. Jak na tę Unię spojrzeć z boku, to moi mili, wcale nie robi się śmiesznie. Wręcz przeciwnie. Kiedyś, patrząc z perspektywy historycznej, wcale nie tak dawno Niemcy chcieli nas na siłę uczyć języka niemieckiego. Chcieli aby państwo Polska i nie tylko ono, zniknęło z mapy świata. Teraz mam wrażenie, że sami na to pozwalamy. Zmierzamy, ku wspólnej walucie, w szkołach obowiązkowo nauczany jest język angielski bądź niemiecki. Władza pieniądza powoduje, że dajemy się sprzedać. Sprzedajemy bezsensownie grunty obcym (zagranicznym) kapitałom, zamiast je wydzierżawiać. Sprzedajemy apartamenty zagranicznym udziałowcom za, dla nas, ciężkie pieniądze zamiast budować dobre, tanie mieszkania dla młodych polskich rodzin. Dla pieniędzy potrafimy też zaniżyć swoją wartość, żeby nie powiedzieć zeszmacić się, w oczach przełożonych, choćby wtedy kiedy zamiast korzystać z przepisów pozwalających nam odpocząć w ustawowo zapewnione dni wolne od pracy, my chętnie przyjdziemy do pracy, bo przecież każdy chce zarobić. No, a największy zarobek ma pracodawca, szczególnie taki co to jeszcze postraszy, że jak się nie podoba to wynocha. Większość dyktuje nam Unia. Limity odławianych ryb, wysokość podatków, za co te podatki. Mało tego okazuje się, że są też równi i równiejsi. Bo jak inaczej nazwać fakt, że np. właśnie Wielka Brytania i Irlandia obroniła się przed wprowadzeniem podatku na książki. A w Polsce?

- „dobrze, że i tak udało nam się przedłużyć stawkę zerową od 2007r. ”- mówi minister kultury i dziedzictwa narodowego Bogdan Zdrojewski w wywiadzie dla jednej z ogólnopolskich gazet. No ale co z tego? Koniec końcem od początku 2011 roku w Polsce obowiązuje 5% VAT na książki. W kraju w którym 62% społeczeństwa przez rok 2010 nie przeczytało ani jednej książki. W kraju w którym jeśli kupuje się już książkę to kucharską albo atlas, czy przewodnik. W kraju w którym niedługo czytelnik biorąc książkę do ręki, będzie szukał na okładce paska przewijania. Ratując czytelnictwo i biorąc pod uwagę, że młodzież woli siedzieć w internecie, uzasadnionym wydaje się pomysł Zdrojewskiego, polegający na cyfronizacji zbiorów polskiej klasyki w ramach programu Biblioteka Plus. Jakby nie patrzeć, zapominanie o własnej narodowej kulturze, czy pomaganie w jej osłabieniu poprzez podwyższanie cen książek, można uznać za kolejny efekt zjednoczenia „Wielkiej Europy” zmierzający do powstania na mapie świata nowego kraju – Unii Europejskiej. Unia przecież ma swój hymn, flagę...

A armia? Dlaczego Polska pozwoliła sobie na zrezygnowanie z zasadniczej służby wojskowej, kiedy w o wiele bogatszych Niemczech taki obowiązek nadal jest? Osobiście nie wyobrażam sobie pięćdziesięcioletniego szeregowego zawodowego w razie "W" „zaiwaniającego” z karabinkiem PK w okopie. No dobrze może teraz się czepiam, a kwestia sprawności fizycznej leży w gestii dowódców jednostek wojskowych. Jednak prawda wygląda tak, że Ci którzy odbyli zasadniczą służbę wojskową, kiedyś tam, są zobowiązani poprzez przysięgę wojskową do obrony terytorium Rzeczypospolitej. Prawo nie działa wstecz. Nowych powoływanych nie będzie, tylko służba zawodowa i Narodowe Siły Rezerwowe. W naszym interesie, w interesie Polski i Polaków jest wychowywać dzieci i młodzież w duchu patriotyzmu. Tłumaczyć, że Polska to jest Ojczyzna. Polska to ziemia dziadków i ojców.

