W końcu doszło do tragedii

Od dawna pisaliśmy na łamach „Wyspiarza niebieskiego” o wybrykach części członków rodziny K. zamieszkałej przy ul. Hołdu Pruskiego 10 b. Powszechnie wiadomo, że rodzina ta stanowi „gwardię przyboczną” radnego Stanisława Huszczy, wspierającego swym głosem obecnego prezydenta miasta. Z udziałem członków tej rodziny niejednokrotnie dochodziło już do awantur, a nawet pobić w tej okolicy. We wtorek, 30 grudnia doszło tam do tragedii. Tego dnia po godzinie 19.00 ze schodów został zrzucony sąsiad rodziny K., 64-letni Jan Roś. Mężczyzna, doznał wielu urazów i nieprzytomny został przewieziony późnym wieczorem do Szczecina. Po operacji jego stan nie uległ poprawie i 2 stycznia pacjenta odłączono od respiratora.

Sprawcę - Stanisława Z. - zatrzymano 31 grudnia o godzinie 20.30, a 2 bm. został mu postawiony zarzut ciężkiego uszkodzenia ciała, którego następstwem była śmierć poszkodowanego. Zgodnie z wnioskiem prokuratury sąd zastosował wobec obwinionego areszt tymczasowy na okres 3 miesięcy.

W piątek, 2 bm. wieczorem, pod budynkiem nr 10 na ul. Hołdu Pruskiego zebrała się grupa protestujących internautów. Pojawiła się policja i wyszedł do nich ojciec rodziny K., który zachowywał się agresywnie popijając z butelki alkohol. Ostatecznie policjanci zabrali ze sobą skutego mężczyznę. Radiowóz przyjechał też przed godziną 22 po panią K. Została przewieziona gdzieś z córkami, a w mieszkaniu rodziny K. pozostali tylko mężczyźni. Następnego dnia (sobota 3 bm.) pod budynkiem, w którym doszło do tragedii, od godziny 10.00 trwała manifestacja mieszkańców ul. Hołdu Pruskiego.

Jedni mają MALINY, inni np. ŚLEDZIE, a my...

ŚWINKS 2008...dla prezydenta Janusza Żmurkiewicza

Redakcja tygodnika „Wyspiarz niebieski” i nasza strona internetowa www.wyspiarzniebieski.pl wychodząc naprzeciw społecznemu zapotrzebowaniu ogłosiły w grudniu 2008 r tym razem internetowy plebiscyt- sondę. Chcieliśmy wyłonić, w drodze głosowania, tę osobę spośród grona świnoujskich samorządowców dla której zdaniem internautów szeroko rozumiana  „PRZYZWOITOŚĆ” jest tylko wyblakłym, niewiele znaczącym słowem. Zwycięzcą zakończonego wczoraj (5 bm) wyboru i zdobywcą tytułu oraz statuetki ŚWINKS 2008 został obecny prezydent miasta Janusz Żmurkiewicz, uzyskując 37 % głosów z grona 1353 internautów, którzy zagłosowali.

Od samorządowców uwielbiających i wręcz nakręcających się  wszelkiego rodzaju rankingami i konkursami oczekiwaliśmy w czasie głosowania poczucia humoru. Jednocześnie spodziewamy się też, iż wyciągną oni wnioski z wyników tej sondy. Bowiem właśnie to  jest jej głównym celem.
Od 30 listopada do 15 grudnia 2008 r. oczekiwaliśmy zgłoszeń do tytułu. Zgodnie z zapowiedzią, na podstawie głosów jakie napłynęły, wyłonionych zostało pięć najczęściej pojawiających się nazwisk wśród zgłoszonych kandydatur - w porządku alfabetycznym: Joanna Agatowska, Stanisław Huszcza, Katarzyna Pawlicka, Zbigniew Pomieczyński i Janusz Żmurkiewicz. Dodajmy, że głosy oddano również na następujących radnych: Irena Kurszewska, Ryszard Teterycz, Stanisław Możejko, Tadeusz Kaczmarek, Edward Zając oraz zastępcę prezydenta Andrzeja Szczodrego, którzy w tej właśnie kolejności zajęli następne miejsca poniżej piątego.

Międzyzdroje chcą przyłączenia

Teraz konsultacje w Wisełce

(MIĘDZYDROJE) Ponad 70 procent mieszkańców biorących udział w gminnej ankiecie opowiedziało się za włączeniem wolińskiego sołectwa Wisełka w granice administracyjne gminy. Konsultacje społeczne przeprowadzili samorządowcy z Międzyzdrojów. Mają one stać się dla nich głównym argumentem do podjęcia działań w kierunku poszerzenia gminnych granic.

- Ankietę wypełniło 1045 osób, czyli około 20 procent uprawnionych do głosowania. Ponad 700 z nich było za przesunięciem granic administracyjnych - informuje Michał Sutyła, przewodniczący Rady Miejskiej w Międzyzdrojach. - W styczniu przedyskutujemy sprawę z radnymi i opracowujemy dalszą strategię działania.

