WYSPIARZ niebieski
W ostatnim numerze    1/440

Andrzej Szczodry uniemożliwił dokonania wyboru

Komisja Rewizyjna bez przewodniczącego

Jak się niespodziewanie okazało na nadzwyczajnej sesji Rady Miasta Świnoujścia (30 grudnia) dotychczasowa przewodnicząca Komisji Rewizyjnej, radna Krystyna Filińska złożyła 24 grudnia rezygnację z pełnienia tej funkcji na ręce przewodniczącego Rady Zbigniewa Pomieczyńskiego. Pojawiły się głosy o pilnej konieczności wyboru nowego przewodniczącego tej komisji. Jako, że sesja była nadzwyczajna, to zgodę na rozszerzenie porządku obrad musiał wyrazić występujący pod nieobecność prezydenta jego zastępca Andrzej Szczodry. Ten jednak nie zgodził się, uniemożliwiając tym samym dokonania wyboru nowego przewodniczącego Komisji Rewizyjne, blokując zarazem na dwa miesiące jej prace.

Na poprzedniej sesji (17 grudnia) ówczesna jeszcze przewodnicząca Komisji Rewizyjnej, radna K. Filińska próbowała przeforsować w formie uchwały Rady przyjęcie enigmatycznego, nic nie mówiącego i przygotowanego wyłącznie przez nią planu pracy komisji na rok 2010. Spotkało się to z krytyką i ustaleniem radnych, że komisja kolegialnie, zgodnie z przepisami przygotuje plan swojej pracy na 2010 r. do końca tego roku, a Rada przyjmie go w formie uchwały. Na sesji 30 grudnia radna Irena Kurszewska zapytała, czy to prawda , że K. Filińska złożyła rezygnację z funkcji przewodniczącej Komisji Rewizyjnej. Z.. Pomieczyński przyznał, że tak i że zamierzał o tym powiedzieć radnym dopiero na kolejnej, czyli styczniowej sesji Rady. Myślał też jak mówił o zebraniu na ten temat konwentu radnych. Poruszyło to część radnych, których przecież można było poinformować choćby pisemnie o całej sytuacji przed nadzwyczajną sesją Rady.

- Co wobec tego z planem pracy tej komisji i może dodamy do porządku obrad punkt o wyborze nowego przewodniczącego?– wnioskowała radna Kurszewska.

Z uwagi na fakt, iż środowa sesja była nadzwyczajna na wniosek prezydenta to zgodę na poszerzenie porządku obrad musiał wyrazić zgodę w imieniu nieobecnego prezydenta jego zastępca Andrzej Szczodry. Ten zaś powiedział krótko – „Proszę o procedowanie zgodnie z porządkiem obrad” - przez co uniemożliwił dokonanie wyboru nowego przewodniczącego komisji. W konsekwencji powstrzymał też dalsze funkcjonowanie komisji. Cała sytuacja zakrawa na jeden wielki skandal, potwierdzając tylko aspołeczną, przeciwną hołdowaniu zdrowym zasadom demokracji postawę zastępcy prezydenta Andrzeja Szczodrego

Na nic się zdało tłumaczenie radnych, że wybory zajęłyby jedynie dodatkowych 15 minut. Szczodry pozostał nieugięty. Tym samym przez dwa najbliższe miesiące świnoujska Komisja Rewizyjna pozostanie całkowicie martwa. Dopiero na sesji w końcu stycznia radni wybiorą nowego przewodniczącego, a na kolejnej w lutym będą mieli możliwość przyjęcia planu pracy tej komisji. Może właśnie chodziło o to aby uniemożliwić dalsze funkcjonowanie Komisji Rewizyjnej Rady, która co prawda zupełnie się nie przepracowywała pod kierunkiem radnej Filińskiej, ale chociaż istniała, zachowując pozory demokracji. Obecnie nawet takich pozorów jest brak i świnoujski autokratyzm pod wodzą prezydenta - „Słońce Bałtyku” rozwija swoje skrzydła. Przypuszczać należy, że unieruchomienie komisji wiąże się z sytuacją jaka wynikła na wcześniejszej grudniowej sesji zwyczajnej. Wtedy to część członków Komisji Rewizyjnej chciała doprowadzić do zbadania nagłośnionej przez nas mocno kontrowersyjnej sprawy funkcjonowania firmy zajmującej się bezprzetargowo od wielu lat prowadzeniem świnoujskich cmentarzy komunalnych,z którą rodzinnie jest związany urzędowy radca prawny Edward Szczepaniak. Radni chcieli taki punkt umieścić w planie pracy Komisji Rewizyjnej z terminem realizacji w styczniu 2010r. Teraz takie badanie jest odłożone o kolejne co najmniej dwa miesiące. A może władza liczy na element zapomnienia i utopienie sprawy cmentarza?

