Z wieżą najwyższą na wybrzeżu

Kurort jak Saint-Tropez?

(MIĘDZYZDROJE) Spotkania z burmistrzem w tej kadencji odbywają się raz do roku. Leszek Dorosz na wstępie ostatniego (18 bm.), które odbyło się międzynarodowym Domu Kultury mówił, że od przyszłego roku chce zapraszać mieszkańców co najmniej dwa razy w roku.

Celem wtorkowego spotkania burmistrza z mieszkańcami było głównie przedstawienie przyjętej niedawno koncepcji rewitalizacji zabudowy promenady oraz zaprezentowanie inwestycji już zrealizowanych przez gminę oraz tych zaplanowanych na najbliższe lata. Omówiono inwestycje prowadzone przez gminę i planowane przez prywatnych inwestorów. Te ostatnie wywarły szczególne wrażenie na obecnych.

Największe zrobiło wystąpienie (przerywane brawami mieszkańców) sławnej projektantki Ewy Minge, która przedstawiła wizję rozwoju miasteczka na bazie planowanej budowy hotelu Diamond Tower, który - jak zapowiadają inwestorzy - ma być najwyższym apartamentowcem na wybrzeżu (makieta na zdjęciu ).

Drugie ŚWINOKINO

W dniach 21-23 listopada z inicjatywy grupy osób działających z inspiracji Sebastiana i Iwony Dziekońskich oraz Andrzeja Pawełczyka w sali teatralnej MDK oraz Jazz Clubie Centrala odbyła się druga już edycja Przeglądu Twórczości Filmowej pn. ŚWINOKINO. W tym roku hasłem przewodnim w zamierzeniach organizatorów była„Tożsamość Miejsca” rozumiana jako próba tworzenia jego opisu.

W przeglądzie konkursowym współczesnej, szeroko pojętej twórczości filmowej pokazano 9. zgłoszonych filmów. Ich twórcy walczyli o statuetkę „Świnoskara”, a także o nagrodę główną, którą była kamera cyfrowa.

Ostatecznie jurorzy przyznali I miejsce Kazimierzowi Pawłowskiemu za film pt. „ Bezdomność”. Drugie zdobyło Towarzystwo Przyjaciół Fortów w Świnoujściu oraz Marek Piguła TV Słowianin („Nalot na Świnoujście”), a trzecie przyznano Jarkowi Dąbrowskiemu i Magdzie Kmiecik ( „The Wonder Years”). Nagrodę specjalną otrzymał Krzysztof Nowicki za flm pt. „Najstarszy człowiek świata” (o deskorolkarzu). Natomiast nagrodę publiczności i dodatkowo wyróżnienie otrzymał dwunastolatek Tomasz Mieleszkiewicz za film patriotyczny „Za ukochaną Polskę'”.

Marka „Miyabu”

Atelier Polki w hotelu

(AHLBECK) W sobotę 22 listopada odbyło się otwarcie nowego atelier mieszkającej w Niemczech, polskiej projektantki mody Magdaleny Buchałow. Uroczystość otwarcia atelier w hotelu „DAS AHLBECK” w pobliskim Ahlbecku uświetnił pokaz mody, który odbył się w pomieszczeniach Wellness-Bistro owego hotelu.

Zaprezentowany po krótkiej części oficjalnej pokaz mody obejmował eleganckie stroje praktycznie na każdą porę dnia z kolekcji w całości przygotowanej przez Magdalenę Buchałow, zwaną przez przyjaciół „Mia”. Stroje i sposób prezentacji oklaskiwało grono osób przybyłe tego dnia do hotelu. Gotowe kreacje można też już kupić lub zamówić właśnie w nowo otwartym atelier.

Narada o promach

Przystosowanie stanowiska nr 6 w Bazie Promów Morskich do obsługi promów o długości do 207m budzi zrozumiałe wątpliwości i zastrzeżenia. Przede wszystkim cumowanie tak dużych statków w tym miejscu stanowić będzie zagrożenie bezpieczeństwa żeglugi promów typu Bielik. Ponieważ pojawiły się nieuprawnione spekulacje, że Żegluga Świnoujska z rozmysłem blokuje rozwój międzynarodowej żeglugi promowej postaram się w kilku zdaniach przedstawić swój punkt widzenia.

W trakcie projektowania i budowy promów typu Bielik ówcześni decydenci podjęli decyzję o zamontowaniu silnika głównego o nieco mniejszej mocy, niż wynikało to z przeprowadzonych obliczeń. Przeprowadzone przez szczecińskich naukowców badania symulacyjne i wykonane przez nich analizy nawigacyjne wykazały, że istniejący szeroki akwen manewrowy przy obydwu przystaniach pozwala na ograniczenie mocy promów. Przeszło dziesięć lat eksploatacji Bielików potwierdziło słuszność podjętych decyzji.