Zanim jednak rada przygotuje stosowny wniosek do Rady Ministrów, będzie musiała zaczekać na wynik podobnych konsultacji, jakie władze Wolina planują teraz przeprowadzić wśród mieszkańców Wisełki.

A tam powoli rośnie grono przeciwników.

Wybierzmy "WYSPIARZA ROKU 2008"

W końcu minionego roku tradycyjnie ogłosiliśmy czternastą już akcję wyboru wyjątkowej osoby mieszkającej na polskich wyspach, która z uwagi na swoje szczególne, powszechnie uznane zasługi, czy też dokonania w 2008 r. godna jest zdobycia zaszczytnego tytułu "WYSPIARZ ROKU 2008". W styczniu wyłonimy kolejnego laureata.

W terminie do 12 stycznia 2009 r. czekamy nadal na podanie Waszych, Drodzy Czytelnicy, kandydatur dotego tytułu ze Świnoujścia, Międzyzdrojów, Wolina i mniejszych wyspiarskich miejscowości.

Dotąd zgłoszono sześć kandydatur do tytułu Wyspiarz Roku 2008 : Darię Jagodzińską i Anetę Zdybel - obie panie od lat są intensywnie zaangażowane w działalność społeczną na rzecz osób niepełnosprawnych; Marka Niewiarowskiego - działacza społecznego zaangażowanego w ruch harcerski, który od kilku lat jest szefem Sztabu WOŚP w Świnoujściu; Waldemara Witkowskiego – 15 lat temu założył Uczniowski Klub Sportowy tenisa stołowego przy Gimnazjum w Międzyzdrojach. Jest jego prezesem i sponsorem. Z dobroci serca sponsoruje także różne imprezy o charakterze sportowym w Międzyzdrojach; Annę Wesołowską – założycielkę i jednocześnie prezes Stowarzyszenia Kobiet po Chorobie Raka Piersi “Anna”, niezwykle zaangażowaną w niesienie pomocy kobietom; Edytę Tomaszek – dyrektor GP nr 2, która wprowadziła wiele innowacji pedagogicznych w kierowanej przez nią placówce. Skutecznie rozwija współpracę międzynarodową. Placówka jako jedna z czterech w województwie otrzymała tytuł “Szkoła bez przemocy” oraz tytuł “Szkoła sukcesu” za aktywność na rzecz środowiska lokalnego. Była inicjatorką i organizatorką Ogólnopolskiego Dyktanda.

Czas rozliczeń podatkowych

Początek roku kalendarzowego to okres rocznych rozliczeń z fiskusem. Pierwsi chętni do wypełnienia tego obowiązku pojawią się zapewne w Urzędzie Skarbowym w pierwszych dniach stycznia. Przypominamy, więc o możliwości przekazania 1% naszego podatku na rzecz organizacji pożytku publicznego. O tyle mniej oddamy fiskusowi i sami zadecydujemy, kogo wspomożemy naszymi pieniędzmi. Organizacje pożytku publicznego zarejestrowane są także na terenie Świnoujście, Międzyzdrojów i Wolina.

Każdy z nas może sobie wybrać dowolną organizację pożytku publicznego, którą zechce wesprzeć 1% swojego podatku. Adresy takich organizacji można znaleźć w Internecie. Są też one zapisane w Krajowym Rejestrze Sądowym.

Budżet nadziei... oby nie płonnych

Świnoujski budżet na 2009 r to dość chwiejna konstrukcja, której obciążone ryzykiem elementy składowe zawierają często wirtualne pokłady nadziei, założeń i oczekiwań z domieszką nieuzasadnionej niczym wiary w koniunkturę. Pesymizm nie jest co prawda wskazany, ale przecież nachodzące trudne czasy nie tchną bynajmniej optymizmem. Ten budżet zaś to planowany deficyt na poziomie ponad 21 mln zł, wyemitowanie obligacji na 30 mln zł (które trzeba z oprocentowaniem wykupić), założenie sprzedaży majątku Miasta za blisko 31 mln i nadzieja pozyskania z środków zewnętrznych na dofinansowanie inwestycji 34,5 mln zł. Rozsądek podpowiada, że to niestety pobożne życzenia, a korekty budżetu 2009 r w dół będą jednym z nieodłącznych punktów każdej sesji świnoujskiej Rady Miasta.