Nie mam nic przeciwko wspólnocie, ale z intercyzą. W przeciwnym wypadku wszystko wskazuje na to, że trzeba tylko jeszcze trochę popracować nad Europeizacją oportunistycznych państw i wszystko będzie dobrze. Ciekawe tylko kto będzie królem, a może carem Europy?

Peem

str.18

Wolin, Międzyzdroje i Świnoujście

Spotkanie w sprawie zaopatrzenia w wodę pitną na wyspach

 

Z inicjatywy Związku Gmin Wyspy Wolin (ZGWW) w świnoujskim Urzędzie Miasta odbyło się we wtorek 18 bm. spotkanie z udziałem m.in. przedstawicieli tego Związku oraz władz Wolina, Międzyzdrojów i Świnoujścia. Tematem był zgłoszony u wojewody przez burmistrza Międzyzdrojów Leszka Dorosza pomysł pociągnięcia - wzdłuż planowanego do przeprowadzenia gazociągu do świnoujskiego terminalu LNG - rurociągu z wodą z Kodrąbka. Ten wodociąg prowadzony w pasie technicznym gazociągu zaopatrywałoby dodatkowo w życiodajny płyn wyspiarskie miejscowości. Pomysł ten co warto przypomnieć był także jedym z punktów programu wyborczego Ruchu Aktywności Samorządowej – RAS.

 

Rurociąg z wodą z Kodrąbka mógłby być położony przy zminimalizowniu kosztów w pasie technicznym wzdłuż planowanego do wybudowania gazociągu. Jak stwierdzili przedstawiciele władz Wolina (burmistrz Eugeniusz Jasiewicz) , Międzyzdrojów (burmistrz Leszek Dorosz) i Świnoujścia (prezydent janusz Żmurkiewicz i jego zastępca Barbara Michalska) obecny poziom zaopatrzenia w wodę dla tych miejscowości jest wystarczający. Problem jednak może wystąpić za kilka lat i czas o tym pomyśleć już teraz. Miejscowości te będą się bowiem rozwijać i wiadomo, że zapotrzebowanie na wodę wydatnie wzrośnie. Dla Świnoujścia sprawa wzrostu zużycia wody będzie już palącym problemem od wiosny tego roku, kiedy to na dobre ruszy budowa gazoportu. W trakcie budowy powstający na Warszowie gazoport LNG będzie bowiem potrzebował do zużycia 24 m3 wody na godzinę, co przy poziomie wydajności ujęć prawobrzeża wynoszących ok 110 m3 na godzinę i zużyciu poza sezonem w wielkości ponad 70 m3 na godzinę może już stanowić pewien problem w okresie sezonu letniego i wzmożonego zapotrzebowania na wodę. Po wybudowaniu terminal będzie potrzebował wody w ilości już tylko 8m3/godzinę.

- Najbardziej nas interesuje kwestia źródła pozysku wody i czy nasze potrzeby będa zabezpieczone – mówił Rafał Wolny (na zdjęciu pierwszy z prawej), przewodniczący ZGWW.

- My chcemy mieć rezerwę wody na wypadek rozwoju, a wierzymy, że czasy koniunktury powrócą -podkreślal burmistrz Dorosz

 

Wedle przybyłego na spotkanie hydrogeologa Franciszka Nowackiego ( na zdjęciu w środku) w 2001 roku w Kodrąbku określono na podstawie badań z 1997 r. stan zasobów dyspozycyjnych wody dla wyspy Wolin.Trzeba jednak teraz zrobić nowy projekt na duże centralne ujęcie wody na wyspie Wolin raczej z boku terenu o powierzchni 230 hektarów należącego do jak mówiono podczas spotkania - „rolnika z Warszawy”. Tam należy też zrobić bilans wody dla 3 gmin. Jak mówił hydrogeolog Fr. Nowacki można na tym terenie usytuować 15 do 20 studni mogących maksymalnie zaopatrywać w wodę w ilości do 30-40 m3 na godzinę z każdej studni. Nominalnie jednak określenie poziomu tego źródła zamyka się wydolnością w wielkości 380 m3 na godzinę. Takie ilości wody wydają się być satysfakcjonujące dla trzech gmin w przypadku aktualnego potwierdzenia wielkości źródła, gdyż od określenia zasobów dyspozycyjnych upłynęło kilka lat i sytucja mogła się jednak zmienić.