str. 3

Druga niemiecka rura ze ściekami

Rysuje się szansa na to, że w tym roku Niemcy rozpoczną budowę drugiego podłączenia kanalizacji ściekowej do świnoujskiej oczyszczalni. Pomimo iż, istniejąca kanalizacja odprowadzająca ścieki z terenu Niemiec do oczyszczalni nie jest w 100% wykorzystana, strona niemiecka, chcąc budować nowe obiekty turystyczno-wczasowe w Ahlbecku, Heringsdorfie czy Bansinie została zobligowana przez władze niemieckie do budowy rezerwowej sieci kanalizacyjnej do oczyszczalni ścieków.

Został już opracowany projekt techniczny nowej sieci kanalizacyjnej. Pobiegnie ona m.in. w okolicach przejścia granicznego w Kamminke (przy budowanym tam mostku – na zdjęciu) i dalej przez tereny leśne Świnoujścia. Kilka miesięcy temu inwestor złożył do Wydziału Architektury i Budownictwa Urzędu Miasta w Świnoujściu wniosek o pozwolenie na budowę. Procedury z tym związane zostały wstrzymane z powodu braku uzgodnień projektu z Lasami Państwowymi. Na budowę sieci kanalizacyjnej Niemcy ubiegali się o fundusze europejskie. Otrzymali około 3 mln.euro.

- Jak Niemcy wybudują nowe obiekty to automatycznie wzrośnie nam ilość ścieków odprowadzanych do oczyszczalni. Nas budowa nowej nitki nic nie kosztuje, a możemy tylko zyskać. Oczyszczalnia teraz nie pracuje pełną mocą. Dodatkowy ściek jest dla nas bardzo korzystny – mówi Adam Makieła, dyrektor Zakładu Wodociągów i Kanalizacji w Świnoujściu.

str. 5

Urodzinowe głosowanie

Budżet na inwestycje

Międzyzdroje mają uchwalony budżet na rok 2010. Dyskusja nad projektem trwała kilka godzin i była przerywana wieloma konsultacjami i naradami w gronie komisji. Głosowanie tradycyjnie odbyło się 29 grudnia, czyli w dniu urodzin burmistrza Leszka Dorosza. Projekt budżetu uzyskał pozytywną opinię Regionalnej Izby Obrachunkowej.

Nie doszłoby do głosowania, gdyby członkowie rady miejskiej poparli wniosek radnego Jana Burzyńskiego i zgodnie z sugestią zdjęli projekt z porządku obrad sesji. J. Burzyński wnioskował o wycofanie projektu bowiem uznał, że za późno (czyli w dniu sesji) otrzymał materiały z wprowadzonymi poprawkami i nie jest w stanie sprawdzić, czy wszystkie zostały naniesione zgodnie z wcześniejszymi uzgodnieniami. - Projekt budżetu przedłożyłem radzie już 10 listopada, zaś poprawki były szeroko omawiane podczas prac komisji i w nowej wersji projektu są wytłuszczone - podkreślał burmistrz. większość radnych nie poparła wniosku, jednak radni przyznali rację, że materiały powinni otrzymywać wcześniej.

Zanim radni ostatecznie wypowiedzieli się w sprawie proponowanego przez burmistrza planu finansowego gminy na rok 2010, do budżetu wprowadzili szereg własnych pomysłów. Jednym z nich jest przywrócenie płatnej strefy parkowania w mieście. Z tego tytułu planowany jest dochód w wysokości 200 tys. złotych. Ewentualny zysk z tego tytułu rozdysponowano na wsparcie sił policji w okresie sezonu - 60 tys. złotych, 40 tys. zł na opracowanie lokalnego programu rewitalizacji, niezbędnego do pozyskania kolejnych funduszy zewnętrznych, 50 tys. złotych ma zostać przeznaczone na zorganizowanie lepszej komunikacji pomiędzy miastem, a gminnymi sołectwami, natomiast pozostałe 50 tys. dołożono do puli przeznaczonej na remonty chodników w mieście i sołectwach (w sumie gospodarze chcą wydać na ten cel blisko 670 tys. zł).