W 2006 roku Zarząd Morskich Portów Szczecin i Świnoujście rozpoczął przygotowanie inwestycji polegającej na przystosowaniu stanowiska nr 6 do obsługi promów o długości do 210 metrów. Odpowiednie badania, symulacje oraz analizę nawigacyjną wykonał Instytut Inżynierii Morskiej Akademii Morskiej w Szczecinie. Według naukowców wydłużone do 195 metrów nabrzeże oraz stojący przy nim prom o długości 210 metrów absolutnie nie pogorszy bezpieczeństwa żeglugi promów przeprawy międzybrzegowej. Gdy w grudniu 2006 roku Dyrektor Żeglugi Świnoujskiej, drogą nieformalną, otrzymał analizę nawigacyjną okazało się, że w celu osiągnięcia wyników oczekiwanych przez inwestora, autorzy dokonali, podobno niechcący, zmiany jego podstawowych parametrów. Długość zmniejszyli o 0,9m, szerokość zmniejszyli o 2m, a zanurzenie zwiększyli aż o 1,5 m. Tak znaczące zmiany znacząco poprawiły parametry żeglugowe promu.

Żurawie Olimpijskie rozdane

Najlepsi w powiecie

(MIĘDZYZDROJE) W piątek (14 bm.) podczas uroczystej gali w hotelu „Slavia” rozstrzygnięto drugą edycję Kamieńskiego Powiatowego Konkursu Gospodarczego. W tym roku zwycięzcom wręczono statuetki „Kamieńskiego Żurawia Olimpijskiego”. - Żuraw, który ma swoje siedlisko w gminie Golczewo, jest symbolem naszego powiatu. Olimpijski, bowiem w tym roku realizowaliśmy projekt „Powiat Kamieński olimpijskim sercem Polski” - wyjaśnia. Paweł Czapkin, Starosta Kamieński.

Do tegorocznej nagrody nominowano blisko 30 osób i instytucji, które swoją działalnością społeczną, kulturalną, biznesową czy polityczną przyczyniają się do rozwoju Powiatu Kamieńskiego. Wręczono siedem statuetek najlepszym w siedmiu kategoriach. Zwycięzców wyłoniła kapituła konkursu składająca się z przedstawicieli władz samorządowych poszczególnych gmin wchodzących w strukturę powiatu kamieńskiego.

Firmą roku został Zakład Produkcji Okien „Gosko” Leszka Witeckiego z siedzibą w Chominie.

Statuetkę za najlepszy produkt turystyczny - spośród sześciu nominowanych - odebrali przedstawiciele Stowarzyszenia Centrum Słowian i Wikingów (na zdjęciu), twórcy i wykonawcy historycznego skansenu na wyspie Ostrów Racławski. - Wioska Wikingów w Wolinie wciąż rośnie i jest jedną z największych atrakcji turystycznych naszego powiatu - twierdzi P. Czapkin.

Na wyspach trwa wielkie rżnięcie

Niemal każdego dnia ubywa nam drzew w Świnoujściu. W miejsce okazałych drzew „łaskawie” sadzi się rachityczne sadzoneczki przekonując, że nic się nie stało. Cóż, wystarczy popatrzeć tylko na skalę dzielącą koronkę z kilkoma listkami na sadzonce z wieloma tysiącami na koronie dojrzałego drzewa. To w jaki sposób działa na środowisko drzewo i jakie są tego efekty uczą już w drugiej klasie szkoły podstawowej. Niestety dla niektórych dorosłych (w tym i dla świnoujskiej władzy) było to jednak tak dawno, że już zdążyli...zapomnieć i rozumieć na czym to zjawisko polega. Ostatnio wycina się drzewa na ul. Matejki korzystając z tzw. okazji, czyli inwestycji drogowej. To, że wycina się stare topole można jakoś wytłumaczyć, ale czemu np. dotyka to kasztanowców? W świnoujskim Wydziale Gospodarki Komunalnej i Środowiska powiedziano, że trzeba i już.

Nie święci garnki lepią

Popularne polskie przysłowie „nie święci garnki lepią” bardzo pasuje do projektu, jaki realizowany jest w Zespole Szkół z Oddziałami Integracyjnymi nr 4. Od września br. prowadzone są tam zajęcia, w czasie, których uczniowie starszych klas szkoły podstawowej oraz klas gimnazjalnych mają okazję poznać tajniki ceramiki. Projekt realizowany jest w ramach współpracy z Wydziałem Zdrowia i Polityki Społecznej. Umowa zawarta ze szkołą na jego realizację obowiązywać będzie go końca 2008 r. Projekt zajęć pozalekcyjnych napisała Edyta Szepke nauczycielka plastyki i informatyki tej szkoły. Projekt spodobał się, a jego autorka została zatrudniona jako prowadząca zajęcia z ceramiki.

- Zajęcia przewidziane są dla dzieci z problemami, z rodzin mniej sytuowanych, patologicznych. Nam wydaje się jednak, że każde dziecko pozostawione samo sobie jest zagrożone. W tygodniu są to trzy godziny zajęć. W soboty dwugodzinne warsztaty i jedna godzina we środę, kiedy to wypalamy, lakierujemy, malujemy to, co dzieci stworzyły w czasie warsztatów – mówi Edyta Szepke – instruktorka pracowni ceramicznej.