- Gazociąg prowadzi przez las więc rurociąg z wodą z hydrantami może tylko popprawić stan bezpieczeństwa instalacji prowadzonej do terminalu LNG– argumentował za szybkim zajęciem się tą sprawą L. Dorosz – Chciałbym jednocześnie zaprosić Świnoujście do przystąpienia do Związku Gmin Wyspy Wolin , aby działać wspólnie. Gdybyśmy sobie zabezpieczyli po 100 m3/godzinę dla każdej z trzech gmin to mielibyśmy odpowienia zaopatrzenie w wodętak potrzebne przy dalszym rozwoju naszych gmin– dodał burmistrz.

Ze strony uczestników spotkania padły pytania ile może potrwać poważne przymierzenie się do tematu eksploatacji wody pitnej z Kodrąbka.

- Projekt około trzech miesięcy, poźniej decyzje w Urzędzie Marszałkowskim w Szczecinie, czyli do pół roku – twierdził początkowo hydrolog Fr. Nowacki.

- Czy projekt ten da nam odpowiedź na to, czy ta woda jest tam na 100%. Gazowników przecież nie interesuje kto zaplaci za rury z wodą. Musimy mieć 100 % pewności, że ta woda tam jest, zanim będziemy kłaść rurociąg – podkreślał z kolei świnoujski prezydent.

Po wykonaniu projektu muszą być jednak jak się okazało przeprowadzone pełne badania eksploatacyjne, a ich realizacja to okres około 2 lat Przygotowanie dokumentacji wraz z badaniami potrwa zatem około 2,5 roku, a ich koszt zamknie się kwotą około 2-2,5 mln zł (wstępnie ujęcie surowe - bez uzbrojenia).

- Dzisiaj nie jesteśmy pewni, czy tam ta woda jest i czy jej wystarczy dla każdego. A jak woda nie popłynie to bezsens żebyśmy w to wchodzili. Może wystarczy tylko dla Międzyzdrojów i Wolina? - zastanawił się głośno Żmurkiewicz.

- Na pewno potrzebujemy dla Świnoujścia około 100 m3/godzinę wody na prawobrzeżu– zaznaczała Małgorzata Bogdał, zastępca dyrektora ds technicznych Zakładu Wodociągów i Kanalizacji w Świnoujściu.

- Musimy spojrzeć do przodu. Burmistrz Międzyzdrojów mówi, że będzie się rozwijać na zachód, a my na wschód – stwierdził świnoujski prezydent.

- To dobrze. Może się spotkamy - dopowiadał L. Dorosz.

Z dalszych wypowiedzi wynikało, że wodociąg można usytuować w odległości 10 metrów od gazociągu, a planowana w związku z rurociągiem gazowym szerokość pasa wycinki drzew w Wolińskim Parku Narodowym ma wynosić około 70 metrów. Jest jeszcze problem dosyłu wody do odległego Świnoujścia . Przy niewielkim ciśnieniu we wnętrzu rurociagu z woa mogą się pojawić glony i bakterie i trzeba będzie wtedy wodę dodatkowo uzdatniać. Przy przesyle 100 m3/godzine to podobno njednak nie grozi. Jak się też okazało dla wszystkich trzech miejscowości plany zagospodarowania przestrzennego przygotowuje urbanista Tomasz Cykalewicz. Zaproponowano więc żeby wystąpić do niego, czy nie będzie przeszkód aby przy budowie gazociagu budować wodociąg.

- Innej alternatywy nie ma zostaje tylko woda z Kodrąbka Dwa z trzech funkcjonujących tam odwiertów wody są czynne od lat 60-tych i można z nich teraz czerpać 400 m3 wody na godzinę– podkreślał R. Wolny.