Kolejnym pomysłem radnych jest zakup fotoradaru (za kwotę 100 tys. zł) dla Straży Miejskiej, który ma być sfinansowany z ewentualnych mandatów nałożonych na niezdyscyplinowanych kierowców dzięki temu urządzeniu. Burmistrz podkreślił jednak, że to wiąże się z koniecznością zwiększenia liczby strażników działających na terenie miasta.

Radni monitowali również o zabezpieczenie w budżecie środków wysokości 20 tys. złotych na budowę sanitariatów przy przystanku autobusowym przy ul. Niepodległości (vis a vis muzeum Przyrodniczego WPN) oraz na budowę chodnika przy ulicy Polnej w okolicach Netto. Nie potrafiono jednak wskazać źródła finansowania tych zadań. - Do tych tematów powrócimy w roku budżetowym - zastrzegła radna Beata Kryluk.

Samorządowcom udało się wygospodarować w nowym budżecie 700 tys. zł na urządzenie i ogrodzenie nowej części cmentarza komunalnego, 800 tys. zł na przebudowę ulicy Orlej oraz 200 tys. zł na termomodernizację Domu Dziecka w Lubinie. Pieniądze mają pochodzić ze sprzedaży dwóch dodatkowych budynków po Funduszu Wczasów Pracowniczych (DW „Kasia XII” i DW „Kasia XIII”), które wcześniej burmistrz proponował zamienić z FWP za budynek, w którym miasto dzierżawi pomieszczenia na siedzibę Ośrodka Pomocy Społecznej, Europejskiego Centrum Różnorodności Biologicznej i na potrzeby różnych organizacji społecznych. Radni nie wyrazili zgody na zamianę, a nieruchomości postanowiono wystawić na sprzedaż. Planuje się uzyskać z tego tytułu ok. 1,7 mln złotych.

Po wprowadzonych poprawkach, według uchwalonych założeń dochody budżetu gminy w przyszłym roku powinny wynieść blisko 52,4 mln złotych - w tym 36,2 mln zł to dochody własne, natomiast dochody majątkowe to ok. 16,2 mln zł. Ze sprzedaży mienia komunalnego włodarze chcieliby uzyskać w przyszłym roku 7,7 mln zł, natomiast pozostały dochód majątkowy to środki zewnętrzne pozyskane m.in. na przebudowę promenady, planowaną budowę portu jachtowego w Wapnicy w ramach projektu „Zachodniopomorski szlak żeglarski” i dokończenie hali sportowej przy szkole podstawowej.

- W ciągu ostatnich trzech lat udało nam się zrealizować inwestycje za 55,7 mln złotych. W tym roku zrealizowaliśmy m.in. budowę ulicy Nowomyśliwskiej, amfiteatr, rekultywację wysypiska śmieci oraz budowę boiska „Orlik” przy szkole w Wapnicy. Jeśli uda nam się zrealizować wszystkie założenia to w sumie wykonamy inwestycje za 100 mln złotych. Uważam, że to dobry wynik - podkreśla L. Dorosz, burmistrz gminy.

Więcej na str. 6

Rosną wydatki Miasta na Flotę

Aż o 400 % rosną w tegorocznym budżecie Miasta Świnoujścia na rok 2010 w porównaniu z rokiem ubiegłym wydatki na „promocję poprzez sport”. W roku 2009 było to 500 tysięcy złotych, a plan na ten rok zakłada wydatkowanie na ten cel aż 2 milionów złotych.

W uchwalonym w grudniu budżecie Miasta ta enigmatyczna kwota w dziale „Promocja jednostek samorządy terytorialnego” zatytułowana „promocja poprzez sport” oznacza przeznaczenie 2 milionów złotych na nasz rewelacyjny pierwszoligowy piłkarski - Miejski Klub Sportowy FLOTA, który w ocenie obecnych władz rozsławia najlepiej Miasto Świnoujście na arenie krajowej i międzynarodowej. To oczywiście nie są wszystkie pieniądze jakie klub otrzyma z Miasta ...to tylko sportowa promocja Świnoujścia.

O odwiecznym zdobyciu strategicznego sponsora dla FLOTY i staraniach lokalnych działaczy tego piłkarskiego klubu, „wypruwających sobie żyły” dla dobra „FLOTY” już się jakoś nie wspomina.

str. 9

Gazoport tak czy nie

Uznając, że każda osoba ma prawo do życia w środowisku odpowiednim dla jego zdrowia i pomyślności oraz obowiązek, tak osobiście jak i we współdziałaniu z innymi, ochrony i ulepszania środowiska dla dobra obecnego i przyszłych pokoleń.”