Na wielu płaszczyznach

Każdy dzień jest gorący

Szpital to taka instytucja, w której nie da się pracować na luzie. Każdy dzień, jest dniem gorącym, nie można niczego przewidzieć, a także często zaplanować na dłużej. Do tego jeszcze ta niepewność o przyszłość służby zdrowia w aspekcie planowanej reformy, która ciągnie się od lat. Jeszcze nie tak dawno mówiło się o stworzeniu w Polsce sieci około 200 szpitali, które będą finansowane z państwowych funduszy. Oddłużało się szpitale a teraz przyszła moda na komercjalizację, czyli przekształcenie szpitali w spółki prawa handlowego. W ostatnich dniach października sejmik województwa zachodniopomorskiego, zdominowany przez PO i PSL, podjął uchwałę, w której popiera komercjalizację podległych mu zakładów opieki zdrowotnej. Samorządowcy chcą jak najszybciej sprywatyzować placówki, zwłaszcza, że tylko trzy z nich są zadłużone, co daje gwarancję szybkiego znalezienia kontrahentów.

Świnoujski szpital, nie należy do wyjątków, jeśli chodzi o trudy pracy i zarządzania.

- Weszliśmy w kolejny okres przygotowywania się do kontraktu. Takie sytuacje przeżywamy, co pół roku, bo NFZ zawiera kontrakty półroczne. Dochodzą do nas niepokojące sygnały, że wysokość opłaty za punkt w następnym roku, będzie bardzo niska. Pomimo iż mówi się, że pieniędzy na służbę zdrowia będzie w przyszłym roku więcej, z dochodzących sygnałów z naszego funduszu wynika, że niekoniecznie. Jest, więc nerwowo. Nie wiem, czemu ma to służyć, bo komercjalizować się powinny firmy silne finansowo, żeby zaraz po przekształceniu nie popadły w długi. – mówi Dariusz Guziak dyrektor szpitala.

Prokurator zdecyduje do końca listopada

Świnoujście, nic się nie stało...

W dniu 7 kwietnia br. radna Irena Kurszewska w imieniu swoim oraz radnych Marcina Mireńskiego i Rafała Pusza złożyła w świnoujskiej Prokuraturze Rejonowej doniesienie o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez prezydenta Janusza Żmurkiewicza. Sprawa dotyczyła bezprzetargowego wydzierżawienia z opcją sprzedaży działek w pasie wydmowym (w pobliżu świnoujskiego „Wiatraka”) dla firmy dr. Ireny Eris. Postępowanie przejęła Prokuratura Rejonowa w Kamieniu Pomorskim. Zgodnie z zapewnieniami prowadzącej prokurator postępowanie się toczy i zostanie zakończone do końca tego miesiąca. Natomiast już na 4 grudnia br. pani Irena Eris (na zdjęciu) i prezydent Janusz Żmurkiewicz wspólnie zapraszają na spotkanie na którym odbędzie się prezentacja projektu pięciogwiazdkowego Hotelu SPA Dr Irena Eris w Świnoujściu.

Przypomnijmy, że podobna sprawa dotycząca działki i narażenia na straty Miasta Poznania, w związku ze sprzedażą za niższą cenę nieruchomości dla firmy znanego polskiego biznesmena zakończyła się dla prezydenta Poznania sądowym wyrokiem skazującym.

W Świnoujściu natomiast prezydent w dniu 27 września 2007r. przedłożył Radzie Miasta Świnoujścia dwie uchwały z prośbą o ich podjęcie. Jedna dotyczyła bezprzetargowego wydzierżawiania i zgody na bezprzetargowe zbycie nieruchomości o powierzchni 31.691 metrów kwadratowych (teren przylegający do pasa wydm) na 30 lat dla firmy Hotele SPA Dr Irena Eris Sp. zo.o z siedzibą w Warszawie. Czynsz tytułem dzierżawy miał wynosić 10 gr za metr kwadratowy miesięcznie przez pierwsze trzy lata i później po 1 zł za metr kwadratowy / plus VAT/. Druga dotyczyła zgody na bezprzetargowe wydzierżawienie na 10 lat nieruchomości o powierzchni 2.105 metrów kwadratowych – leżącej obok nieruchomości opisanej w punkcie 1 – z późniejszym przedłużeniem okresu dzierżawy do 30 lat i bezprzetargowym wykupem, za te same stawki dzierżawy jak poprzednia działka i dla tej samej firmy. Radni popierający prezydenta przegłosowali obie uchwały, czego następstwem było podpisanie w dniu 18 grudnia 2007r. przez prezydenta z firmą Pani I. Eris dwóch umów dzierżawy z prawem pierwokupu na łączną powierzchnię 33.796 metrów kwadratowych nieruchomości w najatrakcyjniejszym miejscu pasa nadmorskiego, dla którego nie jest jeszcze uchwalony plan zagospodarowania przestrzennego.