Otwarci na dialog

Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo SA (PGNiG) otworzyło w Świnoujściu 26 kwietnia dwa punkty informacyjne dotyczące projektu budowy terminalu do odbioru skroplonego gazu ziemnego LNG. Jeden z punktów mieści się w filii nr 2 MDK Warszów i tam właśnie 26 kwietnia odbyło się spotkanie z mieszkańcami dzielnicy, w którym udział wzięli: Bożena Anosowicz - zastępca dyrektora biura skroplonego gazu ziemnego (LNG), Tomasz Fill - dyrektor Departamentu Komunikacji i Relacji Inwestorskich (rzecznik prasowy), Anna Kowalczyk - zastępca dyrektora i zastępca prezydenta Miasta Andrzej Szczodry. Jakie oczekiwania ma Miasto w związku z tą inwestycją - o tym mówił A. Szczodry: - Jest kilka potencjalnych korzyści, które niesie ze sobą ta inwestycja. Niewątpliwie niezwykle ważnym jest aspekt korzyści finansowych dla Miasta, związany z dużymi podatkami, jakie będą uiszczane do budżetu Miasta, a to przede wszystkim podatek od nieruchomości. Spółka ta została dzisiaj zarejestrowana w świnoujskim Urzędzie Skarbowym, a więc jakaś część podatku dochodowego trafi do budżetu gminy. Dzisiaj mogę powiedzieć, że będą to bardzo znaczące kwoty. Niewątpliwie także wzrośnie ranga świnoujskiego portu poprzez inwestycje, które będą towarzyszyć budowie bazy LNG. Mam tu na myśli przede wszystkim inwestycje związaną z portem zewnętrznym, inwestycje, które zmodernizują infrastrukturę świnoujskiego portu, chociażby falochron wschodni, który jest obecnie w bardzo złym stanie. Będziemy mieli także ułatwiony dostęp do środków unijnych chociażby na dokończenie modernizacji drogi krajowej nr 3 wraz z wiaduktem, który umożliwi skomunikowanie Przytoru - Łunowa z plażą. Ranga świnoujskiego portu będzie także zachętą dla innych inwestorów związanych z działalnością okołoportową(...).

Świnoujście z pięciogwiazdkowym hotelem?

Niezwykle ciekawą inwestycję ma zaproponować Miastu słynna doktor Irena Eris, która wraz ze swoim zespołem przyjedzie do Świnoujścia już 14 maja. Propozycja dotyczy usytuowania właśnie w Świnoujściu niezwykłego kompleksu wypoczynkowo-leczniczego na najwyższym światowym poziomie. Ma on obejmować pięciogwiazdkowy hotel SPA i będzie łączył doskonałe zaplecze hotelowe z najnowszą wiedzą z dziedziny kosmetologii i wellness. Jak poinformował prezydent Janusz Żmurkiewicz jest także wstępna lokalizacja tej znakomitej inwestycji

14 głosami za ..

Absolutorium dla prezydenta

Ostatnia sesja Rady Miasta zdominowana była sprawą udzielenia absolutorium Januszowi Żmurkiewiczowi, Prezydentowi Miasta Świnoujścia. Temu tematowi radni poświęcili prawie cztery godziny. Najpierw wysłuchali wniosku Komisji Rewizyjnej w sprawie udzielenia absolutorium z tytułu wykonania budżetu Miasta Świnoujścia za 2006 r. Komisja Rewizyjna po rozpatrzeniu sprawozdania z wykonania budżety Miasta pozytywnie zaopiniowała wykonanie budżetu. Zwróciła się także do radnych o udzielenie absolutorium prezydentowi. Z przedłożonego sprawozdania wynika, że dochody Miasta w poprzednim roku wynosiły 163.768.789, 30 zł , co stanowiło 109% planu rocznego. Wydatki Miasta w 2006 r. wykonane zostały w kwocie 157.742.383,88 zł, co stanowi 96,1% planu rocznego. Ponadto w minionym roku zrealizowano przychody pochodzące z emisji obligacji i pożyczek w kwocie 10.409.801,00 zł oraz zaangażowano wolne środki pieniężne z rozliczenia 2005 r. w kwocie 5.397.764,13 zł. Po stronie rozchodów wydatkowano środki w kwocie 2.450.004,28 zł na co składają się spłaty zaciągniętych pożyczek w kwocie 2.444.774,05 zł oraz udzielenie pożyczki w kwocie 5.000.230,23 zł. W 2006 r. Miasto wypracowało nadwyżkę budżetową w wysokości 6.027.405,42 zł. Po rozliczeniu kredytów i pożyczek powstały wolne środki jako nadwyżka środków pieniężnych na rachunku bieżącym w kwocie 19.384.967,43 zł do zadysponowania w latach następnych. Na dzień 31 grudnia 2006 r. Miasto posiadało należności wymagalne w kwocie 19.026.018,95 zł. Znaczny wzrost należności wymagalnych względem 2005 r. spowodowany był przypisem w kwocie ponad 13 mln. zł wobec jednego z podatników, odwołującego się od decyzji Prezydenta Miasta

Zapowiedziany remont Basenu Bosmańskiego może sie skończyć fiaskiem

Chcą za drogo?

