Z udziałem b. Prezydenta RP Ryszarda Kaczorowskiego

Niebywała ekspozycja w WPN

(Międzyzdroje) W czwartek 29 marca w Muzeum Wolińskiego Parku Narodowego odbędzie się otwarcie wystawy niezwykle cennych dokumentów i obiektów muzealnych zgromadzonych przez Aleksandrę i Mieczysława Białkiewiczów, a przekazanych w 2006 r. Rzeczypospolitej. Ekspozycja nosząca tytuł "JAK PTAKI Z ROZBITYCH GNIAZD" ŻOŁNIERZE TUŁACZE to unikatowy zbiór pamiątek z kolekcji A.i M. Białkiewiczów. Natomiast pokazanie jej w Międzyzdrojach ma wymiar symboliczny. Na zachodnich krańcach Polski eksponowane są bowiem dokumenty i obiekty muzealne będące wyrazistym przejawem umiłowania Ojczyzny i wszystkiego co Polskie, a z drugiej strony stanowią one świadectwo żmudnej, kolekcjonerskiej pasji. W uroczystym otwarciu wystawy przygotowanej przez Naczelną Dyrekcję Archiwów Państwowych , Woliński Park Narodowy i Archiwum Państwowe w Szczecinie udział weźmie, przybyły z Wielkiej Brytanii znakomity gość - Ryszard Kaczorowski, b. Prezydent RP na uchodźstwie. Tego dnia wystawie towarzyszyć będzie także sesja naukowa poświęcona prezentowanym zbiorom z udziałem historyków prof. Janusza Ciska, dyrektora Muzeum Wojska Polskiego, prof. Andrzeja Wojtaszka z Uniwersytetu Szczecińskiego i dr Tadeusza Krawczaka z naczelnej Dyrekcji Archiwów Państwowych.

W świnoujskiej Radzie wszystko od początku

Rekordowy porządek obrad

Wtorkowa (27 marca) nadzwyczajna sesja Rady Miasta Świnoujścia obfitować będzie w rekordową liczbę punktów porządku obrad. Łącznie jest ich 59. Ta kolosalna liczba wynika z incydentalnego przypadku związanego z braniem udziału w poprzednich głosowaniach nad uchwałami byłego radnego Sławomira Nowickiego, który pomimo utraty prawa wybieralności, zasiadł jednak w składzie Rady Miasta V Kadencji. Teraz uchwały podjęte z udziałem eksradnego trzeba przegłosować jeszcze raz, gdyż z mocy prawa nie są one ważne. Po ich podjęciu mają one obowiązywać jednak - jak zapewnia radna Joanna Agatowska - z datą ich pierwotnego uchwalenia. Czy wszystko jednak potoczy się tak jak poprzednio, skoro część uchwał podejmowano z przewagą jednego głosu? Zanim jednak radni powrócą do wcześniej podjętych uchwał musi być uzupełniony skład Rady. Stąd też w drugim punkcie porządku obrad przewidziane jest wstąpienie do Rady Miasta na miejsce Sławomira Nowickiego drugiego z listy w wyborach Zdzisława Marchelskiego, sołtysa Karsibora. Po tym głosowaniu świnoujscy radni zajmą się ponownym głosowaniem nad wcześniej podjętymi uchwałami. Każda z nich ma być przegłosowana z osobna, gdyż taka jest interpretacja prawna. Ponieważ nad nimi już dyskutowano to radna Joanna Agatowska ma nadzieję, że nie odbędzie się ponownie dyskusja, gdyż znacznie wydłużyło by to procedurę.