- Ale teren 230 hektarów na którym zasadniczo jest woda należy do prywatnego właściciela, który nawet 6 lat temu występował do Rady Gminy o zmianę planu zagospodarowania w związku z planowaną tam budową infrastruktury turystycznej. Co prawda nie powrócono do tych planów, ale może się to ponownie zdarzyć – zaznaczał ostrożnie burmistrz Wolina, E. Jasiewicz, który jednocześnie bąknął coś na temat koniecznych do zapłaty odszkodowań dla właścicieli terenu.

- Możemy się odsunąć od prywatnego terenu i tam dokonać odwiertów wody – stwierdził na to R. Wolny, przewodniczący ZGWW.

Uczestnicy spotkania ostatecznie zgodzili się, że gdyby przypadło na każdą z gmin po 100 m3 wody na godzinę to będzie to ilość satysfakcjonująca. Trzeba teraz jednak udokumentować rzeczywiste ilości wody. Bez odpowiedzi jeszcze pozostało pytanie w jakiej to będzie realizowane formie i przy jakim podziale kosztów. Świnoujski prezydenty zaznaczył też, że „rozważymy nasze przystąpienie do Związku Gmin Wyspy Wolin”..

-Równolegle będziemy robić plany zagospodarowania przestrzennego przygotowywane przez T. Cykalewicza. Proponuję też żeby się spotkać na Radzie Naukowej Wolińskiego Parku Narodowego, aby dokonać uzgodnień przebiegu wodociągu w celu uniknięcia ewentualnych problemów – dodał na koniec spotkania burmistrz Dorosz.

***

Temat wody z Kodrąbka powraca jak bumerang. Przed kilkoma laty było o nim głośno, później sprawa ucichła. Problem jakości wody szczególnie na prawobrzeżu Świnoujścia (w skutek różnych decyzji związanych np. z przemieszaniem wody z ujęć po podłączeniu Kreatiny), jest mocno nabrzmiały i wymaga pilnej reakcji władz Świnoujścia. Po potwierdzeniu ilości wody do eksploatacji z nadarzającej się okazji równoległego usytuowania rurociągów powinno się zatem skorzystać.

 

krak


 

 

 

 

str.3 i 9

Dajmy szansę temu budżetowi

..bo jest na początku tej kadencji – takim wyjątkowo rachitycznym argumentem przekonywał we czwartek 20 stycznia pozostałych członków świnoujskiej Rady Miasta, radny senior Stanisław Bartkowiak z SLD, nawołując do przyjęcia Budżetu Miasta na 2011 r. Budżet ostatecznie przegłosowano bez entuzjazmu 14 głosami „za” przy 6 przeciwnych ( w tym pięcioro radnych z PO i jeden radny z PiS)

Budżet Miasta Świnoujście na 2011 rok to dochody w kwocie nieco ponad 246,9 mln zł przy wydatkach rzędu ponad 238,1 mln zł . Nadwyżkę budżetową zaplanowano na 8,8 mln zł. Limity zobowiązań z tytułu kredytów i pożyczek na finansowanie przejściowego deficytu budżetowego ustalono do kwoty 20 mln zł, a łączną wysokość udzielonych poręczeń i gwarancji do kwoty 4 mln zł.

Rezerwę budżetową określono na poziomie 1,235 mln zł. Dochody z tytułu wydawania zezwoleń na sprzedaż napojów alkoholowych zaplanowano w wysokości nieco ponad 1,52 mln zł. Przychody i koszty zakładów budżetowych mają wynieść 14,92 mln zł przy wydatkach 14,97 mln zł. Natomiast dotacje dla jednostek sektora finansów publicznych ustalono na 8,6 mln zł, a dla jednostek spoza sektora finansów publicznych ponad 8,4 mln zł.

