Mieszkańcy rozpoczęli akcję protestacyjną

Nie będzie filii szkoły w Karsiborze?

Dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 2 na Warszowie odbyła zebranie z rodzicami dzieci uczęszczającymi do filii tejże szkoły w Karsiborze, którym oświadczyła, że od nowego roku szkolnego filia będzie zlikwidowana.

Dzieci będą dowożone do szkoły na Warszów. Wśród rodziców zawrzało.

- Po to odbudowywano po pożarze pieczołowicie i za duże pieniądze budynek szkolny, w którym mieszczą się także filie przedszkola, Miejskiego Domu Kultury i biblioteki, ale część tego budynku została przecież wybudowana specjalnie z myślą o szkole ?

- Pani dyrektor od samego początku nie chciała przejąć tej placówki jako filii, więc teraz chwilowo mniejsza ilość uczniów jest dla niej dobrym pretekstem. Chodzi rzekomo o oszczędności. Jakie i na czym? Na tym, że codziennie specjalny samochód będzie przywoził i rozwoził dzieci do domów? Czy kto przeliczył koszty: kierowca, paliwo, eksploatacja samochodu? A dojazdy do szkoły na wszelkie imprezy dodatkowe, na zebrania itd.?

-Czy tej pani nie przyszło do głowy, że maluchy najlepiej czują się blisko domu? To jest nauczyciel i wychowawca?

We czwartek, 23 kwietnia pani dyrektor szkoły powiedziała nam podczas rozmowy telefonicznej, że dzieci będą dowożone do szkoły na Warszowie w „stylu amerykańskim” (cokolwiek miałoby to oznaczać), że woli swoje dzieci mieć w jednej placówce, a poza tym w tej filii są w sumie zatrudnione cztery osoby, co stanowi o zbyt wysokich kosztach utrzymania placówki.

Praktycznie w karsiborskiej filii uczą dwie nauczycielki, które obecnie są na urlopach macierzyńskich (płaci ZUS, a nie pracodawca), a w ich miejsce zatrudnione zostały dwie inne panie, z których jedna jest już na emeryturze (mniejsze koszty!).

Tegoroczna Beta przyznana

O finansach w kryzysie

(MIEDZYZDROJE) W czwartek i piątek (23-24. 04) w hotelu Amber Baltic odbywała się X Międzynarodowa Konferencja "Zarządzanie Finansami”. Specjaliści z Polski oraz przedstawiciele ośrodków naukowych z Malezji, Jordanii, Szkocji, Włoch, Szwajcarii, Finlandii i Czech, zastanawiali się skąd wzięły się obecne problemy światowej gospodarki i w jaki sposób można im zaradzić.

Zarządzanie finansami to frontowa działalność, w każdym przedsiębiorstwie finanse to podstawa. Jak zachować się w dobie kryzysu? Oszczędzać i gromadzić na kontach bankowych, czy inwestować? A jeśli inwestować to w co? Na te oraz wiele innych pytań szukali odpowiedzi teoretycy i praktycy finansowi z największych ośrodków naukowych i przedsiębiorstw w kraju i za granicą.

- Odpowiedzi nie są łatwe, bowiem pomysłów na wyjście z kryzysu jest kilka - przyznaje prof. Dariusz Zarzecki, przewodniczący Rady Programowej Konferencji, kierownik Katedry Inwestycji i Wyceny Przedsiębiorstw Uniwersytetu Szczecińskiego. - Dużo mówiliśmy tu również o standardach wyceny przedsiębiorstw, która również ma duży wpływ na stan gospodarki, a także o zarządzaniu ryzykiem, które wiąże się ściśle z ryzykiem finansowym.

Organizatorem międzyzdrojskiej konferencji była Katedra Inwestycji i Wyceny Przedsiębiorstw Uniwersytetu Szczecińskiego oraz - po raz pierwszy - Wydział Ekonomii i Biznesu Universiti Kebangsaan z Malezji. Jego pracownicy naukowi mówili m.in. o tym, jak z kryzysem radzi sobie ich kraj, który został nim dotknięty głównie ze względu na duży udział eksportu do USA i Japonii. - Gospodarka Malezji ma podobny charakter do Polskiej - również stoi małymi i średnimi przedsiębiorstwami, dlatego współpraca i wymiana doświadczeń z przedstawicielami tego kraju może być dla nas cenna - podkreśla D. Zarzecki.