Dobry "kłopot" we Flocie

24 bm. zakończone zostały rozgrywki III ligi mężczyzn w sezonie 2006/2007. Z otrzymanego komunikatu Zachodniopomorskiego Związku Tenisa Stołowego wynika, że awans do II ligi uzyskały zespoły: II FLOTA Świnoujście i ATS Stargard Szczeciński. Jak na razie nie spłynęły do ZPZTS wyniki wszystkich rozgrywek, za tym nie wiadomo jeszcze dokładnie ile zespołów spadnie z II ligi do trzeciej, co będzie miało duże znaczenie przy ustalaniu składu drużyn w przyszłym sezonie. Jak nas poinformował wiceprezes ZPZTS Piotr Bochancki: rozgrywki w III lidze , szczególnie na finiszu, były fascynujące, bowiem w dwóch ostatnich seriach spotkań grali między sobą zainteresowani awansem... Całość rozgrywek oceniamy bardzo wysoko, był wyższy poziom i lepsza organizacja, a wszystkie mecze zostały rozegrane i nie było walkowerów. Zdała również egzamin reforma powiększenia ligi do 12. zespołów. W składzie zespołu, który wywalczył awans grają: Marian Wyrzykowski, Leszek Sieński, Marek Serwatka, Piotr Pluta, Jan Surwiło i Kazimierz Szymaszek. Awans naszego zespołu do II ligi pociągnie za sobą zapewne większe koszty. Skąd brać fundusze?

Brak 70 mln złotych i inwestora

Tunel tylko na papierze?

Deklaracje o decyzji jaka zapadła w sprawie budowy w Świnoujściu tunelu składał przed ubiegłorocznymi wyborami samorządowymi na pl. Słowiańskim w Świnoujściu osobiście premier Jarosław Kaczyński. Zgodnie także z wszelkimi innymi zapowiedziami w budżecie ministra transportu na ten rok znalazły się 2 mln zł na studium wykonalności tunelu pod Świną. Inwestycja jest też na rządowej liście priorytetów, które mają być sfinansowane przez unijny program operacyjny "Infrastruktura i środowisko". Z tego źródła ma być przyznane 117 mln euro. To stanowi 85 % potrzeb na tę inwestycję i zgodnie z obowiązującymi zasadami w UE pozostałe 15 % inwestycji sfinansować musimy z własnych środków. Oznacza to konieczność dołożenia do budowy tunelu ok. 70 mln zł.. I tu się zaczyna problem, bo nie bardzo wiadomo kto powinien te pieniądze wyłożyć. Z pewnością nie stać na to budżetu naszego miasta

Radnych będzie lepiej słychać

Sala obrad świnoujskiej Rady Miasta została wyposażona w nowe nagłośnienie. W marcu za 38 tys zł zakupiono system nagłaśniający wraz z system obsługi posiedzeń Rady i możliwością elektronicznego głosowania. Na sesji nadzwyczajnej (wtorek 27 marca) nie będzie już podczas podejmowania uchwał liczenia głosów przez pracownika Biura Rady. Wynik głosowania poprzez rzutnik będzie wyświetlany na ekranie. Takie rozwiązanie jest tymczasowe do momentu zakupu w przyszłości tablicy elektronicznej. Póki co z uwagi na wysokie koszty tego urządzenia odstąpiono od jego nabycia.

Po latach zaniedbań

Dworzec do remontu

(MIĘDZYZDROJE) Do sezonu dworzec PKP ma zostać odnowiony. Takie uzgodnienia zapadły podczas spotkania władz miasta z dyrektorami zakładów odpowiedzialnych za torowiska, perony i obiekt PKP. Wszyscy są zgodni - obiekt powinien być wizytówką dworca. Dlatego postanowiono odświeżyć ściany w budynku, uporządkować przejście podziemne oraz perony, naprawić ławki i ogrodzenie, oczyścić nasypy. Dyrekcja PKP przekaże materiał do odnowienia obiektu, natomiast urząd zadba o wykonanie. - Planujemy wystąpić do urzędu pracy o skierowanie do pracy bezrobotnych, którzy mogliby wykonać remont w ramach prac interwencyjnych - mówi wiceburmistrz gminy Bogusław Tomczyk. Zakres planowanych napraw kosmetycznych nie jest duży, podobnie jak nakłady. Jak informuje wiceburmistrz, inwestycja jest niewielka ze względu na planowaną przez PKP na lata 2008-20013 dużą modernizację torowiska pomiędzy Międzyzdrojami, a Warnowem. Planowana inwestycja obejmie nie tylko tory, ale również zmienione zostanie dworcowe otoczenie. Zostaną przebudowane perony, budynki sąsiadujące z dworcem oraz sam budynek dworca.

