Koniki Morskie czekają na laureatów

We środę ubiegłego tygodnia zakończył się tegoroczny, szósty już, Ogólnopolski Konkurs Literacki o nagrodę Konika Morskiego. Od samego początku organizatorami tej imprezy kulturalnej są Klub Literacki „Na Wyspie”, Miejski Dom Kultury oraz Miejska Biblioteka Publiczna w Świnoujściu. Konkurs towarzyszy Tygodniowi Kultury Morskiej w Świnoujściu oraz Ogólnopolskiemu Festiwalowi Piosenki Morskiej „Wiatrak”. Zamierzeniem organizatorów jest promocja kultury, tradycji morskich i miasta Świnoujścia w środowiskach twórczych i nie tylko. Z regulaminem konkursu i zaproszeniem do niego organizatorzy docierają do dziesiątków ośrodków kultury i bibliotek miejskich. Listy elektroniczne trafiają również na portale literackie, do klubów i stowarzyszeń literackich oraz do osób indywidualnych między innymi uczestników poprzednich edycji konkursu. Tym sposobem z każdym rokiem przybywa uczestników konkursu. Tegoroczna edycja może śmiało pretendować do rangi konkursu międzynarodowego, bowiem wśród nadesłanych prac znalazły się prace nadesłane z Kanady, Szwecji i Chorwacji.

Konkurs nosił nazwę „Pierwszy dotyk morza”. Uczestnicy mogli wybrać jeden z tematów – „Najważniejszy człowiek w Twoim życiu” lub „Pierwszy dotyk morza”. Regulamin konkursu nie zabraniał udziału w obu kategoriach tematycznych. Z całej Polski, z różnych miast i miasteczek a także z zagranicy nadesłano 181 prac. Po wstępnej analizie zakwalifikowano do konkursu prace 153 autorów. Odrzucone prace nie odpowiadały wymogom regulaminy. Każda praca składała się z trzech wierszy. Tak więc jury miało do przeczytania i przeanalizowania 459 wierszy. Tegoroczne jury to Barbara Okoń instruktor Miejskiego Domu Kultury, Anna Michałowska-Głuszek dyrektor Zespołu Szkół Publicznych nr 4 oraz Jadwiga Wutke bibliotekarz Miejskiej Biblioteki Publicznej.

Jury podjęło werdykt na posiedzeniu pod koniec lipca br. W kategorii „Najważniejszy człowiek w twoim życiu” przyznano: Złotego Konika Morskiego Alinie Rzepeckiej z Bydgoszczy, Srebrnego Konika Morskiego Katarzynie Zychla z Sieniawy Żarskiej, Brązowego Konika Morskiego Dorocie Lisickiej ze Świnoujścia. Wyróżnienie w tej kategorii przypadło w udziale Krystynie Kwaśniewskiej ze Strzyżewa.

W kategorii „Pierwszy dotyk morza” nagrody otrzymali: Ewelina Dobrzyńska z Barczewa Złotego Konika Morskiego, ex aeqo Janina Miecznik ze Świnoujścia oraz Janusz Koryl z Rzeszowa Srebrnego Konika Morskiego, Maja Piórska ze Świnoujścia Brązowego Konika Morskiego. W tej kategorii jury przyznało aż trzy wyróżnienia. Otrzymali je Danuta Olczak z Konina, Halina Skrzypczyńska z Pruszcza oraz Łukasz Kulewski z Wrocławia.

Nagrody finansowe i pamiątkowe statuetki Konika Morskiego składał na ręce laureatów obecnych na spotkaniu prezydent Janusz Żmurkiewicz.

W tym roku oprócz nagród regulaminowych jury przyznało także dwie równorzędne nagrody specjalne. Przyznano je za najlepszy wiersz nadesłany na konkurs przez mieszkańców Świnoujścia. Z rąk Bożeny Łukaszewskiej, dyrektora biblioteki, która była fundatorem tych nagród, odebrały je Janina Miecznik i Maja Piórska.