Wiceprzewodniczący Rady może być jednocześnie menedżerem?

Radni Joanna Agatowska i Ryszard Teterycz występują w podwójnej roli: władzy uchwałodawczej i wykonawczej. Oboje są wiceprzewodniczącymi Rady Miasta i jednocześnie pracują w podległym prezydentowi Ośrodku Sportu i Rekreacji Wyspiarz na stanowiskach menadżer ds. turystyki i rekreacji (J. Agatowska) i menadżer ds technicznych (R. Teterycz). Pomijając inne kwestie takie zaś stanowiska nie są w ogóle ujęte w obowiązującym wykazie stanowiącym załącznik do Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 18 marca 2009 r.

Wiceprzewodniczący Rady może być jednocześnie menedżerem?

W środę 22 kwietnia otrzymaliśmy pisemną odpowiedź na pisemne pytanie jakie zadaliśmy Wojewodzie Zachodniopomorskiemu w dniu 31 marca. Sprawa dotyczy dwojga menedżerów ...podległego prezydentowi Ośrodka Sportu i Rekreacji Wyspiarz w Świnoujściu, którzy równocześnie są wiceprzewodniczącymi Rady Miasta Świnoujścia, czyli organu... kontrolującego pracę prezydenta. Zdaniem służb wojewody nie ma w tym konkretnym przypadku konfliktu interesów i sprzeczności, gdyż menedżerowie ci zarządzają tylko jednym z działów w gminnej jednostce organizacyjnej. Prawnicy wojewody jak się wydaje nie zapoznali się jednak ze wszystkimi przepisami...

Nieuchwytny Huszcza

Od czasu „świątecznego” rozdawnictwa kilkuset paczek ubogim mieszkańcom Miasta, jakie miało miejsce w dniach 10 – 12 kwietnia br., w tym 11. 04 w „gabinecie Huszczy” przy ul. Piastowskiej, radny Stanisław Huszcza (dla niektórych „wujek Staszek”) jakby zapadł się pod ziemię.

Chcieliśmy dopytać go o to, jak to się dzieje, że niektórzy z ubogich otrzymują paczki za darmo, a inni muszą za nie zapłacić co prawda symboliczne 2 złote, ale zawsze to jakiś pieniądz (np. 300 paczek razy 2 zł = 600 zł). O takiej formie zbiórki pieniędzy nie wiedzieli w Urzędzie Miasta Naczelnicy Wydziałów, nie wiedział także zastępca prezydenta Leon R. Kowalski, który sam przecież uczestniczył w akcji rozdawania paczek.

• Stanisław Huszcza od czasu rozdania paczek jest po prostu nieuchwytny – mówi Robert Karelus, rzecznik prasowy prezydenta . Zastępca prezydenta brał udział w rozdawaniu paczek, ale nie zauważył, by w tym czasie były jakieś karteczki. O tym incydencie dowiedział się z mediów i jak na razie nie miał okazji rozmawiać o tym z Huszczą, dlatego też na razie tę sprawę zostawia bez komentarza.

   

Natomiast o tym, że podobne zbiórki odbywają się w Wolinie wiedzą tamtejsi radni i jak nam powiedziała Przewodnicząca tamtejszej Rady Miejskiej Ewa Halicka, radni zgłosili tę sprawę do prokuratury: ponieważ prokuratura odpowiedziała, że nie dopatrzyła się w tym przekroczenia uprawnień przez burmistrza, odpisaliśmy, że nie o to nam chodziło, tylko o wszczęcie postępowania w sprawie nielegalnej zbiórki pieniędzy przez Małgorzatę Kruszniak, pełnomocnika burmistrza ds. społecznych.

UBB po przeglądzie drzew

Jesienią ubiegłego roku niemiecka firma UBB, dysponent Uznamskiej Kolei Uzdrowiskowej i kursującej z Niemiec do Świnoujścia, posadziła 1500 drzew i krzewów na terenie naszego miasta. Był to jeden z warunków wylesienia terenów na długości 1,5 kilometrowego odcinka pod budowę linii kolejowej od granicy do ul. 11 Listopada. Drzewa i krzewy sadzone były pod czujnym okiem emerytowanego leśnika – Zbyszka Kimela.