Wśród dochodów pokaźną kwotę stanowią dochody od osób prawnych, fizycznych i od innych jednostek bez osobowości prawnej stanowi to 57,8 mln zł. Najwięcej jednak kontrowersji wśród trzeźwo myślących świnoujskich radnych wzbudził poziom sprzedaży nieruchomości miejskich aż 51 mln zł. Takie planowanie wobec wykonania w 2009 r rzędu 4 mln zł i 4,4 mln zł w 2010 r (wobec zaplanowanych dochodów w wysokości 30 mln zł !) zakrawa po prostu na kiepski żart. A na tym właśnie prezydent Janusz Żmurkiewicz zbudował tegoroczny budżet uchwalony głównie przez radnych SLD z „przystawkami”. Część radnych uznała taki dochód za całkowicie nierelany.

- Jeśli w kolejnym roku będą tak duże kwoty przy sprzedaży nieruchomości to sądzę, że będą kłopoty z uchwaleniem takiego budżetu – mówił w trakcie dyskusji radny St. Bartkowiak (SLD)

Oto niektóre wydatki z obszernego budżetu Świnoujścia na 2011 r. Zgodnie z przyjętym budżetem Miasto na pomoc społeczną planuje wydać 12,58 mln zł. W tym na świadczenia rodzinne, świadczenia z funduszu alimentacyjnego oraz składki na ubezpieczenia emerytalne i rentowe Miasto wyda 5,5 mln zł.Na utrzymanie zieleni przeznaczono 6,8 mln zł, wydatki na kulturę i ochronę dziedzictwa narodowego zaplanowano na kwotę 6,37 mln zł ( w tym m.in. MDK – 2,12 mln zł, Biblioteka – 1,17 mln zł, Muzeum Rybołówstwa Morskiego – 0,792 mln zł. i na imprezy 1,78 mln zł). Z kolei na kulturę fizyczna zaplanowano wydać 10,5 mln zł (w tym na obiekty sportowe 6,6 mln zł i na zadania w zakresie kultury fizycznej 3,8 mln zł). Natomiast na drogi publiczne gminne przeznaczono blisko 13 mln. zł.

Pokaźne są także wydatki na administrację publiczną. Kwota zaplanowana na ten cel to blisko 16,5 mln zł z tego 13,23 mln zł jest przeznaczonych na Urząd Miasta Świnoujście. Z tej ostatniej kwoty ponad 10,4 mln zł to wydatki na urzędnicze wynagrodzenia. Jak zwykle znaczący wydatek miejskiego budzetu to oświata i wychowanie na co przeznaczono - 31,26 mln zł ( w tym m.in. na przedszkola 6,8 mln zł, na szkoły zawodowe 7,4 mln zł, a na gimnazja 8,8 mln zł). Żegluga Świnoujska ma zapisane w tegorocznym budżecie 24,82 mln zł z czego 11,61 mln zł to pieniądze na wynagrodzenia.

Wydatki majatkowe budzetu 2011 r zamykają się kwotą 31 mln zł.. Z zadań inwestycyjnych najwięcej pochłonie „Budowa mostu nad Starą Świną łączącego wyspy Karsibór i Wolin” - 16,75 mln zł „Przebudowa centralnego układu komunikacyjnego śródmieścia w Świnoujściu” - 8,4 mln zł i „Przebudowa ul. Wybrzeże Władysława IV w Świnoujściu - odcinek od. ul Jana z Kolna do bramy wjazdowej Basenu Północnego”- 4,71 mln zł.

Czy to uda się zrealizować jak zwykle zależyod poziomu sprzedży miejskich nieruchomości. Spogladając obiektywnie i bez zadęcia nie ma mozliwości uzyskania kwoty ponad 50 mln zł ze sprzedaży nieruchomości. Będą zatem jak zwykle wielokrotne cięcia także i budżetu na 2011 r.