Dodatkowe nagrody w postaci dwóch noclegów w Świnoujściu dla laureata i osoby towarzyszącej, sponsorowane przez Miejski Dom Kultury, otrzymały zdobywczynie Złotych Koników Morskich – Alina Rzepecka i Ewelina Dobrzyńska. Nagroda ta przyznawana jest od ubiegłego roku. Ma umożliwić laureatom przyjazd do Świnoujścia i osobisty odbiór przyznanej nagrody. Ta forma sprawdziła się.

Imprezie towarzyszyły przerywniki muzyczne. Były to występy młodziutkich piosenkarek ze Studium Piosenki Miejskiego Domu Kultury, którego instruktorem jest Ina Porębska. Zebrane w bibliotece grono miłośników poezji z przyjemnością wysłuchało śpiewających dziewcząt - Pauliny Kaczorowskiej, Darii Królikowskiej, Kasi Leśniewskiej i Oli Piotrowskiej.

Ustalone przez organizatorów zasady konkursu przewidują wydanie po trzech edycjach konkursu zeszytu poezja laureatów. Pierwszy zeszyt wydano w 2006 r. Kolejny ukaże się w tym roku.

Tomograf jeszcze w tym roku

Jeszcze w tym roku w Świnoujściu będzie można wykonywać badania przy pomocy tomografu komputerowego. Okazało się, bowiem że moc zainstalowana w szpitalu przy ul. Mieszka I jest wystarczająca, aby podłączyć do sieci to urządzenie. Tomograf nie będzie zajmował powierzchni szpitalnej. Firma zajmująca się usługami polegającymi na wykonywaniu badań tomograficznych będzie dzierżawiła od szpitala teren, na którym ustawi kontener z urządzeniem. Kontener z budynkiem szpitalnym połączony zostanie specjalnym rękawem, który pozwoli na bezpośredni dostęp do urządzenia z budynku szpitala. Jest to w Polsce coraz popularniejszy sposób na przybliżenie tego rodzaju badań do pacjenta. W przypadku Świnoujścia nie trzeba będzie jeździć do Szczecina, aby wykonać badanie.

- Jesteśmy w tym momencie na etapie przygotowywania miejsca. Miejsce zostało już wybrane. Kontener stanie od strony ul. Jana z Kolna. Zanim firma przywiezie kontener i dokona niezbędnych podłączeń, jeszcze trochę potrwa. Ale już wiadomo, że urządzenie będzie w Świnoujściu w tym roku. Będzie to z korzyścią dla pacjentów i także dla szpitala. Zejdziemy z kosztów przewozu szpitalnych pacjentów na badania do Szczecina – mówi dyrektor szpitala Dariusz Guziak.

Pierwszy działający tomograf przeznaczony był wyłącznie do prześwietleń mózgu. Wówczas to głowa pacjenta musiał być otoczona wodą. Pierwszym tomografem komputerowym mogącym badać dowolną część ciała i nie wymagającym zbiornika wodnego, był ACTA scanner zaprojektowany w 1973 r. W 1979 r. jedna z Nagród Nobla przyzna została dwóm amerykańskim naukowcom za wynalezienie i budowę tomografu komputerowego. Do dziś trwa rozwój tej techniki badań diagnostycznych. Badanie za pomocą tomografu komputerowego jest bezbolesne i nieinwazyjne. Dostarcza bardzo szczegółowych informacji, które można przetworzyć cyfrowo na obrazy trójwymiarowe. Ma stosunkowo szybki i prosty przebieg może, więc uratować komuś życie, ponieważ pozwala wykryć obrażenia wewnętrzne.

Unia Europejska dofinansuje

Miliony na nową promenadę

(MIĘDZYZROJE) Ponad dziewięć milionów złotych ma otrzymać miasto na realizację przebudowy głównej części promenady. Środki zostały przyznane z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Zachodniopomorskiego na „wprowadzenie nowej formy turystycznego zagospodarowania Promenady Gwiazd”. Realizacja projektu powinna zostać zakończona przed sezonem 2011.