Z Preambuły Konwencji o dostępie do informacji, udziale społeczeństwa w podejmowaniu decyzji oraz dostępie do sprawiedliwości w sprawach dotyczących środowiska.

Kurort czy okręg przemysłowy

Od kilkunastu lat Świnoujście ma ogromny problem samo z sobą. Miasto nie może się zdecydować na to, jaki ma mieć charakter. Czy być ośrodkiem przemysłowym ze wszystkimi tego skutkami, czyli uciążliwym dla środowiska, uciążliwym dla ludzi, a tak niejako przy okazji, dwa miesiące w roku pełnić rolę wczasowiska z kolekcją błękitnych flag na plaży. Czy też może Świnoujście powinno być przede wszystkim uznanym w kraju i zagranicą kurortem, gdzie nieskażone powietrze i woda, szeroka, czysta plaża, lasy i pięknie utrzymana miejska zieleń zachęcają do długiego tutaj przebywania, do wypoczywania w nim nie tylko latem, ale także w weekendy w ciągu całego roku. W tym przypadku tutejsze przedsiębiorstwa gospodarki morskiej, głównie stocznia i bazy przeładunkowe, byłyby w tle, nie czyniąc nikomu szkody, nie stwarzając zagrożeń.

Zarówno firmy związane z turystyką i wypoczynkiem jak i gospodarką dają pracę i zasilają podatkami miejską kasę. Co zatem wybrać? W „starych” państwach Unii Europejskiej, w odniesieniu do projektów kontrowersyjnych, podjęcie decyzji o realizacji inwestycji poprzedza intensywna akcja informacyjna i referendum. Obowiązek dostarczenia informacji spoczywa na władzach publicznych, a urzędnicy są zobowiązani do wspierania społeczeństwa w urzeczywistnianiu dostępu do informacji. Jednak dopiero wynik referendum stanowi podstawę do dalszych czynności administracyjnych (!) W Polsce mimo, że mamy już odpowiednie przepisy, wciąż trwa „stan przejściowy”. Decyzje, niezwykle istotne dla przyszłości miasta, ludności i środowiska, podejmuje się na skróty w oparciu o uchwały organu stanowiącego, czyli Rady Miasta, uznając radnych za wybitnych (?) przedstawicieli lokalnej społeczności, zdolnych do podejmowania decyzji w jej imieniu na każdy temat. Nic bardziej mylnego. Nic bardziej szkodliwego.

Konwencja a gazoport

W 2001 roku Polska ratyfikowała „ Konwencję o dostępie do informacji, udziale społeczeństwa w podejmowaniu decyzji oraz dostępie do sprawiedliwości w sprawach dotyczących środowiska”. Dokument ten nakłada konkretne obowiązki na państwa będące jej sygnatariuszami. W głębokim skrócie:

Konwencja ma służyć przyczynieniu się do ochrony prawa każdej osoby z obecnego oraz przyszłych pokoleń do życia w środowisku odpowiednim dla jej zdrowia i pomyślności.

Wśród świnoujścian projekt morskiego terminala LNG od początku budzi mieszane uczucia. Jedni są za, inni przeciw. W większości zachwycają się nim ludzie mający dość niedostateczną wiedzę o stosowanych technologiach i wynikających stąd zagrożeniach. Dla tej grupy osób, wśród których jest niestety zdecydowana większość naszych radnych, ważne są tylko potencjalne ogromne dochody miasta. Człowiek i środowisko zdaje się liczyć niewiele. Druga grupa to osoby dociekliwe, na co dzień korzystające z Internetu, dla których podstawą do dyskusji jest dopiero pełna, uzyskana z różnych źródeł informacja, oraz możliwość zapoznania się z analizą SWOT dokładnie opisującą mocne i słabe strony oraz szanse i zagrożenia jakie niesie ze sobą realizacja projektu. Trzecia, niestety najliczniejsza grupa, to ci spośród nas, którym wszystko jedno. Kierują się zasadą, że jeśli nie ma się żadnego wpływu na rozwój miasta, to nie warto zajmować się jego problemami.