Na wykonanie inwestycji pn.: zagospodarowanie terenu Basenu Bosmańskiego - budowa bazy rybackiej w Świnoujściu napłynęły dwie oferty. Jedna od konsorcjum firm: Korporacja Budowlana DORACO sp. z o.o. - lider z Gdańska i ENERGOPOL SZCZECIN SA - partner, które wyceniło wykonanie prac wg zamówienia na prawie24,6 mln zł. W skład drugiego konsorcjum wchodzą: Bilfinger Berger AG Niederlassung Ingenieurbau Inland (Niemcy) - lider oraz Przedsiębiorstwo Budowlane CALBUD sp. z o.o. Szczecin i Zakład Robót Hydrotechnicznych i Podwodnych UW Service sp. z o.o. Szczecin, które swoją ofertę wyceniło na ponad 27,1 mln zł. Obie oferty kwotowo znacznie przekroczyły zaplanowane przez Miasto finanse na ten cel wraz z funduszem przyznanym przez Komitet Sterujący Sektorowego Programu Operacyjnego Rybołówstwo i Przetwórstwo Ryb (łącznie 20 mln zł. z czego 16,5 mln zł - dotacja) . - Oferta jest ważna miesiąc czasu - mówi zastępca prezydenta Andrzej Szczodry - my do tego czasu podejmujemy próby uzyskania dofinansowania większego niż otrzymaliśmy.

Plac Wolności do przebudowy

W przyszłym roku rozpocznie się przebudowa Pl. Wolności. Koszt tej inwestycji to około 2,6 mln. zł. W tej chwili prowadzony jest wywiad branżowy dotyczący koniecznych przebudów infrastruktury podziemnej. Po zakończeniu tego wywiadu Miasto ogłosi przetarg na wybór wykonawcy prac projektowych. Projektowanie ma się zakończyć jeszcze w tym roku, tak, aby do budżetu na rok przyszły wpisać przynajmniej rozpoczęcie przebudowy lub całość inwestycji. Wszystko zależy od możliwości budżetowych. O nich radni będą dyskutowali na majowej sesji, kiedy to staną zmiany do wieloletniego planu inwestycyjnego. W trakcie przebudowy plac będzie zamknięty dla ruchu kołowego, dlatego Miasto przygotowuje się też do zmian organizacji ruchu w tym rejonie. Po przebudowie dzisiejszy skwer ulegnie zmniejszeniu, zniknie też podziemna toaleta. Jeszcze nie wiadomo czy powstanie tam rondo, czy tylko skrzyżowanie.

UBB i połączenie z berlinem

Prace związane z budową niemieckiej kolejki UBB na terenie Świnoujścia oraz budowa nowej linii kolejowej ze Świnoujścia w kierunku Berlina była przedmiotem spotkanie prezydenta Janusza Żmurkiewicza z przedstawicielami Ministerstwa Transportu. - Cieszę się, że zmienia się stanowisko władz rządu. Jest zdecydowana wola ministerstwa na przyśpieszenie prac związanych z koleją UBB. Uzyskaliśmy wsparcie Ministra Transportu idei, którą lansujemy, że bezsensem jest żądanie od inwestora aby na stacji końcowej w Świnoujściu budować całą infrastrukturę przejścia granicznego połączonego z punktem odpraw. Takie dzisiaj stanowisko strona rządowa, reprezentowana przez urząd pana wojewody prezentuje, czyli tworzymy coś takiego jak dzisiaj przejście Garz. Stanowisko wiceministra jest jednoznaczne - należy dążyć do tego, żeby praktycznie nie inwestować w infrastrukturę związaną z odprawami, czyli nie budować płotów, monitoringu, pomieszczeń dla straży granicznej. To jest zbędne tym bardziej, że strona niemiecka mówi tak - pociąg wjedzie do Świnoujścia w momencie, kiedy Polska będzie w Schengen, wcześniej nie podniosą szlabanu. Będzie to z końcem roku, to z końcem roku pociąg wjedzie do Świnoujścia. Będzie to później o miesiąc czy dwa to wjedzie później. Takie jest stanowisko Niemców, bardzo praktyczne. My mówimy dalej - pieniądze, które macie wydać na infrastrukturę przeznaczcie na budynek stacji końcowej, gdzie będzie kasa, informacja turystyczna, gdzie będzie pomieszczenie, w którym pasażerowie schronią się przed deszczem. Takie jest stanowisko, które ja dzisiaj prezentuje, zrozumiane po stronie niemieckiej i myślę, że po tym spotkaniu będzie miało również zrozumienie w urzędzie pana wojewody - mówił prezydent Janusz Żmurkiewicz na sesji Rady Miasta.