 

krak

 

str.3 i 4
W każdym numerze także:

wyłowione na wyspach • z afisza • informacje kulturalne • teleforum • listy od czytelników • informator • FOTO - sic • sport na wyspach • sport i rekreacja z OSiR Wyspiarz • kryminałki • informacje ze Straży Granicznej • informacje z 8 FOW • noworodki • historia i teraźniejszość - Nasze miasto w Twoim albumie • sonda • aktualne ogłoszenia drobne • ogłoszenia medyczne • w tym wydaniu nie piszemy o... • horoskop

SKONTI
Wulkanizacja

 

 

 

            MIEJSCE DO WYKORZYSTANIA NA TWOJE INFORMACJE

GINEKOLOG - POŁOŻNIK

dr n. med. Marek Adam Brzuchalski

specjalista balneologii i medycyny fizykalnej

lekarz medycyny estetycznej

ul. Z. Herberta 6 / 4

Rejestracja tel. 516 076 294, 600 991 695

     GABINET NEUROLOGICZNY

          Małgorzata Frąckowiak

przyjęcia: Przychodnia Rodzinna, ul. Dąbrowskiego

  poniedziałek 8.30- 16.00 (rejestracja 9.30-11.00),

 środa 8.30 - 13.00 (rejestracja 8.30 - 13.00 )

Przyjęcia prywatne : poniedziałek od godz.16.00 po telefonicznym uzgodnieniu

        Międzyzdroje, ul. Ustronie leśne 12 c

piątek godz. 17.00-19.00, pozostałe dni po uzgodnieniu telefonicznym

       tel. 602 158 940

    

 

  COLOR DOPPLER

          gabinet internistyczny

          ul. MAŁOPOLSKA 51

          rejestracja telefoniczna

od pn. do sob. w godz. 09.00 - 18.00

tel. 91 327 19 16 ; kom. 608 63 82 63

     specjalista chorób wewnętrznych

       Marek Borowski

USG SERCA z kolorowym Dopplerem,

Holter - EKG (24 h),

USG jamy brzusznej,

prostaty, jąder, tarczycy

USG NACZYŃ z kolorowym Dopplerem

lekarz medycyny pracy

spec. rehabilitacji kardiologicznej, fizjoterapii i balneologii

M. Krystyna Wasilewska - Zużałek

Rej.telefoniczna: wtorki, piątki 18 -19

Międzyzdroje, ul. M. Dąbrowskiej 6 , codzinnie 16 - 17

Rej. tel. 91 328 02 12, 601 87 19 20

CERTYFIKATY KIEROWCÓW, MARYNARZY:

NORWESKIE, DUŃSKIE, MIĘDZYNARODOWE

-badania profilaktyczne, książeczki zdrowia

EKG - choroby  serca, stawów, kręgosłupa

Rejestracja telefoniczna

 

 

GABINET GASTROENTEROLOGICZNY

Anna Popiela-Schiller

Gastroenterolog

Specjalista Chorób Wewnętrznych

Gabinet nr. 2.005 na II piętrze w budynku szpitalnym przy ul. Mieszka I 7

Rejestracja telefoniczna

+48 501 070 827

Ernest Pyrkosz

ORTOPEDA

  • profilaktyka stawów biodrowych u niemowląt
  • wady postawy
  • zespoły bólowe narządów ruchu
  • leczenie zmian zwyrodnieniowych i pourazowych
  • badania medycyny sportowej dzieci i młodzieży

Świnoujście, ul. Piastowska 60

wtorek 17:00- 18:00, piątek 15:30-17:00

Rejestracja telefoniczna 606 387 618

specjalista ginekolog-położnik

Maria Czajkowska

USG 4D położniczo- ginekologiczne

certyfikat USG Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego

przyjmuje prywatnie: wtorek, czwartek od godz. 16:00

ul. Boh. Września 27 (vis a vis przeprawy promowej)

rejestracja telefoniczna: 607 31 00 51

RADCA PRAWNY Dorota Krzemień-Osuch

·       porady prawne, reprezentacja przed sądami,

·       spadki, podział majątku

·       wspólnoty mieszkaniowe, nieruchomości,

·       mediacje

 Świnoujście, ul. Armii Krajowej 9/2

(wejście od ul. Monte Cassino 42-brama)

kontakt po uzgodnieniu telefonicznym 

tel. 91 321 93 30, 605 426 340   

   e-mail: biuro@kancelaria-osuch.pl

 

 

Drewno kominkowe i opałowe

tel. 693 399 346, 91 418 82 68

Kancelaria Radcy Prawnego Karolina Kondzielewska
MARIUS Usługi Pogrzebowe
WYSPIARZ niebieski