Na co pieniądze ze sprzedaży szpitala?

Kwota, za jaką sprzedany został ostatnio teren i obiekty starego szpitala przy ul. Wyspiańskiego stanowi dochód gminy, który z tytułu sprzedaży między innymi tej nieruchomości zaplanowano na kwotę 19,5 min. zł. Nieruchomość po szpitalu została sprzedana za 11,4 mln. zł., co stanowi znaczny procent zaplanowanego na ten rok budżetu. Gdyby ubiegłoroczny przetarg doszedł do skutku, miasto sprzedałoby tą nieruchomość tylko za 7 mln. zł. Czy uzyskane pieniądze powinny być przeznaczone dla świnoujskiej służby zdrowia? Na co zostaną przeznaczone? - zapytaliśmy zastępcę prezydenta Leona R. Kowalskiego. - Pieniądze ze sprzedaży tego obiektu są to pieniądze już zagospodarowane w tegorocznym budżecie. Są to wpływy do budżetu ze sprzedaży, czyli są już w jakiś sposób rozdysponowane. Chcę tutaj uspokoić, że pieniądze dla służby zdrowia są zapewnione w budżecie. 30 milionów to pieniądze na budowę i wyposażenie szpitala przy ul. Mieszka I. Są to pieniądze przede wszystkim z obligacji. Nie ma tu najmniejszych problemów, jeśli chodzi o szpital

Najgorsi - dlaczego?

Niedawno z inicjatywy nauczycieli wychowania fizycznego odbyła się narada z udziałem przedstawicieli władz miasta i radnych, podczas której dyskutowano o sytuacji sportu szkolnego w naszym mieście. Jaka jest - wiadomo, a my pisaliśmy o tym wielokrotnie. Ale warto przypomnieć, że sale sportowe przy szkołach, co prawda wyremontowane, nie spełniają warunków niezbędnych do prawidłowego prowadzenia lekcji w-f. Na porządku dziennym jest to, że na sali ćwiczy jednocześnie kilka klas, a sytuacji tej nie rozwiązało dokończenie budowy sal sportowych przy GP nr 1. Fatalny jest stan boisk szkolnych, na których w ogóle nie da się uprawiać lekkiej atletyki, a jeśli już cokolwiek, to piłkę kopaną (mini), kosza (jeśli taki jest zamontowany). Siatkówki, piłki ręcznej to już w ogóle. Jedną jaskółką jest dofinansowane przez Miasto pływanie. Jakie na tym spotkaniu były spostrzeżnia, postulaty, uwagi, sugestie nauczycieli? - Obowiązuje nas czwarta godzina w-f, ale bywa, że na nią nie przychodzi nikt, bo jest ona w takich godzinach, że wiele dzieci korzysta z innych zajęć popołudniowych (języki obce, komputery). - Jest kalendarz imprez sportowych, ale terminy nie są konkretne albo jest brak obiegu informacji. - Farsą jest organizowanie imprez międzyszkolnych w ciągu jednego dnia. Szanujmy nasze dzieci - te, które biorą udział w zawodach. - Nie powinniśmy grać systemem pucharowym, powinniśmy grać systemem "każdy z każdym".