Zmiany organizacji ruchu w mieście

Uwaga na znaki drogowe!

Świnoujście czekają spore zmiany dotyczące organizacji ruchu w mieście. Zmiany wprowadzane będą etapowo i potrwają dwa lata. Część z nich obowiązywać będzie już od czerwca tego roku. Wszyscy kierowcy muszą, więc pilnie śledzić znaki drogowe i uczyć się poruszania w niektórych rejonach miasta. Projekt zmiany organizacji ruchu był tworzony dość długo. Jest już po opiniach Policji i Straży Miejskiej. W tej chwili Miasto porządkuje znaki drogowe, które na przestrzeni lat pojawiały się wyrywkowo bez uwzględnienia całości ruchu. Do porządkowania znaków przystąpiono kwartałami miasta. Likwiduje się te, które są zbyteczne, ustawiane są takie, które uporządkowują obecną organizację ruchu. Te zmiany wprowadzone zostaną do końca czerwca br. - Rozpoczęliśmy od ul. Karsiborskiej, czyli od wjazdu ul. Pomorską i Karsiborską do miasta. Następny etap to będzie centrum miasta, potem osiedla i pozostałe części miasta. Na razie skupiamy się na lewobrzeżu - mówi Barbara Michalska naczelnik Wydziału Inżyniera Miasta.

Po decyzji Sądu Administracyjnego

Burmistrzów dwóch

WOLIN) Do niecodziennej sytuacji doszło w gminnym magistracie po tym jak, Wojewódzki Sąd Administracyjny w Szczecinie, po rozpoznaniu (25 kwietnia br.) skargi Eugeniusza Jasiewicza na uchwałę Rady Miejskiej uznającą wygaśnięcie jego mandatu, stwierdził nieważność zaskarżonej uchwały. W efekcie od środy gmina ma… dwóch burmistrzów. Ponieważ sąd stwierdził, że zaskarżona uchwała nie podlega wykonaniu do czasu uprawomocnienia się niniejszego wyroku, E. Jasiewicz jeszcze tego samego dnia wrócił do swojego gabinetu, w którym… nadal urzęduje burmistrz Jan Magda, powołany tymczasowo przez premiera. Teraz obaj panowie będą zmuszeni współpracować do czasu, kiedy Prezes Rady Ministrów nie wyda stosownego rozporządzenia odwołującego J.Magdę z pełnionej funkcji. Oficjalnie gminę Wolin reprezentuje E.Jasiewicz. Radni jednak mają możliwość - przed uprawomocnieniem się wyroku - wnieść do Sądu Administracyjną skargę kasacyjną.

Zaskakująca zmiana działkowych granic?