Zgodnie z konwencją mieszkańcy Świnoujścia mają prawo do pełnej, rzetelnej, a przede wszystkim prawdziwej informacji dotyczącej budowy terminalu i inwestycji towarzyszących. Brak dociekliwości ze strony lokalnej władzy, a także brak do niedawna stowarzyszenia reprezentującego zainteresowaną społeczność powodowały, że mieszkańcy wcale nierzadko otrzymywali informacje niepełne, sprzeczne a nawet dalekie od prawdy.

Od władz wcale nie oczekujemy popierania projektów tylko dlatego, że ich autorami są urzędujący premier, ministrowie, czy parlamentarzyści. Oczekujemy przede wszystkim wyobraźni, umiejętności przewidywania zdarzeń, racjonalnej oceny zagrożeń, świadomości zawodności nawet najdoskonalszej techniki oraz możliwości popełnienia błędu przez obsługujących system.

Dzisiaj sytuacja jest taka, że inwestorzy mają już pozwolenia na budowę części lądowej i części morskiej terminalu LNG. Wydał je Wojewoda Zachodniopomorski w oparciu o szereg dokumentów, w tym raporty o oddziaływaniu na środowisko, stwierdzające brak negatywnego oddziaływania na środowisko. Uwagę zwraca fakt upublicznienia raportu w Internecie przez Zarząd Morskich Portów Szczecin i Świnoujście, na co niestety nie było stać spółki Polskie LNG. Zgodnie z konwencją możliwe jest uzyskanie pełnej dokumentacji dotyczącej wpływu inwestycji na środowisko drogą administracyjną.

Internetowe zgadywanki

Najpierw kilka prawd oczywistych. Gaz ziemny w 95% to metan. Mieszanina metanu z powietrzem w stosunku objętościowym 1:10 ma własności wybuchowe. To mieszanina piorunująca. Granice wybuchowości określa zawartość od 5% do 16% metanu w powietrzu. Z 1 litra LNG po regazyfikacji powstanie przeszło 600 litrów gazu.

Więcej na str. 11

Oczyszczlnia ścieków od kulis

Na ubiegłorocznej listopadowej sesji Rady Miasta, w trakcie dyskusji nad uchwałą w sprawie podwyżki taryf za wodę i odprowadzenie ścieków, część radnych podjęła temat związany z oczyszczalnią ścieków i wpływem jej funkcjonowania na podejmowaną uchwałę. Stawiane przez radnych pytania dotyczące między innymi rozliczeń kosztów ścieków pomiędzy stroną polską i niemiecką, niepełnego wykorzystania oczyszczalni, zobligowały nas do zajęciem się tematem oczyszczalni w nieco szerszym ujęciu.

Trochę historii

Początek budowy oczyszczalni to koniec lat 80 - tych początek 90 - tych. Pierwszą łopatę wbito w teren pod oczyszczalnię w lipcu 1994 r. Budowę zakończono po trzech latach. Oczyszczalnię zaprojektowano i wybudowano we współpracy Polski z Niemcami. Obie strony finansowały budowę. Ze strony niemieckiej było to Ministerstwo Ochrony Środowiska i Bezpieczeństwa Reaktorów. Ze strony polskiej Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska, Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska oraz budżet Świnoujścia.

Świnoujska oczyszczalnia jest oczyszczalnią mechaniczno - biologiczną z możliwością wspomagania chemicznego w zakresie redukcji związków fosforu. Ścieki oczyszczone są według norm i standardów obowiązujących w Unii Europejskiej. Jest ona przygotowana na przyjęcie latem około 30 tys. m3 ścieków na dobę. Natomiast faktycznie latem odbiera tylko ok. 15 tys.m3 na dobę, a zimą ok. 10 tys. M3 ścieków na dobę.. W oczyszczali pracują 23 osoby. Połowa z nich pracuje tam w ruchu zmianowym.

Pomysł budowy wspólnej z Niemcami oczyszczalni w Świnoujściu wiązał się z projektem oczyszczania rzeki Odry. Wzdłuż rzeki miały być wybudowane oczyszczalnie także w innych miejscowościach. Świnoujska jest pierwszą oczyszczalnią, którą wybudowano w ramach tego projektu. Kolejna powstała w Gubinie.