Tsunami głupoty

Gdy w trakcie spotkania w klubie Centrala słuchałem mętnych wyjaśnień wysokich, miejskich urzędników w sprawie masakry świnoujskich drzew, moje zdziwienie wzbudziła następująca rzecz. Większość z nas odpowiedzialnością za zaistniałą sytuację obarcza miejskiego ogrodnika i jego naczelnika, z wykształcenia prawnika. Dla mnie takie stawianie sprawy jest absolutnie nie do przyjęcia. W znamienitej większości urzędnicy są osobami odpowiedzialnymi i kompetentnymi. Jedynie niewielki ich procent można uznać za myślących inaczej lub traktujących myślenie jako czynność konieczną jedynie w szczególnych przypadkach, tam gdzie mają własny interes. Ta dość powszechna przypadłość dotyka z zasady urzędników z nadania partyjnego. Jednak nie wierzę by któryś z nich całkowicie samodzielnie podjął decyzję o zeszpeceniu ulic własnego miasta, świadomie popełniając przestępstwo przeciw naturze. W tak małym mieście jak Świnoujście nic się nie dzieje i nic nie ma prawa stać się bez wiedzy i akceptacji rządzących polityków. Nawet przysłowiowa dziura w asfalcie nie będzie zalana bez prezydenckiego wskazania. Jeśli mimo wszystko urzędnik wykazał by się ponadprzeciętną samodzielnością, to sam fakt czasochłonności czynności odgławiania drzew nie pozwala tylko jemu przypisać całą winę. Absolutnie nie jest możliwe, by prezydent i jego zastępcy nie zauważyli w jaki sposób na ulicach ścina się korony kilkudziesięcioletnich drzew, pozostawiając jedynie poharatane piłami kikuty. Nie jest możliwe by byli wprowadzeni w błąd, bo to dyskwalifikowałoby ich nie tylko jako ludzi władzy, ale jednocześnie podważałoby ich świadectwa szkolne na poziomie podstawowym. Ktoś więc gra tutaj niezbyt czysto.

Potrójne święto morza

Zupełnie niezauważalnie dla nas, Polaków, a więc i świnoujścian minął 17 marca br. - ŚWIATOWY DZIEŃ MORZA. W naszym poprzednim wydaniu, nieco jakby prowokacyjnie, na okładce znalazł się pod zdjęciem statku taki właśnie podpis. Mało tego na zdjęciu tym, nad horyzontem roztaczała się piękna, symboliczna tęcza... Czekaliśmy na jakiś odzew...Niestety święta tego u nas, nikt nie zauważył, a przecież żyjemy nad morzem i jakby mniej się tym szczycimy niż szczecinianie znacznie oddaleni od Bałtyku - Sprawy żeglugi dotyczą nas wszystkich. Transport towarów przewożonych drogą morską odbywa się w każdym zakątku świata. Przewożony może być surowiec, komponent lub gotowy produkt. Pomimo, że większość przedsięwzięć morskich ma miejsce z dala od lądu, statek jest równie ważny jak kiedyś, może nawet ważniejszy. Standard życia i pracy wielu ludzi w rozwijającym się świecie zależy w dużym stopniu od statku i żeglugi - mówił w swoim przesłaniu zwracając się do międzynarodowego środowiska morskiego z okazji Światowego Dnia Morza sekretarz generalny IMO - Efthimios E. Mitropulus. Czymże jest wymieniona wyżej organizacja IMO? Założę się, że zdecydowana większość rodaków nie ma o tym pojęcia albowiem sprawy związane z umownym hasłem "morze" są dla nas równie odległe jak loty w kosmos.

Nie będzie "bitwy" o Grunwald?

O sprawie ORP Grunwald pisaliśmy wielokrotnie na naszych łamach. Od prawie dwóch lat stoi przy nabrzeżu i rdzewieje. W tym czasie kilkakrotnie ogłaszano o jego sprzedaży. Nabywca, mimo różnych krążących pogłosek, się niestety nie znalazł. W ubiegłym roku o przekazanie okrętu tego Miastu z przeznaczeniem go na muzeum starania czyniła dyrektorka Muzeum Rybołówstwa Morskiego Barbara Adamczewska. Czynione starania spełzły na niczym. Przypomnijmy, że w sprawie tej sporządzona została specjalna dokumentacja, która zwierała wszystko od kosztów remontu i adaptacji okrętu po ceny biletów wstępu łącznie. Do pracy na tym okręcie zgłosili się ci, którzy lata całe na owym okręcie pełnili służbę zawodową, byliby więc znakomitymi pracownikami - fachowcami na tej pływającej placówce muzealnej. Byli także (jak to zawsze u nas bywa) i tacy, którzy twierdzili, że nas na taki okręt - muzeum nie stać. A wystarczy przypomnieć, że w tym samym czasie Elbląg zawalczył o kuter rakietowy i wywalczył. Batalię poprowadzili elblążanie pod hasłem Ministrze, podaruj nam okręt! I stało się. Mają. Dostali za darmo. A u nas?