Mieszkańcy ul. Hołdu Pruskiego protestują

Mieszkańcy ul. Hołdu Pruskiego zamieszkujący w budynkach na zapleczu, których budowane jest nowe osiedle mieszkaniowe, protestują przeciwko tej inwestycji, ponieważ jest ona zagrożeniem dla starych zabytkowych budynków. O tym problemie pisaliśmy w poprzednim wydaniu naszego tygodnika w artykule pt „Nowe na siłę wypiera stare”. Dochodząc swoich racji przedstawiciele mieszkańców przyszli na posiedzenie Rady Miasta w dniu 26 kwietnia br. Zabierając głos na sesji Irena Pedersen, reprezentująca Stowarzyszenie Przyjaciół ul. Hołdu Pruskiego, powiedziała: W dniu 29 marca na zebraniu Rady Miasta prezydent Szczodry obiecał publicznie, że na tyłach domów przy ul. Hołdu Pruskiego nie będą prowadzone żadne prace do początku maja. Do tego czasu wpłyną do Urzędu Miasta wyniki ekspertyz, badań Komisji Rewizyjnej i inne materiały, co pozwoli na konstruktywny dialog pomiędzy mieszkańcami starych domów, czyli nami, a Miastem i firmą ISO-BUD PRIMO. Obietnica ta dała nam nadzieję, że Miasto rzeczywiście chce wysłuchać naszych racji, a także zdania ekspertów powołanych przez nas, czyli, że to spotkanie nie jest tylko mydleniem oczu. Na trzy tygodnie przed tym spotkaniem ISO-BUD PRIMO rozwiesza na naszych domach list, w którym informuje, że do poniedziałku 23 kwietnia br grunty mają być oczyszczone przez nas, bo firma zaczyna prace przygotowawcze pod budowę. ISO-BUD PRIMO kieruje podobny list do Urzędu Miasta, czyli w pewnym sensie składa sama na siebie donos do władz, bo niezależnie od tego, co obiecuje pan Szczodry nie wolno im tego robić według prawa budowlanego. Miasto decyduje się zignorować deklarację samowoli budowlanej, a decyzja ta zmusza nas mieszkańców ul. Hołdu Pruskiego, między innymi dziewięćdziesięcioletnią panią, do warowania w ogródkach naszych domów od 6.30 rano przez trzy dni. (…) Mieszkańcy zwrócili się z prośbą do Rady Miasta, żeby ta podjęła wiążącą decyzję, że żadne prace nie będą prowadzone na ul. Hołdu Pruskiego zanim Komisja Rewizyjna nie wypowie się w sprawie skargi mieszkańców na prezydenta, w związku ze sprzedażą gruntów pod budowę nowego osiedla, że do tego czasu nie będą rozpatrywane wnioski o warunki zabudowy, jakie złożyła firma ISO-BUD PRIMO oraz dopóki nie odbędzie się zebranie władz z mieszkańcami. Zastępca prezydenta Andrzej Szczodry tłumaczył, że: żadnych decyzji ze strony Miasta w sprawie inwestycji na ul. Hołdu Pruskiego nie wydano. Firma ISO-BUD zwróciła się o wydanie warunków zabudowy. Te warunki są przygotowywa

Polska znowu twarzą do morza

Wielkie zawirowania, jakie dotknęły rządzącą koalicję mogą skutkować wcześniejszymi wyborami parlamentarnymi. Jeśli faktycznie do nich dojdzie, to jedno jest pewne. Liga Polskich Rodzin nie będzie już kreatorem morskiej polityki państwa. Z jednej strony trochę szkoda, bowiem dawno nie było w rządzie polityka odpowiedzialnego za gospodarkę morską, który by tak bardzo jak Rafał Wiechecki angażował się w swoją pracę. Powiem więcej. Jest to od 1989 roku pierwszą osobą odpowiedzialna za tę dziedzinę gospodarki kraju, która swoją obecność w rządzie potraktowała jak wyzwanie. Sukcesy ministra Mija właśnie rok od powołania Rafała Wiecheckiego na ministerialne stanowisko. Przypomnę. Ta nominacja wzbudziła wiele kontrowersji i zarzutów między innymi o to, że jest to przykład awansu z klucza partyjnego, że kandydat otrzymał stanowisko wyłącznie z powodów czysto politycznych itd. Rafał Wiechecki odpowiadał: poczekajcie na rezultaty mojej pracy. Rok czasu to niby niewiele, a jednak trzeba przyznać, że minister odniósł już kilka znaczących sukcesów. Wymienię tylko niektóre. W 2006 roku na gospodarkę morską przeznaczono 345 milionów złotych, a w tym 410 mln. Wzrost o 18,8%. Wydatki inwestycyjne wzrosły aż o 52%. Wprowadzono podatek tonażowy dla polskich statków eksploatowanych w morskiej żegludze międzynarodowej, którego celem jest odzyskanie zdolności konkurencyjnej na międzynarodowym rynku żeglugowym oraz powrót statków pod polską banderę ( podatek tonażowy jest dużo tańszy od podatku dochodowego, gdyż liczony jest od tonażu statku, niezależnie od przewożonego ładunku). Do resortu gospodarki morskiej włączono rybołówstwo. Rada Ministrów przyjęła uchwałę o wieloletnim programie rozwoju Morskiej Służby Poszukiwań i Ratownictwa. Podjęto decyzję o budowie kanału przez Mierzeję Wiślaną. Trwają intensywne prace nad kilkoma projektami ustaw, w tym ustawy o zatrudnianiu marynarzy na statkach morskich, która powinna zacząć obowiązywać jeszcze w tym roku. Kończy pracę Zespół ds. Strategii Rozwoju Portów Polskich do 2015 roku i całkiem możliwe, że już w najbliższych tygodniach zapoznamy się z tym niezwykle ważnym dokumentem. Prowadzone są działania na rzecz wzrostu roli szkolnictwa morskiego, zarówno wyższego jak i średniego. Nakłady na średnie szkoły morskie wzrosły o 100%. Zapewniono finansowanie remontów statków szkolnych. Zawinione porażki Minister Wiechecki mimo, iż przed kierowanym przez niego resortem stoi wiele niezwykle ważnych zadań dysponuje jedynie 66 etatami urzędniczymi (dla porównania Ministerstwo Sportu ma ich 157). Oczywiście w Warszawie trudno jest o morskich fachowców- kłania się stary pomysł o przeniesieniu MGMiR do Gdyni- stąd określone problemy i zbędne komplikacje w procesach decyzyjnych. Jednak plusów w działalności resortu jest zdecydowanie więcej niż minusów. Wydawałoby się więc, że ten minister i to ministerstwo skazani są na sukces. Jednak obawiam się, że tak się nie stanie.. Nie z winy spodziewanych wyborów, ale z powodu partyjniackiej polityki kadrowej rządzącej koalicji.