Procesy technologiczne

- Od samego początku oczyszczalnia przyjmuje ścieki z terenu Niemiec. Początkowo były to ilości większe niż przyjmujemy w tej chwili. Zarówno polska jak i niemiecka strona podawała większe ilości, dlatego też oczyszczalnia wybudowana została na większe ilości. Przez te lata po obu stronach granicy pozmieniały się ilości zużycia wody. Ponadto u nas przestało istnieć przedsiębiorstwo połowowe „Odra”, które samo produkowało na dobę ponad 6 tys.m3 ścieków. W Niemczech po zjednoczeniu młodzież emigrowała do zachodniej części tego państwa. Część gospodarstw opustoszała, w innych zmniejszyła się liczba mieszkańców. Zużycie wody drastycznie spadło, a co za tym idzie także ścieków. Mieliśmy przyjmować z Niemiec 7 tys. M3 na dobę ścieków a przyjmujemy 2 tys.m3/d. Ze Świnoujścia przyjmujemy w sezonie między 13 a 15 tys.m3/d – informuje kierownik oczyszczalni Krzysztof Niebisz.

Tak, więc świnoujska oczyszczalnia wykorzystywana jest w sezonie tylko w około 50%, po sezonie w 30%. W związku z tym część oczyszczalni wyłączona jest z eksploatacji.

- Ta część, która może zostać wyłączona nie pracuje. Natomiast niektóre obiekty muszą pracować, pomimo iż jest ścieków mało. Chociażby cały dział przeróbki osadu. Nie opłacałoby się wyłączać jednej wieży fermentacyjnej, bo koszt opróżnienia, konserwowania tej wieży, zagospodarowania osadu jest duży. Ponadto wieżę trzeba by napełnić wodą i podgrzewać ją (3tys. m3 pojemności). Utrzymywanie w ruchu jest zdecydowanie tańsze - mówi K. Niebisz.

W oczyszczalni ścieków, w efekcie procesów technologicznych, powstają oczyszczone ścieki, które są odprowadzane do Świny oraz osad, który przeznaczony jest do wykorzystania w rolnictwie, a także do rekultywacji wysypiska śmieci. Oczyszczalnia rozpoczęła też procedurę związaną z wykorzystywaniem osadu do rekultywacji popiołu. Jeśli chodzi o jakość odprowadzanych ścieków, to jest ona badana przez akredytowane laboratoria. W ciągu roku wykonuje się 24 takie badania. Jednocześnie laboratorium zakładowe wykonuje codzienne badania ścieków dla potrzeb technologicznych oczyszczalni. Oczyszczalnia produkuje też biogaz, którym ogrzewane są budynki tego przedsiębiorstwa.

- Nasza oczyszczalnia może się poszczycić tym, że jako jedna z pierwszych w kraju uzyskała opracowanie na rolnicze wykorzystanie osadów. Z rolniczym wykorzystaniem związane jest wiele aspektów, które zwiększają koszty unieszkodliwiana tych osadów. Chociażby zaostrzanie się przepisów, obowiązek wykonywania wielu badań gleby u rolników, dla których osad jest przeznaczony, ustalenia dawki. Jako wytwórca odpowiadamy z ten osad i płacimy za wszystkie badania – mówi kierownik oczyszczalni.

Rozliczenia polsko - niemieckie

Roczny koszt pracy oczyszczalni ścieków to kwota 9,8 mln. zł. Na koszt ten składa się oczyszczanie ścieków polskich i niemieckich. Na tym tle powstało szereg pytań, które zadali radni nie tylko z racji swojej funkcji, ale również w imieniu mieszkańców Świnoujścia.

- Początkiem dyskusji na komisji i na sesji Rady Miasta była informacja, która dotarła do mieszkańców, iż strona niemiecka obciążana jest ceną za 1 m3 ścieku niższą niż strona polska. Jest to po części informacja prawdziwa. Wymaga jednak podstawowego komentarza. Koszt oczyszczalni ścieków jest to koszt przerobu ścieków od momentu wpłynięcia na oczyszczalnię do momentu wypłynięcia ścieku oczyszczonego. Natomiast to, co mieszkańcy Świnoujścia widzą na fakturze wynika z łącznego kosztu odbioru i transportu ścieku na oczyszczalnię, oraz samego oczyszczania ścieków na oczyszczalni. Te dwie części,” koszt sieciowy” i koszt oczyszczalni, składają się na jednostkową cenę 1 m3 ścieków. Niemcy natomiast płacą również cenę transportu ścieków, ale płacą go firmie niemieckiej, u siebie. To powoduje, że obciążamy Niemców tylko częścią kosztów wynikających z oczyszczenia ścieków na oczyszczalni (bez transportu). Pytania i szereg wątpliwości budziła kwestia opłacalności tego działania dla strony polskiej. Trzeba tu przypomnieć, że inwestycja była wspólna. Umowa polsko – niemiecka stanowi, że strony ponoszą koszty proporcjonalnie do ilości ścieku doprowadzonego do oczyszczalni. Udział ścieków z gmin niemieckich do ogółu ścieków doprowadzonych do oczyszczalni stanowi ok. 27 %. Wątpliwości budziła też metoda opomiarowania. Kilka lat temu była ona źródłem konfliktu. Został on zażegnany pod koniec 2002 r., kiedy ostatnia nitka polskiego ścieku została opomiarowana.