Kilka dni temu dokonano wiosennego przeglądu ubiegłorocznych nasadzeń.

- Jestem pozytywnie zaskoczony tym, że zimę przetrwało prawie 99% posadzonych drzewek. Teraz uzupełniliśmy podpórki i wiązania. Jesienią uzupełnimy sadzonki. Teraz jest już za późno aby takie nasadzenia robić – mówi Zbyszek Kimel, który uczestniczył w tym przeglądzie.

Oprócz UBB drzewa sadzą też inne firmy budujące w Świnoujściu, między innymi deweloperzy apartamentowców i innych budynków mieszkalnych. Drzewa sadziła także Spółdzielnia Mieszkaniowa „Słowianin”, która w ubiegłym roku zatrudniła ogrodnika. Część posadzonych drzew w różnych punktach miasta niestety nie przetrwała i to nie z powodu zimy. Na młodych sadzonkach wyżywają się wandale, którzy drzewka łamią dla zabawy. Niszczone są też podpórki. Kołki służą zapewne do swoistej szermierki. W te miejsca rzadko sadzi się nowe sadzonki. Takie przypadki odnotowaliśmy na przykład na ul.Grunwaldzkiej, czy ul. Hołdu Pruskiego. Niestety takiego wandalizmu chyba nie da się wyeliminować. Tylko systematyczne uzupełnianie ubytków może zaradzić temu problemowi.

Sejm jednogłośnie

W piątek, 24 kwietnia Sejm jednogłośnie (415 posłów) przyjął ustawę dotyczącą budowy terminalu gazu skroplonego (LNG) w Świnoujściu. Posłowie przyjęli także poprawkę, która mówi o tym, że ustawa wejdzie w życie z dniem ogłoszenia.

Ustawa ta przewiduje uproszczenie i skrócenie procedur administracyjnych związanych z przygotowaniem i realizacją inwestycji. Budowie terminalu będą m.in. towarzyszyły inwestycje takie jak: gazociągi przesyłowe, podziemne magazyny gazu, a realizowane one będą przez: Urząd Morski w Szczecinie, ZPMS i Ś, operator gazociągów przesyłowych Gaz – System oraz spółka Polskie LNG. Ustawa ta wprowadza także ułatwienia przy wykorzystaniu pieniędzy unijnych. Terminal ma odbierać ok. 2,5 mld m3 gazu LNG rocznie od roku 2014.

Wywiad z Krzysztofem Falińskim

Szkoła mistrzostwa sportowego w Świnoujściu

W dniu 20 kwietnia br. w Urzędzie Miasta prezydent Świnoujścia spotkał się z Stanisławem Gościniakiem i Karolem Janaszewskim - trenerami reprezentacji Polski juniorów w piłce siatkowej oraz Januszem Kamińskim -Prezesem Zachodniopomorskiego Związku Piłki Siatkowej i Zdzisławem Gogolem - trenerem i działaczem związkowym, historią i autorem sukcesów świnoujskiej siatkówki.

Rozmowy dotyczyły podsumowania meczu reprezentacji juniorów Polski i Brazylii, który odbył się w naszym mieście w ostatnią niedzielę. Goście podziękowali prezydentowi za wysoki poziom organizacji zawodów i wspaniałą atmosferę, która gościła na sali. Tematem rozmów była także możliwość powołania, w Świnoujściu, Regionalnej Szkoły Mistrzostwa Sportowego dla młodych siatkarzy. Baza placówki zostałaby oparta o halę sportową na Warszowie, infrastrukturę, tzn. internat i bazę dydaktyczną Zespołu Szkół Morskich oraz gabinety odnowy biologicznej świnoujskiego uzdrowiska. Roczny koszt utrzymania szkoły to kwota rzędu 600 tysięcy złotych, który pokrywany byłby ze środków Ministerstwa Edukacji Narodowej, PZPS i gminy. Pierwsza tego typu placówka, szkoląca dziewczęta, funkcjonuje już w Policach. W Świnoujściu trenowali i uczyliby się młodzi siatkarze.