Złodzieje prądu z wyrokiem

Nie wrócą do pracy

(MIĘDZYZDROJE). Nie ma podstaw, by zwolnieni dyscyplinarnie energetycy wrócili do pracy - uznał w środę (25 kwietnia) szczeciński sąd apelacyjny. Sąd Okręgowy rozpatrzył apelację złożoną przez ENEA S.A. w sprawie powrotu do pracy 21 pracowników międzyzdrojskiego rejonu energetycznego, skazanych za kradzież prądu. W procesie apelacyjnym sąd zmienił wyrok pierwszej instancji, uznając, że przywrócenie do pracy osób, które dopuściły się przestępstwa wobec własnej firmy byłoby „niezgodne z zasadami życia społecznego”. Blisko rok temu ENEA S.A. podjęła decyzję o dyscyplinarnym zwolnieniu 21 pracowników skazanych w czerwcu 2006 roku za kradzież energii elektrycznej. Zarząd ENEA S.A. uznał, że nie można tolerować oszustów w strukturach firmy. W tej grupie skazanych był między innymi dyrektor międzyzdrojskiego Rejonu Energetycznego Henryk Jabłoński, były burmistrz Międzyzdrojów, który po uprawomocnieniu się wyroku stracił samorządowy mandat i wrócił do pracy do dawnego zakładu, już nie jako dyrektor, ale szeregowy pracownik do działu administracyjnego. Zwolnieni pracownicy poczuli się potraktowani niesprawiedliwie i wnieśli sprawę do sądu o przywrócenie ich do pracy oraz… przyznanie odszkodowań (!). Sąd Rejonowy w Świnoujściu uznał ich roszczenia i nakazał przywrócenie do pracy wszystkich zwolnionych dyscyplinarnie pracowników. Od tego wyroku ENEA S.A złożyła apelację. Wczoraj Sąd Okręgowy w Szczecinie, po rozpatrzeniu sprawy, uznał za niewłaściwy wyrok sądu świnoujskiego i oddalił w całości powództwo 21 pracowników, uznając, że nie należy im się przywrócenie do pracy, ani odszkodowanie. - Sąd podzielił nasze zdanie, że okradanie firmy to powód w pełni wystarczający do dyscyplinarnego zwolnienia pracowników - mówi Jarosław Dobrzyński, doradca dyrektora Oddziału Dystrybucji ENEA S.A. w Szczecinie

"Niebieski" po raz trzysetny

Dzisiejsze wydanie „Wyspiarza niebieskiego” jest już numerem 300. po zmianach jakie objęły redakcję w 2001 r. Jesteśmy z wami Drodzy Czytelnicy już blisko sześć lat i istniejemy dalej mając tak wspaniałych odbiorców naszej codziennej, żmudnej pracy. To dzięki wszystkim tym, którzy nas czytają i dają liczne, żywe świadectwa zainteresowania poruszaną problematyką wiemy, że jesteśmy nadal potrzebni. Ze swej strony zapewniamy, że możecie na nas liczyć. Należy wspomnieć i o tym, że przez ten czas przez redakcję przewinęła się spora ekipa różnych dziennikarzy i współpracowników, którym z tej okazji również serdecznie dziękujemy za tworzenie oblicza gazety.