 

Więcej str. 13 i 19

Legalizować czy wyburzać?

Toczące się wartko od dłuższego czasu postępowania dotycząca ponadnormatywnych altan budowanych na terenach ogrodów działkowych chwilowo zwolniły tempo. Na okres zimy wstrzymano kontrole na terenie Rodzinnych Ogrodów Działkowych. Nie mniej jednak znaczna część samowoli budowlanych została skontrolowana w ubiegłym roku. W ciągu minionego roku udało się też załatwić ostatecznie kilka decyzji. Altany objęte tymi postępowaniami podlegają rozbiórce.

Część spraw prowadzonych przez Powiatowy Nadzór Budowlany, po odwołaniach osób kontrolowanych, wróciła do Świnoujścia do ponownego rozpatrzenia. Ostatnio prezentowane stanowisko przez Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Szczecinie to danie szansy właścicielom altan na ich legalizację. Jest ono wynikiem stanowiska Sądu Administracyjnego w Szczecinie. Jak nam powiedziano w nadzorze budowlanym szanse na taką legalizację są niewielkie. - Stanowisko szczecińskich instytucji daje nadzieje, ale także naraża właścicieli na ponoszenie niemałych kosztów związanych z legalizacją, a ta jest praktycznie niemożliwa – jest zdania Monika Mizińska Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego.

Wybudowane na terenie ogrodów działkowych ponadnormatywne altany stanowią w myśl prawa budowlanego samowolę budowlaną. Stanowi ono, że samowolą jest też budowa obiektów, na które nie jest potrzebne pozwolenie na budowę, ale konieczne jest zgłoszenie. Dotyczy to np. ogrodzeń, budynków gospodarczych o powierzchni do 35 m2 lub altan o powierzchni do 25 m2 w miastach i 35 m2 poza miastem.

W myśl tych samych przepisów samowolę można zalegalizować, jeżeli budowa obiektu jest zgodna z przepisami o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, a w szczególności ustaleniami obowiązującego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego albo ustaleniami ostatecznej decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu - w przypadku braku obowiązującego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Do wniosku o legalizację obiektu wybudowanego bez wymaganego pozwolenia na budowę właściciel obiektu między innymi musi dołączyć zaświadczenie prezydenta miasta o zgodności budowy z ustaleniami obowiązującego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego albo ostatecznej decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu - w przypadku braku obowiązującego planu zagospodarowania przestrzennego oraz czterech egzemplarzy projektu budowlanego wraz z niezbędnymi uzgodnieniami i opiniami.
Obowiązujące opłaty legalizacyjne są wysokie, zwłaszcza te dotyczące legalizacji budynków mieszkalnych. Tutaj opłata wynosi 50 tys.zł. Za dom letniskowy - 25.000 zł. Niższe są opłaty legalizacyjne dla tych obiektów, na których wybudowanie nie jest potrzebne pozwolenie na budowę, lecz wystarcza zgłoszenie zamiaru rozpoczęcia prac. W zależności od rodzaju obiektu opłata wynosi 2.500 zł lub 5.000 zł. Na terenie świnoujskich ogrodów działkowych mamy wszystkie rodzaje budynków. Tak więc ich właściciele, którzy będą ubiegać się o legalizację muszą liczyć się z niemałymi kosztami, czasem może przekraczającymi koszty nielegalnej budowy.

str. 10
W każdym numerze także:

wyłowione na wyspach • z afisza • informacje kulturalne • teleforum • listy od czytelników • informator • FOTO - sic • sport na wyspach • sport i rekreacja z OSiR Wyspiarz • kryminałki • informacje ze Straży Granicznej • informacje z 8 FOW • noworodki • historia i teraźniejszość - Nasze miasto w Twoim albumie • sonda • aktualne ogłoszenia drobne • ogłoszenia medyczne • w tym wydaniu nie piszemy o... • horoskop