Jak informuje burmistrz gminy, wniosek w etapie oceny formalnej uzyskał od ekspertów 88 procent punktów i otwiera listę 19 projektów (z 48 zgłoszonych) w województwie, które otrzymały rekomendację do oceny strategicznej dokonywanej przez Zarząd Województwa Zachodniopomorskiego. - Zarząd województwa w swej ocenie przyznał naszemu projektowi dodatkowe punkty, także w sumie otrzymaliśmy ich ponad 100 - informuje Andrzej Najda, dyrektor firmy Najda Consulting, autor wniosku o dofinansowanie projektu z RPO WZ.

Po podpisaniu umowy na dofinansowanie z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego, miasto będzie mogło przystąpić do wyłonienia wykonawcy tej inwestycji. Projekt planowanej przebudowy centrum promenady i placu przed molo oraz pozwolenie na budowę już są. - Przebudowa promenady powinna rozpocząć się pod koniec bieżącego, bądź wczesną wiosną przyszłego roku i potrwać do czerwca 2011. Jednak o konkretnych terminach i kwotach będziemy mogli mówić dopiero po rozstrzygnięciu przetargu i podpisaniu umowy z wykonawcą - twierdzi Tadeusz Konopacki, kierownik referatu infrastruktury technicznej i inwestycji w międzyzdrojskim Urzędzie Miejskim

Wartość całego przedsięwzięcia wyceniono na ok. 22 mln złotych. Pozostałą kwotę 13 mln złotych, potrzebną do zrealizowania zadania, burmistrz musi znaleźć w budżecie gminy. - Jeśli nie dojdzie do skutku sprzedaż Kawczej Góry nie będziemy mogli zaciągnąć kredytu, dlatego wspólnie ze skarbnikiem miasta zastanawiamy się od piątku (14 bm.), które gminne inwestycje mogą poczekać i jak wygospodarować środki niezbędne do realizacji promenady - mówi Leszek Dorosz, burmistrz gminy.

Planowana przebudowa dotyczy centralnej części promenady od ulicy Zdrojowej, aż po korty tenisowe za hotelem Amber Baltic oraz placu przed molo. Zakres prac obejmuje budowę nowej nawierzchni deptaka, specjalnie zaprojektowanych ławek i fontann, montaż specjalnego oświetlenia, które podkreśli całość, a także wymianę instalacji wodno-kanalizacyjnej na całym odcinku. W ramach projektu wykonano już plac zabaw przed hotelem Amber Baltic.

Projekt nowej promenady, przygotowany przez firmę projektowo- budowlaną „AR-tech” ze Szczecina, został zaprezentowany mieszkańcom już jesienią 2007 roku. - Nowe nawierzchnie, cały ciąg siedzisk zaprojektowanych jako pergole, fontanny, altanki, punkty informacyjne i zieleń, wkomponowane zostały w istniejąca już zabudowę. Na placu przed molo, obok ławek i zieleńców powstanie sześć fontann z całym systemem nawadniania, dzięki któremu woda popłynie również pod ławeczkami, a także scena koncertowa oraz duży telebim, na którym prezentowane będą różnie wydarzenia i reklamy przez cały rok. Całość zostanie efektownie podświetlona - przypomina Andrzej Najda. - Wszystkie zaprojektowane elementy, łącznie z ławeczkami, są niepowtarzalne i zostaną wykonane na specjalnie zamówienie.

Jak podkreślają gospodarze miasta, projekt nie będzie ingerował w świeżo zrealizowany program „Międzyzdroje w kwiatach 2009”. - Przy realizacji projektu zieleni braliśmy pod uwagę planowaną przebudowę promenady, dlatego większość posadzonych tam roślin jest jednoroczna, pozostałe z placu przed molo zostaną przeniesione na niezagospodarowany dotąd trawnik po lewej stronie placu przed molo - twierdzi burmistrz.

Przetarg zakończony sukcesem

Zakończono drugi juz przetarg dotyczący zagospodarowania terenu przy Szkole Podstawowej nr 2, filii MDK i biblioteki w Karsiborzu.Tym razem zakończony pomyślnie. W pierwszym przetaru nie było chętnych aby zająć sie tym zadaniem.

Przetarg dotyczył zagospodarowania tereniu przy SP nr 2 w Karsiborzu w ramach projektu " Atrakcje Przyrodnicze Wysp Uznam - Karsibór". Był to już drugi przetarg odnośnie tego tego terenu, podczas pierwszego nie wpłyneła żadna oferta.