Regulamin pozorów

O śmieciach raz kolejny

Niektórzy mieszkańcy Miasta w dalszym ciągu nie zgadzają się z uchwałą Rady Miasta tyczącą zmiany Regulaminu utrzymania czystości i porządku na terenie Miasta Świnoujścia z dnia 31 lipca 2008 r., która stanowi załącznik do wcześniejszej uchwały z 27 kwietnia 2006 r. Chodzi konkretnie o par.5 pkt 4/lit. "a", w którym zapis brzmi, iż w budynkach jednorodzinnych o ilości mieszkańców 1 - 4 odpady komunalne, nie zbierane w sposób selektywny należy gromadzić w pojemnikach 11- l - 120 l, które odbierane są w cyklu tygodniowym. W załączniku tym mowa jest także o tym, że w przypadku, gdy w budynku takim mieszka 1 - 2 osoby, to dopuszczalna jest możliwość wspólnego korzystania z pojemników w ramach bezpośredniego sąsiedztwa.

Sporo rodzin czy osób mieszkających samotnie z tego zapisu skorzystało, jednak nie wszyscy - z różnych istotnych dla nich powodów.

Pani Zofia F. - samotna, rencistka, dla której ważny jest każdy grosz, pisała i słała pisma wnoszące o rzadsze u niej wywożenie śmieci niż raz w tygodniu w okresie jesienno - zimowo - wiosennym. Za każdym razem otrzymywała odpowiedzi, że jest regulamin i trzeba go przestrzegać i basta. Ponad dwa miesiące temu napisała nawet do wojewody, ale do dzisiaj nie otrzymała odpowiedzi.

Lepszy start w życie zawodowe

Prawobrzeżna część Świnoujścia od lat ma swój specyficzny charakter. Niegdyś bardziej rolnicza, dziś to przeważnie sypialna dla Świnoujścia. Wiele osób pobudowało tam swoje domy i zaczyna utożsamiać się z tą częścią miasta. Prawobrzeże ma też mieszkańców dotkniętych patologią, ubóstwem, zaniedbaniem. Obok młodzieży uczącej się, działającej w placówkach kultury, funkcjonuje grupa nie uczących się, nie pracujących, bez żadnych zainteresowań i szans na lepsze życie. Sytuację tę pogłębił fakt usytuowania na Warszowie lokali socjalnych. Specjalnie dla tej części świnoujskiej społeczności realizowany był w ubiegłym roku projekt systemowy pn. „Stać Mnie na Więcej – przeciwdziałanie wykluczeniu społecznemu młodzieży w wieku 15-25 lat”. Przedsięwzięcie współfinansowane było przez Unię Europejską w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego. Odpowiedzialnym za ten projekt był Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie.

- Działaniami projektu objęto 21 uczestników zamieszkałych na prawobrzeżu. Młodzi beneficjanci to osoby uczące się oraz osoby nie pracujące będące w wieku aktywności zawodowej, zamieszkujące prawobrzeżną część Świnoujścia, których rodziny od lat korzystają z pomocy społecznej, oraz te, które opuściły rodziny zastępcze lub placówki o charakterze opiekuńczo-wychowawczym. Hasło projektu „Stać Mnie na Więcej” odzwierciedla główne założenia programu. Bardzo ważnym jest uświadomienie młodym ludziom istotności posiadanej wiedzy i podnoszenie własnych kwalifikacji. Poprzez wzrost poczucia własnej wartości i zwiększenie aspiracji związanych z podnoszeniem poziomu wykształcenia, zdecydowanej poprawie ulegnie funkcjonowanie młodych osób w społeczności i ułatwi im w przyszłości start w życiu zawodowym – mówi Dagmara Siedlewska koordynator programu z MOPR.

Koniec mieszkań za "złotówkę"?

Trybunał Konstytucyjny 17 grudnia 2008 r. wydał wyrok w sprawie przepisów uprawniających do przenoszenia własności lokali. Niektóre przepisy zobowiązujące spółdzielnie mieszkaniowe do przenoszenia własności lokali na swoich członków są niezgodne z Konstytucją. Chodzi tutaj przede wszystkim o możliwość nabywania lokali od spółdzielni za minimalną kwotę.

Wyrok został podjęty w związku z pytaniem prawnym postawionym przez Sąd Rejonowy Łódź-Śródmieście, który wyraził wątpliwości, co do legalności przekształceń mieszkań lokatorskich za symboliczne kwoty, zbyt krótkich terminów na rozpatrzenie wniosków o wyodrębnienie lokali i słuszności karania zarządów spółdzielni za opieszałość w realizacji uwłaszczeń. Łódzki sąd wyraził wątpliwości, co do konstytucyjności przepisów obowiązującej ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, które zobowiązują spółdzielnie do przekształcenia na żądanie członka prawa lokatorskiego lub własnościowego spółdzielczego prawa do lokalu w odrębną własność, w zamian, za co spółdzielca musi tylko spłacić bieżące zadłużenie i uiścić opłaty równe kosztom budowy lokalu, a w przypadku mieszkań lokatorskich dodatkowo wartość nominalną umorzonego kredytu, który spółdzielnia musi oddać do budżetu państwa. Łódzki sąd był zdania, że to nic innego jak wywłaszczenie spółdzielni na korzyść członków.