SKONTI
Wulkanizacja

 

 

 

            MIEJSCE DO WYKORZYSTANIA NA TWOJE INFORMACJE

GINEKOLOG - POŁOŻNIK

dr n. med. Marek Adam Brzuchalski

specjalista balneologii i medycyny fizykalnej

lekarz medycyny estetycznej

ul. Z. Herberta 6 / 4

Rejestracja tel. 516 076 294, 600 991 695

     specjalista

    DERMATOLOG I WENEROLOG

dr n. med. MAGDALENA KIEDROWICZ

dermatochirurgia,

onkologia skóry,

dermatologia estetyczna

ul. Niedziałkowskiego 6B/1, Świnoujście

rejestracja telefoniczna tel. 510 034 332

     GABINET NEUROLOGICZNY

          Małgorzata Frąckowiak

przyjęcia: Przychodnia Rodzinna, ul. Dąbrowskiego

  poniedziałek 8.30- 16.00 (rejestracja 9.30-11.00),

 środa 8.30 - 13.00 (rejestracja 8.30 - 13.00 )

Przyjęcia prywatne : poniedziałek od godz.16.00 po telefonicznym uzgodnieniu

        Międzyzdroje, ul. Ustronie leśne 12 c

piątek godz. 17.00-19.00, pozostałe dni po uzgodnieniu telefonicznym

       tel. 602 158 940

    

 

  COLOR DOPPLER

          gabinet internistyczny

          ul. MAŁOPOLSKA 51

          rejestracja telefoniczna

od pn. do sob. w godz. 09.00 - 18.00

tel. 91 327 19 16 ; kom. 608 63 82 63

     specjalista chorób wewnętrznych

       Marek Borowski

USG SERCA z kolorowym Dopplerem,

Holter - EKG (24 h),

USG jamy brzusznej,

prostaty, jąder, tarczycy

USG NACZYŃ z kolorowym Dopplerem

lekarz medycyny pracy

spec. rehabilitacji kardiologicznej, fizjoterapii i balneologii

M. Krystyna Wasilewska - Zużałek

Rej.telefoniczna: wtorki, piątki 18 -19

Międzyzdroje, ul. M. Dąbrowskiej 6 , codzinnie 16 - 17

Rej. tel. 91 328 02 12, 601 87 19 20

CERTYFIKATY KIEROWCÓW, MARYNARZY:

NORWESKIE, DUŃSKIE, MIĘDZYNARODOWE

-badania profilaktyczne, książeczki zdrowia

EKG - choroby  serca, stawów, kręgosłupa

Rejestracja telefoniczna

 

 

GABINET GASTROENTEROLOGICZNY

Anna Popiela-Schiller

Gastroenterolog

Specjalista Chorób Wewnętrznych

Gabinet nr. 2.005 na II piętrze w budynku szpitalnym przy ul. Mieszka I 7

Rejestracja telefoniczna

+48 501 070 827

Ernest Pyrkosz

ORTOPEDA

  • profilaktyka stawów biodrowych u niemowląt
  • wady postawy
  • zespoły bólowe narządów ruchu
  • leczenie zmian zwyrodnieniowych i pourazowych
  • badania medycyny sportowej dzieci i młodzieży

Świnoujście, ul. Piastowska 60

wtorek 17:00- 18:00, piątek 15:30-17:00

Rejestracja telefoniczna 606 387 618

specjalista ginekolog-położnik

Maria Czajkowska

USG 4D położniczo- ginekologiczne

certyfikat USG Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego

przyjmuje prywatnie: wtorek, czwartek od godz. 16:00

ul. Boh. Września 27 (vis a vis przeprawy promowej)

rejestracja telefoniczna: 607 31 00 51

RADCA PRAWNY Dorota Krzemień-Osuch

  • porady prawne, reprezentacja przed sądami,
  • spadki, sąd pracy,
  • obsługa prawna podmiotów gospodarczych (KRS)

 Świnoujście, ul. Armii Krajowej 9/2 (wejście od ul. Monte Cassino 42-brama)

kontakt po uzgodnieniu telefonicznym 

tel. 91 321 93 30, 605 426 340      e-mail: biuro@kancelaria-osuch.pl

Drewno kominkowe i opałowe

tel. 693 399 346, 91 418 82 68

Kancelaria Radcy Prawnego Karolina Kondzielewska
MARIUS Usługi Pogrzebowe
WYSPIARZ niebieski