W drugim przetargu zakończonym 7 sierpnia złożona została jedna oferta. Wykonawcą tego projektu została firma BUsho -  Zdzisław Karczewicz. Termin podpisania umowy zastał wyznaczony na 25 sierpnia, a wykonanie projektu ma nastąpić do 31 października br.

Wartość zaakceptowanej oferty to 270 tys. 840 zł brutto.

Fregata, Warszawa, czy gdzieś tam jeszcze

Nadal nie ma decyzji, co do losów Zakładu Pielęgnacyjno - Opiekuńczego. Od kilku lat organ założycielski, jakim jest Urząd Miasta w Świnoujściu nie podjął decyzji w sprawie rozbudowy obecnej siedziby zakładu mieszczącego się w budynku „Fregata” przy ul. Żeromskiego 21. Rozpatrywane są liczne koncepcje związane z lokalizacją. Pierwotnie myślano o rozbudowie obecnej siedziby z przystosowaniem do obowiązujących norm w tym zakresie. Rozbudowa ta okazała się bardzo kosztowna. Miasto nie zdecydowało się na rozpoczęcie inwestycji. Później powstał pomysł budowy zakładu od podstaw w okolicach ul. Zamkowej. Z chwilą niezrealizowania przetargu na sprzedaż budynku poszpitalnego „Warszawa” zastanawiano się nad przystosowaniem go do potrzeb zakład. Ostatecznie nie podjęto jednak decyzji.

- Faktycznie nie ma jeszcze decyzji w tej sprawie. Z tego, co wiem ostateczna decyzja ma być podjęta jesienią tego roku. W tej chwili przygotowujemy się do projektu budżetu – mówi kierownik zakładu Jolanta Jędrak.

Zakład Pielęgnacyjno - Opiekuńczy powstał w ramach struktur Samodzielnego Publicznego Zespołu Zakładów Opieki Zdrowotnej w Świnoujściu w styczniu 2000 r. We wrześniu tego samego roku w ramach reorganizacji świnoujskiej służby zdrowia, przekształcił się w Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej Zakład Pielęgnacyjno Opiekuńczy. Co roku zakład wykupuje usługi w Narodowym Funduszu Zdrowia.

- W tej chwili nasza baza łóżkowa to 32 plus 1. Cały czas mamy pełne obłożenie. Jest też długa lista oczekujących na przyjęcie. Takie duże zapotrzebowanie jest od początku tego roku. Pacjentów oczekujących naszej pomocy jest w Świnoujściu coraz więcej. O długości pobytu pacjenta w zakładzie decyduje jego stan. Oceniamy to w tzw. skali Bartela. Jeżeli jego ocena wypada poniżej określonego poziomu i ma on nadal problemy zdrowotne pobyt może zostać przedłużony do 6 miesięcy. Jeżeli jego stan jest stabilny powinien znaleźć się w środowisku domowym. Jeżeli nie ma takiej opieki to trafia do domu opieki społecznej – mówi Joanna Jędrak.

W zakładzie pacjent może być umieszczony na wniosek rodziny. Musi jednak czekać swojej kolejki. Bez kolejki trafiają tutaj pacjenci prosto z oddziałów szpitalnych. Są to z reguły osoby, które wymagają dalszej opieki zdrowotnej np. szybkich działań rehabilitacyjnych. W większości są to osoby przewlekle chore, w podeszłym wieku. O przedłużeniu pobyty w zakładzie decyduje zespół lekarsko-pielęgniarski. Sprawami związanymi z przekazaniem pacjenta do domu pomocy społecznej zajmuje się Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie. Pobyt w ZPO nie jest wolny od opłat. Za wszelkie zakontraktowane świadczenia zdrowotne płaci NFZ. Natomiast odpłatność za pobyt musi opłacić pacjent. Zgodnie z obowiązującymi przepisami opłata za miesięczny pobyt w zakładzie stanowi 70% świadczenia emerytalnego lub rentowego. W tym czasie pobytu wstrzymywana jest przez ZUS wypłata zasiłku pielęgnacyjnego tym osobom, które takowy posiadają.